Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Limmba

Na utrzymaniu męża/partnera ...

Polecane posty

Gość Limmba

Pracuję ale... bez umowy więc będę musiała poprostu odejść. MArtwię się co będzie potem będę na utrzymaniu przyszłego męża i mam wrażenie, że będę sie z tym źle czuła. Myślałam nawet żeby jakoś dorabiać w tym czasie ale jak? Jakieś chałupnictwo albo coś. Jak to wygląda u Was? Czuje sie okropnie :( moglam iść do pracy na linii do produkcji jakiś małych częsci i teraz przysługiwałoby mi macierzyńskie i kasa i wogóle. Zrezygnowałam na rzecz pracy biurowej, w końcu po to zdobywałam ten zawód ale szef chce ode mnie założenia działalności godpodarczej. Jestem załamana ciezko będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaa nic
za nic w świecie nie zgodziłabym się na bycie utrzymanką - N I G D Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limmba
Różnie to bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!!Jakbym czytała siebie:)Nie martw sie ja też jestem w takiej samej sytuacji:( Jakoś to bedzie ,może w miare szybko sie pozbieramy i znajdziemy sobie jakąś fajną prace...nie przejmuj sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też tasytuacja bedzie pewnie meczyć ,ale zobaczysz na poczatku bedziesz miała tyle zajęć że nie bedziesz odczówać tego że jesteś na utrzymaniu męża,zajmowanie sie malutkim dzieckiem to bardzo ciężka praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaina
zaaa nic..utrzymanką moze być kobieta ktora nie ma dziecka z mezczyzna ktory ja utrzymnuje.Jezli tworza rodzine to ta kobieta nie jest utrzymanka,tylko zona ,konkubina ,matką dziecka mezczyzny ktory ja utrzymuje,wiec nie nie pisz bzdur,ze taka niepracujaca kobieta jest utrzymanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chwilowo też jestem na utrzymaniu męża- w sumie decydując sie na dziecko zdawalismy sobe z tego sprawe- jakby nie było gotuje mu sprzątam i zajmuje sie dziećmi- to też praca - więc nie przesadzajcie . chyba każdy facet to rozumie że decydując sie na dziecko żona nie będzie pracowała z niemowlęciem na ręku a sytuację w Polsce każdy zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ skądże ike
przeciez jesteś utrzymanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosienka26
w takim razie ja tez jestm utzrymanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem i powiem
boze o czym wy mowicie kobity no przeciez to meza zasrany obowiazek utrzymac rodzine tak jak zasranym obowiazkiem zony jest dbac o porzadek i jedzenien w domu dla całej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem i powiem
ike>>>mu sprzatasz czy sobie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1356779999
za nic w swiecie bym nie chciala byc na utrzymaniu meza,na szczescie mam prace ...nie mam meza tylko faceta i po prostu nie znioslabym takiej sytuacji gdzie maz by pracowal a ja nie,byc na czyjejs lasce to porazka,wspolczuje tym kobietom cotak maja...dla mnie to wstyd:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem i powiem
no to jak to mieszkamy razem wiec to sa nasze pieniadze a nie jego u mnie nie ma ze moje twoje u mnie jest wszystko nasze i nikomu do głowy nie przyjdzie aby komus wypominac ja nie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1356779999
wiem i powiem-----i nie wstyd Ci tak nic nie robic?ja bym sie pod ziemie zapadla,co innego jak oboje pracujemy a kasa wspolna,a tak bym czulk asie gorzej niz smiec jakby facet mnie utrzymywal wspolczuje Ci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektore baby sa głupie
1356779999 ti ja ci powiem cos,jak zajdziesz wciaze i pojdziesz na macierzynski i moze na wychowawczy tez to nie bierze od panstwa pieniedzy za ten okres ,bo to wstyd byc utrzymanka panstwa Polskiego.A jak bedziesz miała honor to od razu po porodzie pojdziesz do pracy,bo przeceiz jak kasy nie weźmiesz od panstwa to na utrzymaniu meza nie bedziesz ,bo to wstyd.Czy Ty kobieto wiesz co piszesz?Jaki to niby wstyd wychowywac dziecko i nie pracowac a moza zarabia.Ty wyemmancypowana kobieto w ogole wstydem jest ,ze tak myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektore baby sa głupie
