moje dziwactwa starej panny

lusjakika-->;) ....ee samemu lepiej, bo ludzie to tylko czas zajmują...

wiesz co Sskaka, niektóre rzeczy które o sobie piszesz to jakbyś pisała o mnie :-) ciekawe czy podobnie wyglądamy ;-)

raz, dwa, trzy - proba wklejenia zdjecia: http://img19.imageshack.us/my.php?image=kot02ib.jpg i mam wrazenei ze robie sie monotematyczna :)

O jakie cudowności!!!!!! Piękności!!!!!! Mrauuuuu.... :)

ja za wami nie nadążam:)

I bardzo piękne zdjęcie.

chciałam dać 50pkt, ale nawet 10ciu nie umiem :(

Lus, możemy sprawdzić. Jestem blondyką, okulary, włos wycieniowany długi z grzywką. A ty?:)

wyrzucone wraz z matka, 6 kociakow i trzy z piwnicy Ruda wykarmila :) Kociaki dawno w swoich domach a Ruda zostala ukradziona mi przez mojego Tate :) Nazwal ja \"Piekna\" i uwielbai tego kota jak zadnego innego zwierza :)

śliczne!!!!! co to za kotki? Twoje?

mi link nie działa:(

ten rodzynek to chyba myślal, ze topik ma tytuł \"moje dziewictwo starej panny\" a teraz doczytał i się zmył -to tak a propos tego pana, który tu dziś był...

o, ja sie nie wstrzelilam :) i neistety nie jestem blondynka :)

To kotki mogą być też całe rude? Jakoś wydawało mi się że tylko kocurki. Bo trikolorki to ponoć tylko dziewczyny. Jakoś to jest genetycznie uwarunkowane.

w naturze nie jestem blondynką, nie noszę okularów, włos niezbyt długi i nie wycieniowany, grzywka zwykle przypięta na bok :-D mam 170 cm, może chociaz tutaj się zgadza? w moich stronach chyba nie ma takich ładnych kotów, chociaż mój był przepiękny :-)

Jak ty to robisz, że znajdujesz domy dla tych kotków...

dobrze, ze koty nie mówią, bo z tym spojrzeniem umiałyby kazdego zbajerować...;)

o ludzieeeeeee... ten rudy zaczepił mi sie o serce!!!......

trikolorki i szylkretki - zawsze dziewczyny (raz na ruski rok trafia sie chlopiec ale jest bezplodny). Rude najczesciej chlopaki choc dziewczyny tez sie trafiaja (bardzo rzadko). Nasza Ruda nie jest ruda, jest trikolorka ale na tle innych kotow Rodzicow (maja dwa czarne) to Ruda jest ruda jak marchewka :) Co jest dowodem na prawdziwosc teorii wzglednosci :)

kochana, z tym spojrzeniem nie muszą mówić! Dobrze, że faceci tak nie patrzą, bo marny byłby nasz los!!!

170 obleci:), chociaż ja mam jakieś 171, które naciągam do 172. Tak sobie wpisałam do dowodu, a ja zapytałam, czy mogę, pani spojrzała dziwnie i powiedziała: to zależy wyłącznie od pani. Nie nie rozumiem, to mogłam wpisać 180 też???:) Moje naturalne (włosy) to ja nawet już nie wiem, jakie są, Kiedyś byłam ciemną blondynką. Ale to było dawno. No teraz to sporo tych siwych pewnie już... Ale co tam, noszę ładny belejaż i nawet pojęcia o siwuchach nie mam.;)

a jak to jest z oczami? Czy mogą zostać niebieskie???? czy zawsze sie zmieniają???

Misiu :-D :-D nawet jeśli miał zamiar wrocić to teraz chyba poczuje się przytloczony, no wiecie tyle bystrości, poczucia humoru, sympatyczności (czy tak się w ogóle mówi?) może przytłaczać ;-) ;-) ;-)

No właśnie szylkretki też. Matka moich dziewczyn była szylkretowa. Mam je ze schroniska. Miały 3 tyg jak je wzięłam. Matka była wycieńczona i zagłodzona, więc nie miała siły je karmić. Karmiłam je strzykawką. A odchowała je inna koteczka - była bardzo młoda, ledwie pół roku, a zajęła się nimi jak matka.

proba wklejenia kolejnego zdjecia :) http://img384.imageshack.us/img384/1461/liwia43as.jpg

U dachowców to raczej zawsze się zmieniają w żółte albi zielone (moja czarno-biała ma zielone). Natomiast niektóre rasy mają niebieskie.

No niestety się nie otwiera.

eeeee... co są szylkretki? Tak, zwiał, jednak nie nadawał się na naszego klubowego chomika ;)

hm... u mnie to drugie zdjęcie nie działa

mi też sie nie otwierza, pojawia sie żaba