Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poparzona

Wylałam gorącą herbatę na stopę

Polecane posty

Gość poparzona

No i skóra zeszła z fragmentu górnej częsci stopy, pozostało czerwone miejsce wielkości łyżki. Zdeyzynfekowałam spirytysuem salicylowym i nałozylam opatrunek - plaster. Trochę boli, ale wytrzymam. Czy iść z tym do lekarza ? A może kupić jakąś maść w aptece ? Pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasze używałam Dermazinu. Rany...jak sobie przeczytałam o tym spirytusie, to aż mi się sierść na grzbiecie zjeżyła...:o współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oxycortem psiukaj albo jakas inna pianka na oparzenia, ale tak na swiezo jak sie czlowiek sparzy to trzeba pod zimna wode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poparzona
A o co choddzi z tym spirytusem ? Nie miałam nic innego pod ręką aby zdyzynfekować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup w aptece opatrunek żelowy (taka galaretka w foremce) - świetnie goi rany i oparzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie lepiej
oxykort około 20 zł kosztuje. Dosyc droga ta herbata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poparzona
A babka lancetowata może byc ? Bo klega mi przyniósł , to zdjęąłm opatrunek, oczysciłam , polożylam liśc babki i nałozylam swiezy opatrunek Babka jest za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24456
Tylko woda o temp ok. 20 stopni. I jakiś jałowy opatrunek, nie powinno się stosować maści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooo
nie przemywa się spirytusem poparzonych tkanek!!!!! bo można sobie tylko bardziej zaszkodzić niż pomóc poparzenia to najlepiej jakimś płynem izotonicznym, a jak się go nie ma to chłodną wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacmanka
Jak se kiedys w akademiku walnęłam na glebę, niosąc czajnik z herbatą i poparzyłam całe przedramię, to mało nie sikałam z bólu. Nie chrzań, że taka ranę polałaś spirytusem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktotak*
Spirytus??!!!! Na oparzenie??!!!! Chyba lubisz cierpieć dziewczyno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffffffffffff
ej naszczaj sobie na stope! zapraszam na topic o urynoterapii,to naparwde pomaga! mojej sasiadce pomoglo wy;eczyc sie z opazen po naswietlaniach (miala raka).lekarze nie mogli uwierzyc ze tak szybko sie zagoila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryszarda_P
Na oparzenie nie używa się spirytusu ani plastrów - jak coś to powinnaś zrobić opatrunek z Oxycortem, żeby plaster się nie przykleił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy oparzeniach
to przede wsyztskim dużo zimnej wody. opatrunek sam nie jest zbyt dobrym pomysłem, bo moze zacząć się babarć. są specjlane maści na oparzenia. spirytus salicyclowy :o w zyciu bym nie wpadła, zeby oparzenie nim potraktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×