1356779999 jeszcze raz ja do cibie napisze .To Ty jestes smieciem z, etak o kobietach ktore nie pracuja piszesz.Utrzymanki to dziwki a nie zony i matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem i powiem
ja jestem paniĄ zonĄ i nie musze pracowac i wcale sie tego nie wstydze wole sobie pobiegac po sklepach odwiedzic rodzine znajomych moj maz zarabia duze pieniadze i nie mam zamiaru ani myslec o pracy, w domu mam na wszystko czas. obiad, porzadek ,zakupy odwiedzaja mnie moje kolezanki poplotkowac sobie mozemy o dzieciach pogadac nie zamierzam wracac do pracy spie sobie do 10 mam w nosie pospiech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem i powiem
a przy tym jestem spokojna nikt mnie nie stresuje w pracy bo nie pracuje zawodowo dla mnie tak powinno byc aby matka zajeła sie domme i dziecmi a maz dochodem moje dzieci nigdy nie biegały z kluczem na szyi i zawsze mam dla nich czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektore baby sa głupie
136...nie jest egoistka tylko pomylona kobieta.Nie ma jeszce rodziny to nei wie co pisze.Niech tylko dziecko urodzi to jej sie zmieni i zostanie takim samym "smieciem" na utrzymaniu meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem i powiem
zreszta dziewczyny z mojej byłej pracy zarabiaja teraz po 1000zł niechce mi sie dla takich pieniedzy rano wstawac bo akurat o 6.oo gdy pora na pobudke mnie sie najlepiej spi YUHUUUUUUUUUUU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektore baby sa głupie
wiem i powiem .Mam tak samo,nie pracuje ,dziecko mam odchowane i nie czuje sie przez to gorsza.A to,ze emerytury moge sobie nie wyrobic..moze jej nie dozyje..a po drugie jak mnie maz utrzymywał za młodu to na starosc na pewno nie wyrzuci z domu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem i powiem
dajcie jej spokoj niech pracuje skoro ma takiego sknyrowatego meza ja zwyczajnie biore forse z meza saszetki i mowie ze ide na zakupy on nawet nie pyta ile i na co i jestem happy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No więc ja się wypowiem. Pracuję, ale zarabiam niewiele (w szkole , wiadomo ile się zarabia i to jeszcze na początku:o). Tak czy siak jestem na utrzymaniu męża. Za moją wypłatę opłacamy podstawowe rachunki i tankuję auto do pracy. Już nie mówię o studiach, jeszcze się uczę, kosetykach, wakacjsch. Gdyby nie mąż umarałabym śmiercią głodową. Takich osób niestety jest wiele, tóre pracują, a zarabiają grosze i w dodatku użerają się z szefami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektore baby sa głupie
mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektore baby sa głupie
mam to samo jak wiem i powiem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem i powiem
jasne ze nie wyrzuci bo niby czemu miałby to robic on zarabia i pracuje ja sprzatam i gotuje :):):):) porządek musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem i powiem
tak Carolinko ale jak bedziesz juz miec dzidziusia (czego bardzo ci zycze:)) tez zostaniesz w domu i dołaczysz do grona "utrzymanek":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1356779999
wspolczuje tym co nie pracuja,az zlosc kipi od nich,ja tez dobrze zarabiam,skonczylam studia,mam fajna prace i nie zamierzam wychodzic za maz...zwiedzilam juz pol swiata za swoje pieniadze,choc moj facet tez niezle zarabia...mamy wlasne mieszkanko i podobne poglady na zycie...jesli chodzi o dzieci to po 30,nie po to konczylam studia by teraz siedziec w domu ...ale oboje mamy czas na wszystko,na realizacje marzen,wypady ze znajomymi,jestem dumna ze do wszystkiego doszlam sama ,bo nie jest problemem miec lewe raczki,liczyc na panstwo i produkowac dzieci,ale widze ze tu siedza same zawistne nieroby:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×