Moj chłopak przesadza z alkocholem

Nie wiem juz co robic setki razy mu to mowilam zeby tyle nie pił a on dalej swoje..bardzo go kocham i zalezy mi na nim..nie chce z nim zrywac:( doradzcie mi co zrobic:(

aa i wmawia mi ze on wcale duzo nie pije:( tak jase 8 piw dziennie i 0.7 na dwoch to nie duzo??:O jak go przekonac zeby tyle nie pił??:O

to przeze mnie. stresuje go swoją glupota a dodatkowo mi smierdzi z ust.

tak duzo? to juz alkoholizm inaczej nie da sie tego wytlumaczy z alkoholikiem bedziesz miala przejebane zycie nie ma co ukrywac chyba ze w pore zmądrzeeje

chyba alkoHolem??hę??

GEZOL to potwór który wnika do sprzętów gospodarstwa domowego powodując że grożą one ludziom śmiercią, a ponieważ śmierć jest nieodzownym elementem życia człowieka to ludzie padają jak kawki! Gezola mogą unicestwić Flaszmani – swoją k**ewną mocą niszczą Gezola już w pierwszym stadium wnikania! Gezol powoduje, że sprzęty gospodarstwa domowego buntują się przeciwko człowiekowi. Uciekają z mieszkania na ulicę i włączają się do ruchu ulicznego powodując wypadki. Rozpędzone pralki, lodówki, piece gazowe, odkurzacze, roboty kuchenne, telewizory i wszelakie inne sprzęty gospodarstwa domowego masowo mkną z niesamowitą prędkością ulicą wśród samochodów powodując wypadki, a Gezol wygląda z nich co jakiś czas wydając charakterystyczny chichot! Gezol swoją mocą potrafi opętać każde urządzenie gospodarstwa domowego powodując jego samoczynny ruch. Na przykład gdy Gezol opęta wszystkie sprzęty gospodarstwa domowego to buntują się one przeciw człowiekowi, poprzez ucieczkę z mieszkania na ulicę. Gezol wnika do sprzętów gospodarstwa i nimi steruje, to on sprawia, że włączają się one do ruchu samochodowego i mkną z zawrotną prędkością wyprzedzając wszystkie samochody, powodując karambole i wypadki i siejąc wielki zamęt na ulicy. Rozpędzone sprzęty gospodarstwa domowego po prostu ścigają się po ulicy powodując wielkie zagrożenie, panikę i strach. Gezol jest traktowany przez ludzi jako zjawisko paranormalne, ponieważ wnika on do wnętrza lodówki lub innego urządzenia i nim steruje, poprzez co taka lodówka pod jego wpływem ucieka z mieszkania i włącza się do ruchu ulicznego i mknie z niesamowitą prędkością powodując wypadki.

i caly czas wmawia mi ze to wszysstko przez draze i przez to ze tak dlugo przesiaduje na kafe :o

spadsaj podszywaczu:O wcale mi nie jest do smiechu:O za kazdym razem obiecuje ze nie bedzie tyle pił a dalej to robi..a ja nie wyobrazam sobie zycia bez niego:O i co tu zrobic??:O

Dzień dobry mam na imię Marek. Mieszkam w Lublincu. Mam 42 lata I nadal jestem dziewicem, baby nigdy w życiu nie miałem ani gołej pi**y na żywo w życiu nie widziałem . Pracuje na cegielni Gnaszyn w firmie ARKO co ludźmi targo, której właścicielem jest Brudas. Jak żeśmy z kumplem na wagarach byli siedzieliśmy tu jeszcze jak żyta były on zegarek popsuł ojcu DOLBANE, ja już miałem se tatuować, bo na wagarach żeśmy byli, bo przyjdę do domu to wpie**al od starego. Kupiłem sobie ostatnio komputer ale jestem z niego zielony założyłem sobie 5 majli mam komunikator tlen ale go nie używam oraz skype i skaner antywirusowy co mi pocztę blokuje, żadnych pornusów przez to nie mogę przesłać koledze. Nie wiem nawet jaki mam system operacyjny na tym komputerze wszystko mi instalowali jak przywieźli ten komputer. Przez pierwsze 2 miesiące uczyłem się trzymać myszkę. Mam Internet radiowy 512 kb/s ale chodzi mi wolniej oglądam na nim strony erotyczne pierwszy raz w życiu dopiero dzięki temu Internetowi goła babe z naga picka i gołymi cycorami zobaczyłem. Mam monitor 17 LCD. Mój dzień wygląda następująco: Wstaje rano o godzinie 6.15 i jem śniadanie na 6.30 wychodzę na przystanek zkad brudas mnie zabiera do roboty. Wiezie mnie w milczeniu przywozi na zakład idę się przebrać do szafki i wracam do auta ponieważ wiezie mnie na Zacisze. Tam mnie j**ie przez 8 godzin zapie**alam ile wlezie bywa ze wyrabiam 500 % normy na 16 przywozi mnie na zakład jestem wycieńczony ze ledwo idę do szatni mam skołowany łeb bo cały czas mi marudzi i j**ie jak się tylko da. Wchodzę do szatni a tam gnój mi cala szafkę olejem i ropom polewa odwraca do ściany dziwami wkłada mi do niej taśmy bandownicze, mydło, rysuje spirale na szafce, robi spirale z drutu i mi je na niej wiesza plącze wokół kłódki wkłada jakieś szmaty i ciągle zamienia mi krzesełko na którym się przebieram na jakieś zasyfione. Jak się uporam z szafkom i odegnę gnojowi drzwi od szafki i mu to wszystko dziadostwo wrzucę do jego szafki idę się kąpać. Tamten jeszcze mnie wk**wia bo dzwoni bym się spieszył a przez tego gnoja nie mogę się wyrobić bo ciągle mam szafkę zapchana dziadostwem zapętaną kłódkę drutami, spiralami. Ten gnój już mi działa na nerwy cały czas robi nazłość. Później Brudas mnie wiezie do domu cala drogę mnie j**ie za to ze się wygrzebać nie mogłem a co ja mam zrobić jak ten gnój utrudnia mi Zycie tymi swoimi żartami. Jak przychodzę do domu to jestem tak zj**any ze nie mam siły skora ruszyć. Przychodzę i musze się napić piwa jak wypije ze trzy to już mi lepiej siadam przy komputerze i oglądam strony erotyczne. Siedzę resztę dnia przy komputerze z wiadrem pomiędzy nogami i ruszam skóra do upadłego następnie wylewam te wypociny z wiadra i idę spać i na drugi dzień to samo. W niedziele mam wolne to siedzę cały dzień z wiadrem przy kompie i ruszam skórskiem oglądając strony porno a w poniedziałek znów do roboty i znów mnie będzie j**al od najgorszego a ten gnój będzie mi nazłość robił !

