Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość domisia89

samotna mama?? zakochana po uszy w

Polecane posty

Gość domisia89

Witam, mam na imie Dominika mam 17 lat w lipcu skoncze 18 jestem w połowie osmego miesiaca ciazy. Niestety ojciec dziecka mnie nie chce (ma 25 lat w tym roku skonczy 26). Od dwoch miesiecy jestem sama przezywam ogromne rozczarowanie bo bardzo kochałam tego faceta a teraz nic tylko sie kłocimy on ciagle sie na mnie wyzywa opowiada o naszych prblemach obcym dziewczynom ktorym dął nawet moj nr gadu gadu i tel kom. W dodatku tweirdzi ze jedna z nich jest ode mnia lepsza bo tak aladna miła i inteligentna. A ja?? Kłamliwa falszywa dziwka w dodatku materialistka itd itp. Bardzo mnie tym rani teraz juz od 4 dni sie nie odzywa. Bardzo chciałam zeby z nami był mowilam mu zeby popatrzył na dobro dziecka. Raz nawet wyciagnal reke do zgody i zaraz na nastepny dzien zaczał od nowa na mnie najezdzac;(. Co robic moze wy znacie jakies pary ktore przechodziły to samo co my teraz?? Czuje ze jego nic nie obchodzi i ze powinnam liczyc na siebie ale jakos tak nie potrafie. Kocham go moze i to zaosne sama nie wiem. Wyobrazałm sobie ze bedziemy razem na zawsze a tu?? Tak mu ufałam i wierzyłam w niego pomozcie prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona pelerynka
glupia babo do ksiazek a nie dupczyc sie i dobrze ze kopnal cie w dupe,zalosna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia1
dla dobra dziecka wedzie lepiej jak nie bedziecie razem to,ze jestes w ciazy nie oznacza,ze on musi sie z toba zwiazac, on musi zadbac o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To chyba nie miłość
On głupi i ty głupia.Trzeba było się zabezpieczać.....zresztą to ty chyba byłaś nie pełnoletnia jak z nim szłaś? Chciał zarwać młodą laske to zarwał,tylko nie pomyślał ,że z tego może być dziecko.Niech teraz płaci na nie a ty go olej i zacznij układać sobie życie.Może nie do końca zmarnowane. Martwisz się nim...?Zacznij się martwić w co ubierzesz dzicko i za co kupisz wózek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwasna pomarancza nnnnnn
zrabalas sobie zycie,gdzie ty mialas oczy ,taka mloda a juz panna z dzieckiem wspolczucianikt cie nie zechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do miłości i bycia z kimś nikogo nie zmusisz, nawet jeżeli jesteście związani dzieckiem. Z tego co piszesz to facet jest niedojrzały mimo swojego wieku. Nawet jeżeli będzie z Tobą to może Cię niesznować, a mówienie że inna jest lepsza to zadawanie bólu. I po co to? Powinnaś teraz skupić się na tym aby on czuł się zobowiązany wobec dziecka: powinien finansować wydatki i odwiedzać dziecko a Ty jesteś bardzo młoda i ułożysz sobie życie z kimś wartościowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwasna pomaarancza -co ty za glupoty opowiadasz,ze jak mloda i z dzieckiem to juz sobie zycie spaprala i juz jej nikt nie zechce?? skad ty to mozesz wiedziec? jakby ona pierwsza i ostatnia w tym wieku dziecko miala?? nie ma co teraz mowic, bo gdybyscie sie zabezpieczali, gdyby to, gdyby tamto.. stalo i sie i juz, nie ma co plakac nad rozlanym mlekie myslalam,ze ludzie sa u nas normaqlni,ale nie, tu jeszcze to glupie myslenie: kiedy dziecko ma dziecko\" jak jakies stare dwoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trusski
daj mi twoj nr gg to pogadamy. mam nadzieje ze ci pomoge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trusski
albo masz moj 8375824

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaliza
wy to potraficie czlowiekowi dokopać,a nie doradzić....młoda dziewczyna ,popelnila bląd...a wy jesteście tacy nieomylni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaliza
jeżeli on ciebie już teraz tak traktuje to odpuść sobie drania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domisia89
