Sprawa wygląda tak....

Kocham...kochałam...(teraz juz sama nie wiem) faceta 20 lat starszego. On mówił , ze mnie tez kocha, mielismy byc razem. On jest teraz po rozwodzie ale od razu pisze, ze to nie z mojego powodu sie rozwiódł. Ma syna lat 16, on mieszka z nim a ta zona zabrała córke i trzecie dziecko ( które ni ejest tego "mojego faceta") i sie wyprowadziła. Czyli piszac najprosciej baba ma 3 dzieci i kazde z innym facetem. M jest cudownym facetem ,troskliwy, opiekunczy, pomocny, czułam sie rzy nim wspaniale i bardzo swobodnie. Mielismy sie pobrac tzn on kilka razy wspominał o slubie ale nie było deklaracji w stylu kochanie wyjdz za mnie. Po paru miesiącach jemu sie odwidziało tzn ja sie strasznie bałam bo miałam wtedy 21 lat i bałam sie reakcji rodziców poza tym musze najpierw skonczyc spokojnie studia. M powiedział ze nie mozemy byc razem ze względu na mnie bo on nie chce zebym miała problemy z rodziną a wtedy musiałaym zerwac z nimi wszelkie kontakty bo nigdy by go nie zaakceptowali:( ale zaproponował, ze bedziemy przyjaciółmi na co ja sie zgodziłam bo nie wyobrazałam sobie bez niego zycia. I taka nasza przyjazn ( bez sexu) trwa juz 3 lata. M powiedział, ze kazde z nas powinno znalezc sobie innego partnera...ja jakos nie moge sobie z nikim ułozyc zycia ale on poznał jaąs babke 36 lat chyba, która ma córke i męza i nie moze zdecydowac sie na rozwód ale kocha M i chce z nim byc. I wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, ze M powiedział kiedys ze mu mnie szkoda i ze mozemy sie spotykac nadal ( bo sie od dawna nie spotykalismy tylko kontakt gg i telefony), wspomniał o seksie a jak ja powiedziałam ze przecez ma ta babke i jak tak moze to on ze ona nie musi o niczym wiedziec!!!!!! nie spodziewałam sie tego po nim:( Od kilku dni dostaje od niego smsy, w których pisze mi o takich propozycjach seksu ale nie tak dosłownie i czy bym chciała i tak dalej a ja juz nie wiem co mam myslec????:( prosze wytłumaczcie mi jego postępowanie:(

to zboczony stary pryk, daj sobie z nim spokój

stary dziad...nie marnuj na niego czasu i energii!

ale burak ja bym go kopnęła i nic więcej olewa Cię ewidentnie ////////to on ze ona nie musi o niczym wiedziec!!!!//////// palant do potęgi

czy wszyscy faceci około 40 tacy są??? bo poznałam innego ( przez przypadek) i tez tylko mu zalezy zeby mnie zaciągnąć do łózka:( po co wciskają kit, ze kochają jak to brednie???!!!!! wykorzystują sytuacje takich dziewczyn spragnionych uczucia:(

Facet ewidentnie nie bierze Cię na poważnie...nie chce stałego związku z Tobą. Czy chcesz mieć tylko sex z niam na jego skinienie?, sama sobie odpowiedz... ???

własnie zaskoczyło mnie to ze ona o niczym nie musi wiedziec:( to co? on chce miec 2???? jedną do zycia a drugą młodą do bzykania??? Boze jak tak mozna byc takim podłym chamem:(przeciez on tą zakochaną w nim babke tez oszukuje!!!a ona chce sie rozwiesc z męzem dla niego...

nie zgodze sie na zaden sex i bycie tą drugą....

na pewnoe nie wszyscy tacy sa,ale mialas pecha takich spotkac...daj sobie z nim spokoj....

ja sobie moge dac z nimi spokój ale jakos oni nie daja sobie spokoju ze mną...

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3438867&start=150

faceci są beznadziejni:(

autorko, już jego relacje w tym małżeństwie które się rozpadło, powinny były cię ostrzec (ale tobie łatwiej było pisać o nieznanej kobiecie per "baba", osądzając ją, zamiast spojrzeć obiektywnie na tego mężczyznę), potem masz już konsekwencje twojego wyidealizowania człowieka który na to nie zasługiwał, ot, kawałek po kawałku widzisz jaki on jest naprawdę a teraz przeczytaj sobie jeszcze raz - sama dla siebie - co napisałaś i pójdź po rozum do głowy, i nawet się nie obejrzyj za siebie, na tego złamasa

fakt ...przesadziłam z tą babą bo nie znam jej osobiście ....tak szczerze jak teraz na to patrze to przeciez nie wiem jak bylo na serio z nią i czy to nie była jego wina:(tego nie wiem i nigdy si enie dowiem...

uciekaj od tego dziada ile sil w girach nie widzisz ze to zbok stary i zdegenerowany pierdoła puknij sie w czoło no zeby mloda dziewczyna latala za takim rupciem ktory ma jedna babe na boku ktora mu sie znudzila i teraz do ciebie smali se oblesne cholewy .dziewucho rusz mozgiem i go pogon

O matko kobieto jaka ty naiwna jesteś !! Przecież wiadomo, że facet ma kochankę po to żeby sobie móc pobzykać na dwóch frontach. No ten twój cudak jest o tyle wyjątkowy, że próbuje nawet na więcej niż dwóch...Wiesz kogo on naprawdę kocha ? SIEBIE. Masz nauczkę, żeby nie zadawać się ze starymi dziadami, rozwodnikami czy innym dziwakami. Znajdź sobie faceta młodego i wolnego, bez zobowiązań. Co Ty jakiś feler masz, ze jakichś desperatów się chwytasz ? W życiu trzeba iść zawsze prostą drogą. Chciałaś przygód to masz i cierp.

"Znajdź sobie faceta młodego i wolnego, bez zobowiązań." A gdzie tacy są????? Jak do nich dotzeć??? I jak sobą zainteresować??? Bo ja jakoś nie mam szczęścia i chyba tylko na takich jak ten opisany przez autorkę mogę liczyć. Nie chcę być już sama. :(

*dotrzeć

Ja jestem takim wolnym faciem Słonko;)

wez mi kurcze rambo nie tykaj bo jestjedne rambo i jeden rocky balboa SLYA I NIE SZARGAJ mi sylwestra

Donica, a czym jest Sly, jeśli Twe cudne oczka nie ujrzały jeszcze mojego oblicza?;)

no nie wiem jakos nie wierze tobie zes taki cudny

A gdzie tacy są????? Jak do nich dotzeć??? I jak sobą zainteresować??? W takim razie ponawiam pytania.

ech

też kiedyś miałam takiego M (dosłownie) mam nadzieje, że to nie ten sam ha ha ha ..... daj sobie z nim spokój moja droga..... jeszcze zacznie na Tobie uprawiać szantaż emocjonalny i trudno będzie Ci się z tego wywinąć..... JA BYM SIĘ EWAKUOWAŁA w tempie ekspresowym :)