Czesc Mareczku to ja Maniek wrocilem juz z Holandi i zamierzam znow wrocic do wspolnej pracy u Brudasa narazie siedze w domu i patrze z mama i tata na sejm. Jestem Maniek Matysiak z Lublinca pracuje w Winerberger Pornoterm w Gnaszynie u Brudasa w firmie ARKO co ludzmi targo. Mam 40 lat baby nigdy nie miałem, mieszkam w Lublińcu pracuje na cegielni zbijam palety młody ciagle robi mi nazłość zarabiam 800 zł na miesiąc kupiłem se ostatnio wierze ktorej do tej pory nie umiem obsłuzyc i rower górski ktorym jeżdze tylko w koło domu bo sie boje jeżdzić po ulicy, mieszkam z mamą i tatą bije konia od 13 roku życia i chyba prędko nie przestane od tego bicia ch*j mi sie skrzywił prostuje go raz na tydzień w imadle jak leje to za kibel bo nie trafiam bije konia 5 razy na dzien smar wycieram papierem toaletowym, gołej baby w rzyciu na oczy nie widziałem w pracy szafke odwracają mi do sciany brudas sie nademną znęca nie mam auta moja mama ma 89 lat i juz niedomaga ojciec podobnie - co bedzie jak padną skonczylem szkołe górniczą raz w zyciu byłem w bługarii wrociłem z niej czrny jak smoła jak mam urlop to patrze z mamą i z tatą na sejm oraz bije konia nie bede miał baby bo nie miał bym jej za co utrzymac konia zamierzam bic az sie bedzie dało pózniej będe go wspomagał Gentosem albo Prostamolem Umo, a jak juz to nie bedzie na niego działać zamierzam prostować prostatę prostownicą !

moze zacznij cos z tym robic :o a nie na kafe durne topiki zakladac :o sam wyszedlem z powaznego nalogu wiec wiem ze sie da moze daj mu wybor Ty albo alkohol a jak nic sobie z tego nie bedzie robil to rzuc typa bo przyszlosci z nim raczej nie bedziesz miala to tyle

ale on jak jest ze mna to nie wypije nawt troche..a jak juz jest z kumplami to pije do upadłego:O

ale jestem juz z nim prawie 3 lata jak mam od niego odejsc od tak sobie??:O nie dam rady:O

ze mną nie chce pi bo ja tylko spiryt walę i durna się robie po alkoholu.

Andrzeju nieraz ta druga osoba musi cos zrobic lub sie poswiecic

dziewczyno, niestety, nie możesz zrobić NIC. ZAWSZE będzie miał skłonność do alkoholu. a jesli tylko będzie ciężej w życiu na bank wadnie w picie

powiem mu ze albo przestanie z piciem albo go zostawie... i huuuuuj pierdole to juz wszystko najwyzej sie przez niego powiesze:O

no chyba ze wreszcie mnie jaki trzezwy chlop przeleci..

bo moj tylko chce tego po alkoholu bo jak mowi ladna jestem ... ale po pol litrze.

no rzeczywiscie gupi pomysl :o moze wymysl jakis lepszy powod :o np przegrana Polakow z Armenia :P

Bo ja go bardzo kocham a jak go zostawie to on sie załamie i zrobi cos głupiego a przy tym ja:O

czy on lubi draze ? mysle ze w tym jest caly senk zawarty ;)

Ja zerwałam, nie będę marnować czasu na alkoholika, ale na początku postawiłam warunki, dałam kilka szans, więcej niż trzy o tyle za dużo bo nie wykorzystał, a później się kajał, błagał, phi za późno