hm.. dziekuje za wszysskie odp. Wiecie ja go naprwade kocham niestety jakos nie umiem sie z tego wyleczyc. Ta mysle ze bedziemy mieli dziecko razem i wogole to sprawia ze chce zeby sie to nam ułozyło... Nie wiem jak to innaczej opisac. Ale boli mnie fakt ze jestem teraz sama i ze jego z nami nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domisia89
a tak wogole to tak byłam niepelnoletnia i dalej jestem jeszcze przez miisiac i byłam zakochana. On obiecywał mi miłosc do grobowej deski i gwaizdke z nieba a ja mu we wszystko wierzyłam. Ale to on tutaj ma te swoje 25 lat i to on powinien byc odpowiedzialny za swoje czyny powinien sie ozenic tak jak obiecywał nawet sie oswaidczyl a w szostym miesiacu poprostu uciekł...;((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto jak łatwo zbajerować
głupią małolatę. sorry, to jest prawda. miłość do grobowej deski? phi:O poseksił się z siksą i na razie. powodzenia, nawet alimentów na siebie nie dostaniesz, tylko na dziecko.. kto cię będzie utrzymywał? twoi rodzice? kolejne dziecko będą mieli.. swoją drogą - widac po adresie email jaka dojrzała i dorosła matka się odzywa.. naklejki wichta zbierasz? na tym etapie chyba lepiej byłoby gdybyś pozostała przez jeszcze parę lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domisia89
nie nie zbieram zadnych naklejek ani nic w tym stylu i mylisz sie to dla mnie była prawdziwa miłosc. Ten moj adress maila to juz mam dobrych kilka lat a jak juz taki sobie załozyłam to nie bede zmieniała bo to nie ma sensu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domisia89
...zreszta Ty takłatwo oceniiasz a kim ty jestes zeby wlsciwie tak sie o mie wypowiadac. Nie znasz mnie i tak moze i nie jestem ideałem ale nie pozwole sobie na oszczerstwa z niczyjej strony. hehe naklejki a co to ten witch wogole jest panie/-ni dojrzała/-ły :P. Jezlei jestes facetem to nie miałbys szans mnie jak to ujałes zbajerowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna ta Twoja historia:( Niestety ale akich wiele woklo.Smutne jest to ze mlode kobiety tak slepo ufaja ..Wiesz dzis napewno nie jestes w stanie tak pomyslec -ale jesli nie z nim to napewno ulozysz sobie zycie.Moze nie warto tkwic w takim \"zwiazku\" gdzie On wciaz bedzie Cie ranil za to ze \"zawiazalas \" mu wolnosc..a tak naprawde to oboje ja sobie odebraliscie.Tylko ze Ty bedziesz mama i to na Tobie cala odpowiedzialnosc za wychowanie,opiekie sie złozy...facet to facet.Pamietaj tylko ze chocby nie wiem co wymyslil i nie wiem jak Cie ranil jest ojcem i ma obowiazek bycia nim -jesli nie jak dojrzaly mezczyzna tylko gowniarz to choc finansami muisz go obciazyc.Bo niestety ale dziecko tez kosztuje.Wyprawka,utrzymanie,lekarz itp... Dzis wydaje Ci sie ze to milosc ..a moze to zwykly strach przed samotnoscia,przywiazanie...rozwaz to w sobie i nie daj sie ani wykorzystywac ani ranic..Najpiekniejsze chwile jeszcze przed Toba i najpiekniejsza milosc -ten maly czlowiek zrekompensuje Ci niejedne łzy ..ale tez dostarczy innych -bo zycie to nie bajka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsrsrsrsrrs
pomarancza ma racje...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto jak łatwo zbajerować
taka młoda głupiutka siksa bzykająca się bez zabezpieczenia i licząca na szybki ślub nie miałaby u mnie szans. gdybym była facetem. też zwiałabym - alimenty ok, to obowiązek. ale bycia z matką dziecka nie ma obowiązku, na szczęście.. rozumiem że moje pytanie o to kto was będzie utrzymywał zostało potraktowane jak pytanie retoryczne. nie powiem, spodziewałam się ze tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsrsrsrsrrs
sory ale malolata dala sie wydupczyc haha i mysli ze co?ze facet zostanie?naiwna siksa jakich malo,ale coz glupich nie sieja sami sie rodza,przegralas zycie ....kolejna zalosna ktora podrzuci dziecko rodzicom:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie najezdzajcie na nia
