Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yyyy

Co tak naprawde sądzicie o diecie SOUTCH BEACH?

Polecane posty

Gość yyyy

może i jakaś dietetyczka sie wypowie? Dziewczyny ktore ją stosują bądz stosowały polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzaczkaa
jest świetna, stosowałam ją i naprawdę nie chodziłam głodna, poza tym poprawiły mi się wyniki, ogólnie jak dla mnie same plusy, do tej pory nauczyło mnie to, żeby nie spożywac chleba i ziemniaków, a przynajmniej jak już to w małych ilościach. na tej dietce chudłam około 7 kg/ 2 tyg. bardzo dużo ważyłam, ponad 100 kg, teraz niecałe 70.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy
no to gratuluje. Dziewczyny motywujcie i wspisujcie sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzywy i mały tak to jest to
nie wierze próbowałam rzadna rewelacja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra nauka zdrowego odżywiania, pomogła mi ruszyc wage bez głodzenia sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy
a ja wierze, bo już byłam raz na niej 11 dni!! :P mały eksperyment! ale od jutra zaczne ją znów,bo ochota na słodycze mija!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem na II fazie obecnie :) fakt, ze u mnie bez rewelacji ale 2 kg. poszly w zapomnienie i nie wrocily, co juz jest sukcesem ! teraz zbieram sie na powtorke z I fazy ale jakos mi to opornie idzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najbardziej polecam tą dietkę. dla niektórych może nie dopomyślenia żeby rezygnować z tak wielu pokarmów bo jak niby śniadanie bez chleba a obiad bez ziemniaków czy ryżu a dodatkowo bez słodzenia sobie codzienności...ale jeśli ktoś naprawde chce schudnąć i jest to przemyślane,a dodatkowo planuje sie wreszcie zmienić swoje paskudne nawyki żywnościowe to jest to rewelacja. nie ciągnie do słodyczy,słodzenia herbaty i kawy też można się szybko oduczyć.obiady przestają byc wreszcie furą żarcia a kolacja wreszcie zaczyna przypominać lekki posiłek przed snem. naprawde polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy
Super od jutra napewno zaczynam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam i nic
moze i rewelacja jesli jest sie w stanie oduczyc spozywania weglowodanow, dla mnie to raczej niemozliwe, wolalam schudnac jedzac chleb, ziemniaki, slodycze i ryz, co mi sie doskonale udalo. Schudlam 15 kg dzieiki prostej zasadzie: Mniej Zrec :) I tez mi weszlo w nawyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobra dieta - schudłam 9 kilo, poprawiła mi się skóra i włosy. Nauczyłam się zdrowo odżywiać i bardziej patrzeć na to, co jem. Przede wszystkim jadam więcej warzyw. NIe jest to dieta na 2 tygodnie - jest to zmiana nawyków żywieniowych na stałe! Więc jeśli traktujesz to jako chwilową dietę-cud, to sie zawiedziesz. Tutaj trzeba więcej konsekwencji, a efekty są bardzo dobre :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z ---Elafan---to nie jest dieta na chwile. sama przed jej rozpoczeciem zastanawiałam się jak to bedzie i czy napewno dam rade,mimo tego ,ze to odchudzanie chciałam potraktowac jako przełom w moim życiu.... postanowiłam spróbowac,nie żałuje i wiem,ze warto napewno. fakt,trzeba się wielu nawyków oduczyć,ale czego się nie robi dla własnego szczescia i satysfakcji. dodam,ze na pierwszej fazie jestem od 9 maja i cały czas mam się dobrze i nic mi nie dolega.póki co dodałam tylko grapefruita,którego zjadam na czczo pół godz przed śniadaniem i niedługo planuje troche zmodyfikować dietę,aby nie była taka \"nudna\"powiedzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy
