Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdfsfsf

Dlaczego gdy chodz trochę się wzbijam - Matka sprowadza mnie do punktu zerowego?

Polecane posty

Gość fdfsfsf

Czuję się juz taka bezsilna.. Gdy chodz troszke się wzbijam matka zawsze potrafi mnie mocno sprowadzic na dół. Gdzy rzuciłam studia - za które sama sobie płace ,cięzko pracując ,Nie dawała mi zyc przez pół roku.Nie skótkowały tłumaczenia,ze nie czuje się dobrze na tym kierunku,nie interesuje mnie to I szkoda mi czasu i pieniędzy na cos co nawert nie jest opłacalne w przyszłości. Ona uważa ze studia obojętnie jakie !!! :( A jak sie nie bede uczyc to bede zapierdalac w sklepie :( i tak cały czas.. Zaraz po maturze musiałam isc do pracy - nawet nie miałam wakacji...ciezko było...i smutno..W tym roku chciałam wyjechać na działke do nas..Ale dzisiaj mi powiedziała ze MAM sobie to przemysleć - czy mnie stać na nie - bo musze dac jej pieniądze ,opłacic tel i internet i zapłacic rate za komputer:( Na odpowiedz czy mi pozyczy powiedziała NIE. Jest mi smutno.. Czy ze mną cos jest nie tak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ile masz lat
18 chyba już skończyłaś, co myślisz, że matka cię będzie do końca zycia utrzymywać, a ty do 40tki zmieniać kierunek studiów. Rzuciłaś studia to obnizyłas swoje sznse na znalezienie jakiejś pracy, nie studiujesz to teraz do roboty. Jesteś już dorosła, a nie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu/
Po części zgadzam się z "A ile masz lat" ale nie do końca:/ Może i obnizyłas sobie szanse na znalezienie pracy, ale w końcu nie kazdy musi miec wykształcenie wyższe. Kilka lat temu byłem w podobnej sytuacji, skończyłem szkole średnią no i pierwsze co ojciec chcial mnie wysłać na jakiekolwiek studia tylko po to abym miał wyksztalcenie wyższe, a jeśli nie to do roboty.. i tyle, był pewny że w przyszlości nie bede nikim, szewcem, poprostu osobą bez przyszłości:( (lub chciał mnie w ten sposób zmotywowac) Dolował mnie na kazdym kroku tak ze juz sam nie widziałem zednych perspektyw:(. Nie poszłem wtedy na studia.. Rodzice nie chcieli mnie utrzymywac a o sprawach takich jak kompuyter czy internet moglem pomarzyć:) heh.. może i czasami nie wiedziałem co tak do końca robie, stawialem wszystko na jedna kartę, ale zawsze walczylem o swoje.. i w chwili obecnej mam niezła pracę.. może nie zarabiam 7000zł ale siedze za biurkiem lub jeżdzę po Polsce i wystarczy mi zeby odlozyc ten 1000 czy 1500 miesięcznie pomimo oplat. Dopiero w tym roku planuje zacząć studia i mam nadzieje że mi sie uda:) Walcz o swoje droga fdfsfsf i nie poddawaj się bo życie jest w Twoich reka i niczyich innych.. Matka nie powinna Cie tak traktowac:/ To jest matka a nie jakas obca osoba:( Wiem jak takie gadki wpływaja na psychikę i jak są przykre:/ Pokaż matce że jestes dużo warta, a napewno wszystko się uloży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×