co sie stalo to sie nie odstanie skad mogla wiedziec ze 25 letni mezczyzna to gowniarz :( imponuja mu tamte kolezanki bo nie sa w ciazy a to znaczy ze on nie ma problemu... oj wtedy takie osoby nagle go rozumieja ( chociaz same nie wiedza jaka jest sytuacja) mysle ze nie powinnas sie wstdzic tego ze kochasz w koncu takie rzeczy sie zdarzaja nie od dzis.... napewno fakt ze twoj chlopak zostanie ojcem jest dla niego szokiem nawet w dojrzalym malzenstwie taka nowine mezczyzna musi przejsc po swojemu :) jeden sie buntuje drugi cieszy jeszcze inny zalamuje... moj maz cieszyl sie gdy po slubie zaszlam w ciaze ale bywaly momenty zamyslenia i strachu czy dam rade? spelnie sie jako ojciec?? itp twoj facet mysle teraz o tym ze chcialby balowac poznawac nowych ludzi i odpowiadac tylko za siebie bo to ze czasem gdzies cie zaprosil czy cos kupil mogl robic z wlasnej woli a tu nagle zdaje sobie sprawe ze cale zycie zmieni sie :( szkoda tylko ze nie bierze pod uwage ze ciebie tez czeka nie lada zadanie donosic ciaze, urodzic a potem bawic malenstwo miedzy tym szkola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domisia89
a co do wypowiedzi tej pelerynki?? Hm ciekawe co ty bys zrobiła bedac w moim wieku gdyby Cie facet z dzieckiem zostawił. Alboe jzeli nie jestes jeszcze matka a nepwno kiedys bedziesz to co bys zrobiła gdyby ktos tak potraktował Twoja corke.. Roznie sie z zyciu układa ja tej ciazy nie planowałam ale wiem ze jezeli ktos tak w przyszłoosci potraktuje moja coreczke(juz znam płec) to nie daruje mowie serio zabiłabym takiego kogos. jestem młoda i strasznie przzywam ta strate ech... cierpie.ciagle placze i czekam na to ze moze ktoregos dnia on w koncu zmdrzeje, dorosnie. Oczywiscie martwie sie o to za co kupie wozeczek i cała wyprawke ale dostane 1000 zł becikowego i pewni jeszzce nastepny z racji mojej ciezkiej sytuacji. Rodzice mi pomoga jakos sobie razem poradzimy. Tylko ja tak bardzo chce zeby on wrocił. Bo go kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raufatyna
ja na Twoim miejscu (a jestem w tym samym wieku) nie odezwałabym się do tego faceta w innym temacie jak alimenty. Czy nie dał Ci jasno do zrozumienia że Cie nie szanuje i jest nieodpowiedzialnym dupkiem? Rozumiem że jest Ci bardzo ciężko ale nie zatrzymasz go na wszelką siłę, bo "tak powinno być". A jeśli nawet Ci się uda to jak będziesz żyła ze świadomością że masz męża który jest z Tobą tylko ze względu na dziecko? Mam nadzieje że możesz liczyć na wsparcie rodziny i przyjaciół. Pozdrawiam i życze wszystkiego NAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto jak łatwo zbajerować
proszę cię, a kto liczy że 25letni mężczyzna ożeni się nagle z nastolatką bo zaszła w ciążę?? jakiś obowiazek jest? masz tyle i tyle lat, dupczysz gówniarę to masz się hajtać i utrzymawać do końca życia?? halo!! ona nie ma 114 lat, dobrze widziała czym się sex skończyć moze, więc tak samo odpowiedzialna za swoją ciążę jest jak ten 25letni ojciec. jeśli będzie na dziecko płacił jest ok. jeśłi będzie utrzymywał kontakt jeszcze lepiej. ale na boga, dlaczego te laski teraz są takie głupie.. byle był starszy i się intereswoał, może autkiem ze szkoły odbierał, bo koleżanki padną, poopowiadał głodne kawałki o miłości bla bla bla a one już nogi rozkładają nie liczac się zupełnie z konsekwencjamoi.. może jedynym plusem twojej sytaucji będzie to, że jakaś inna małolta się zastanowi przed.. nim bedzie za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto jak łatwo zbajerować
*chodziło mi o 14lat, choć w tym wieku dziewczynki już wiedzą o c chodzi również...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno..z Twoich wypowiedzi mimo młodego wieku widac ze jesetes madra dziewczynka...moze mloda i niedojrzala ale napewno nie glupia.Takie historie zdazaja sie duzo strszym kobieta wiec tym bardziej Tobie mogla sie zdazyc..czasu nikt nie cofnie.Nie ma co plakac i rozpamietywac tego co bylo i jak bylo? to juz nie wroci.Trzeba sie do kupy zebrac w sobie i stawic czola zyciu:) Ono tez potarfi i niespodzianki pozytywne na drodze stawiac -wiec trzeba miec nadzieje ze bedzie tylko dobrze... Jesli ojciec po pojawieniu siw dziecka dalej bedzie trzymal takie stanowisko to sprawa jest jasna -alimenty i pa pa...i nie ma sie tutaj co łamac.Naprawde.Czas leczy nagorsze rany ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domisia89