no I faza nudna może być;) tym bardziej jak sie niechce wydać majątku na jedzenie;) I faza to głownie dozwolone warzywa, jajka,serki wiejskie;) itp;) zaduzego wyboru nie ma,ale trzeba jakos kombinowac. Mozna jeśc pyszne piersi,rybki:) w sumie to co lubie:) Własnie jem sałatke z pekinskiej,pomidora i troche sera feta"_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest rewelacyjna. Wczesniej przez dwa lata wszystkie sposoby na pozbycie się 2-3 kog owocowały przynajmniej jednym dodatkowym. Teraz od pół roku ważę tyle ile chcę ( oczywiście zdarzają się nawet 2 kg wahania w obie strony) czuje sie o niebo lepiej i tak jak poprzedniczki nauczyłam sie jeść inaczej i już noe boję się że bedę grubasem bo nie wyobrażam sobie powrotu do poprzedniego sposobu odżywiana...i to jest właśnie wyjątkowe w SB, że zmienia psychiczne nastawienie do elementu \"żarcia: :):):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulka:) do 58 schudłam w niecałe dwa miesiące z tym że przeciągałam I fazę. potem już trochę wolniej, trochę też \"w paradę\" weszły mi święta więc całościowo trwało to 4 miesiące:)ale nie przytyłam już od stycznia ani grama, chociaż zdarzałao mi się grzeszyć - ja zaszalałam to wracałam do I fazy nawet na kilka tylko dni i znów waga pokazywała ukochane 54 kg (mniej chyba bym nie chciała ważyć, bo już co niektórzy mówią że jestem bardzo szczupła:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezle:)a ile masz wzrostu???a co np.jesz na sniadanie obiad kolacje w tej 1fazie???cwiczylas???dzieki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy
ja np mam taki jadłospi na dziś: Sniadanie 9: sałatka z pekinskiej,pomidora i troche sera feta. Obiad;) 12: jajecznica z dwóch jaj,szczypiorek,pieczarki. (narazie taki obiad z powodu braku produktów. 15: przegryzka w pracy ,troche orzechów włoskich. 17: serek wiejski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
164 cm. Nie ćwiczyłam i piłam piwo - dość często, Na sniadanie najczęsciej serek wiejski, parówki drobiowe, czasem jajka, ser fetę z pomidorem, ogórkiem - jadłam bardzo dużo ryb, w każdej postaci (od puszkowych, po rybe po grecku, słatki śledziowe itp. Na obiadek przeważnie smażone na patelni teflonowej mięsko i różnego rodzaju surówki, czasem kapustę na ciepło - taką obiadową, poza tym zupy, tylko zamiast makaronu wrzucałam pokreojnego w kostkę filet z kury. Kolacji jako tako nie jadłam tylko dokąd nie poszłam spać wędrowałam do lodówy i podjadałam co błylo z wyżej wymienionych produktów:) cały czas piłam też colę light bo jakoś nie trawię wody:) ja miałam ogromny brzuchol taki już od buistu, i booooki. Już po dwóch tygodzniach zmniejszyły sie na tyle że słyszałam komentarzę że schudłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na śniadanie można też odtłuszczoną wędline zawijać w liście sałaty i chrupać, do wiejskiego można dodawac pomidory,ogórki itp i też moze być śniadanie albo kolacja, na obiad można-pierś z kurczaka gotowac z kostką rosołową lub smażyć na oliwie z oliwek bez panierki oczywiście,i jeśc z kalafiorem czy brokułami można jeść jajka pod różną postacia-sadzone,jajecznica,na miekko i twardo nawet z majonezem ale minimalną ilościa.... da sie przeżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co myslicie o tym sn-salatka z(pomidor,ogorek,rzodkiew ob-piers z kurczaka kol-serek wiejski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny podsylam wam jeszcze 2 calkiem przydatne linki :) przydatne - bo z przepisami :D wcale nie trzeba jesc az tak monotonnie - same zobaczcie : http://www.mojegotowanie.kobieta.pl/mg2/index.jsp?place=Lead07&news_cat_id=92&news_id=1098&layout=1&forum_id=97&page=text http://dietaplazpoludnia.ilonka.org/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczełam już dzisjaj. dawaj na topik,soutch beach-węzsza w pasie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×