Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pyreczka

Kto zarabia 2 tyś i więcej na ręke ?

Polecane posty

Gość biszkopcikowa
flufi// czytasz i komentujesz tylko to co ci pasuje do twojej krytyki, masz papier i wymagasz - wierz mi, papier (a nawet trzy fakultety) to za mało. Możesz nie mieć skończonych studiów a nieźle zarabiać - zależy co sobą reprezentujesz i na ile się wartościujesz, ważne co potrafisz "sprzedać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawa ...
flufi ..mówisz "szklane sufity" ale to nie do końca jest tak...jest ograniczona liczba etatów, jak słusznie zauważyłaś wiele z nich zostało zajętych na początku lat 90. Ale co mają zrobić ludzie ktorzy mają teraz 35-45 lat? Zwolnić się czy zabić? To nie przez nich Wy nie macie pracy. ps ja pracuję w swojej firmie od 1998

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimny Franek
Z tego co kiedyś czytałem, że 90 % emigrantów zostało by gdyby zarabiali 2 tyś na reke....Czy w naszym kraju jest tak źle, że nie możemy dać ludziom pracy za 500 E miesięcznie ? Przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawa ...
ja nikogo nie tłamszę:) zresztą nie mam kogo...ja jestem najmłodsza stażem a pracuję już tyle lat. Nie było żadnego naboru przez ten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogawka
ludzie nie traccie czasu i nie przedluzajcie sobie studiow, bo tak naprawde liczy sie doswiadczenie! Studia trzeba miec, ale wartosc rynkowa pracownika rosnie wraz z doswiadczeniem, a nie kolejnym kierunku, ktorego skonczenie swiadczy tylko o tym, ze ktos umie kuc i zdawac egzaminy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franek z budowy
Byc moze czesc etatow na bardzo wysokich stanowiskach zostala zajetych po 89 ale tych panstwowych firm nie jest tak wiele. A jesli nawet zosala zajetych to duza czsc z tych firm juz zbankrutowala. W chwili obecnej jak ktos mowi ze jest bezrobocie lub etaty sa zajete to jest w bledzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnna
nogawka niektorzy lubia sie uczyc i sa na tyle ambitni, ze chca wiecej tytulow. Ja tak chyba wlasnie mam i juz kombinuje zeby rachunkowosc polaczyc z innym kierunkiem na mojej uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franek z budowy
Annnnna a moze chcesz zostac na uczelni pyknac doktoracik i pisac ksiazeczki ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnna
franek z budowy raczej nie, gdyz wiem, ze teraz nie jest to dostepne jak kiedys dla kazdego dobrego studenta. Nieliczni robia doktoraty, ale pisac ksiazek nie chce. Nie rozumiem Twojego przekasu? Nie wiem zazdroscisz komus ambicji czy o co Ci chodzi? Zle, ze ktos chce sie wiecej uczyc i miec lepsze wyksztalcenie? Smieszny jest Twoj post w tym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogawka
Anna, wybacz, ale konczenie kolejnego kierunku i oddalanie momentu wkroczenia na rynek pracy, gdzie tak naprawde sie okazuje kogo na ile stac z ambicja nic wspolnego nie ma, raczej ze strachem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franek z budowy
ale zajebiscie skaczecie sobie do gardel :classic_cool: chcialbym zobaczyc was walczacych w kisielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnna
nogawka nie kazdy chce odrazu wkraczac na rynek, sa tez ludzie, ktorzy ucza sie zaocznie i pracja nie pomyslalas o tym? U mnie na uczelni sa takie kobiety, zarabiaja bardzo dobrze i poprawiaja swoje wyksztalcenie. Niektorzy ucza sie dla przyjemnosci a nie musza pracowac, albo maja juz swoje firmy, ktorych tylko dogladaja. Sa rozne sytuacje, wiec nie generalizuj. Ambicja dla mnie to jest uczyc sie dlugo, ambicja tez jest szukanie coraz lepszej pracy. Sa rozne znaczenia tego slowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnna
franek nie wiem kto komu do gardel skacze. ja rozmawial na spokojnie, bo nie uwazam aby to w ogole byl temat do klotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Go Go M
franek to ty tu skaczesz innym do gardel atakami swoimi na osoby ksztalcace sie i widzace w tym sens. Jestes zalosnym gowniarzem odrazu to widac, ze masz gora 19-20 lat. Idz lepiej wez sie za nauke to nie bedziesz musial na budowie noscic cegiel. Czesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Go Go M
franek z budowy ha ha ha dobre. Czesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lord25
Tak franek z budowy ambitny jest dlatego sam skacze do gardel a potem na innych zwala :D Kafeteria powinna byc dostepna od 21 lat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franek z budowy
Go Go M Komu skoczylem do gardla??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo taaaaak
Uczcie sie dopoki mozecie, bo kiedys bedziecie zalowac. Naprawde wiem co mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firanka23
ja zarabiam tyle na rękę w gdansku ale to praca na zmiany i mam pełno nocek wiec wcale nie uważam ze to jest duzo za to co robie i za pełna dyspozycyjnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 2800 na łapkę
po 17 latach. To wynagrodzenie jest za pracę na kiwrowniczym stanowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiaiaia
W tym miesiącu zarobiłam jakieś 5,5 tysiąca ciągnąć drugie studia. Dodam, że pięc lat temu przekwalifikowałam się całkowicie, rzucając ciepłą posadkę. Fakt, że to nie są stałe dochodzi i w wakacje np mam przestój. No ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiaiaia
Tyle że do tego potrzeba też zmiany mentalności. Że etat nie jest najważniejszy w życiu. Trzeba umieć trochę zaryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modiglianka
moja pierwsza praca po studiach- 2800 zł netto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arek6672
a co skonczylas i czym sie zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modiglianka
Pracuję w banku w dziale operacyjnym , a skończyłam finanse ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja sie wpisuje
mam wykształcenie techniczne i teoretyczneie poszukiwana specjalizacjea ale nigdy nie pracowalem w zawodzie. od kilku lat handluje na allegro, rozpietosc zarobków bardzo duża ale nie pamietam zebym wyszedł w jakims miesiacu poniżej 2000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokićkana
czy wy kobiety mieszkacie na księżycu??? Ja po 5 latach studiowania pracuję w urzędzie pracy i zarabiam 740 netto..................to jakiś koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×