Kto nas bedzie utrzymywał?? odp jest prosta jak narazie rodziece dopoki nie zodbede wykształcenia zebym mogła sama sie utrzymywac i siebie i dziecko. Zreszta nie mam zamiaru sie bawic chodzic na imprezy a własnie zrobic wszystko zeby mojemu dzidziusiowi nieczego nie zabrakło bede sie uczyła potem zajmowała dzieckiem mama zobowiazała sie mi pomoc wiem ze gdyby nie moi rodziece nie poradziłabym sobie. Ale co w tym złego?? Czy wy zostawilibyscie swoje dziecko w potzrebie?? Nie sadze zeby ktorakolwiek tak zrobiła... Ja zawsze uwazałam ze facet powinien w takij sytuacji bran na siebie odpwiedzilnosc za dziecko i za ta dziewczynke ktora jeszcze niewiel wie o zyciu. Wiem ze to smutne. Zreszta wcale nie uwazwam ze to dzieko jest moim kamieniem u nogi chociaz czasem mi smutno ze ktoras kolezanka idzie na dyskoteke albo na 18-tke a ja nie moge albo np jak moj niedoszly maz robi dokładie to samo nie przejmuje sie mna i robi co mu sie podoba i wcale sie z tym nie kryje jeszcze o wielu rzeczach mi sam pisze zeby mi zrobic na złoesc- tak mysle. :(( Wiem ze jezeli nie bede miała innego wyjscia to sie z ty pogodze jakos. A to ze facet zostawie dziewczyne z dzieckim to chyba wcale nie swiadczy o nim dobrze?? No nie?? Tak i sei wydaje moi znajomi tez tak uwazaja... siła go do siebie nie przywiaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto jak łatwo zbajerować
jak zdobędziesz wykształcenie to twoje dziecko (raczej twoich rodziców) pójdzie do zerówki. sprytnie.. ja bym swoją corkę nauczyła przede wszystkim odpowiedzialności - "na sucho" nie po fakcie.. a potem konsekwentnie uczyła dalej, gdyby zaszła taka potrzeba. wierz mi. dziecko to wielkie szczęście, ale rozsądek przede wszytstkim.. nie chodzi o chłodne wychowanie, ale rozsądne - mądra miłość tak zawana. chcesz popełniać błędy? popełniaj. i płać za nie sama, bo inaczej NIC się nie nauczysz.. ja tobie nie gratuluję, bo nie ma czego. współczuję tylko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domisia89
hm... nie uwazam ze Michał postapił dobrze zostawiajac nas same. Moze gdybys to Ty (oto jak łatwo zbajerwac) była w mojej sytuacji lepiej bys to zrozumiała. Ja wcale nie myslalam o takich rzeczach ktore tam wyzej napisałas chciałam miec kogos bliskiego bratnia dusze na ktorej mogłabym polegac w kazdej sytuacji... Niestety jakos do tej pory nie wyszło. Sam fakt jest dosyc bolesny ja poprstu bardzo cierpie własnie dlatego ze mu zaufałam bo myslałam ze mnie kocha i ze chce tego dziecka byłam o tym swiecie przekonana. Szukam wsparcia dobrych rad ale nie takiego traktowanie. Ojciec dziecka juz sie przyczynił do tego zebym nie miała spokoju cały czas mna pomiata i mnie obrarza kłocimy sie itd itp. Ja poprostu chciałam jak najlepiej dla dziecka zebym nie musiała mu tłumaczyc kiedyc dlaczego włsnie ono nie ma tatusia... Kochałam go i nie myslalam o tym co bedzie dalej poprostu... Jezeli ktos uwaza ze trzeba mnie za to powiesic, potepic i zgnoic to niech to zrobi trudno przyme wszytskie ciosy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykre to co piszesz, napewno będzie Ci ciężko, ale trzymaj się i powodzenia, błędy popełnia każdy, a kilka osób tutaj tylko Cię skrytykowało, tak najprościej, no cóż ja życzę Ci wszystkiego najlepszego i sądzę ze jesteś mądrą dziewczyną z tego co piszesz, było tu kilka młodziutkich mam na forum które przejawiały głupotę, Ty nie należysz do takich osób. Nie krytykujcie dziewczyny, po co ją jeszcze dodatkowo dołowac, liczy na słowa wsparcia, a tu tylko obelgi, dajcie sobie luz wszystkie nieomylne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×