Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość la estudiante

STEREOTYPY O POLAKACH

Polecane posty

Ciekawi mnie opinia o Polakach za granicą. Czytałam ostatnio książkę Ady Martynowskiej pt."Karpie, łabędzie i Big Ben". Autora mimo, ze jest Polką i opisuje życie polki na emigracji nie oszczędza rodaków. opisuje zaobserwowane zachowania, jakimi raczej nie zyskamy sobie szacunku u naszych sąsiadów. Jak myślicie sami jesteśmy sobie winni, ze inni nas tak postrzegają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dekonstrukcja
Pozytywnym zaskoczeniem w tym morzu pejoratywnych wyobrażeń o Polakach jest stosunek Węgrów do przedstawicieli naszej narodowości. Studiując na Węgrzech, byłam zaskoczona ilością osób, które poznawszy moje obywatelstwo recytowały PO POLSKU "Polak Węgier dwa bratanki, i do bitki i do szklanki". Węgrzy dla Polaków są niezwykle gościnni i na każdym kroku podkreślają swoją sympatię, aż do zamęczenia częstując "braci" swoją ojczystą Palinką;) Gdzieś nas widać lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepita 102
Ludzie co kraj to obyczaj ale z tego co widze to sami pracujemy tez na swoja "opinie". Mieszkam w Hiszpanii po 1 nie spotkalam sie z jakim kolwiek obrazliwym tekstem o Poslce czy o Polakach wrecz przeciwnie. Zadawane mi pytania sa normalne z ciekawosci ale tez bez przesady o kawe, make, mtv itp. ( moze to tez zwiazane jest z tym ze mam znajomych na poziomie :p ) Wiekszosc hiszpanow chce poznac nasz kraj dlatego pytaja co warto zwiedzic itp. Drugo strona medalu o ktorej chce wspomniec, to to ze ja czasami slyszac jezyk polski i widzac moich rodakow czasami sie nie przyznaje do nich - bo wstyd to negatywnie tez wplywa na opinie o nas:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qsik
Przed chwilą odwiedziłam pewien amerykański czat, gdy napisałam że jestem z Polski posypał się na mnie grad wulgaryzmów np. jesteś z Polski? Czyli jesteś brudnym złodziejem? I proszę to jest nasza opinia na świecie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalejna2
Az strach w ogóle czytac o tym co myśla o nas inni. Ale na szczeście takie rzeczy raczej nie maja miejsca jeśli chodzi o portale randkowe. Tutaj liczy się coś innego- uczucie i wzajemne sympatie nawet jeśli są wyrażane na odległośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiikosia
Magdalejna a czy Tobie udało się poznac kogoś własnie poprzez taki portal randkowy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Remuś
Straszne głupoty opowiadacie! O Polsce i Polakach nie ma jakiś przesadnie negatywnych stereotypów, a już na pewno żadni z nas złodzieje, nikt tak o nas nie myśli. Poza tym nie było żadnej żałosnej emigracji zarobkowej, dlatego nie ma za bardzo Polaków za granicą, a już na pewno nie najgorszej maści. Dlatego, że Polska była krajem kapitalistycznym w czasie zimnej wojny, zbudowaliśmy w spokoju silne gospodarcze państwo, a nasza mentalność pięknie się ukształtowała, gdzie nie ma tych przywar. Pytanie o podstawowe produkty w Polsce też są z pupy wzięte, musieliście być na kwasie, Polska jest znanym i cenionym krajem, znanym krajem Zachodu. Wszelkie te przywary i przykre stereotypy są fikcją. Ten cały topic i wasze wypowiedzi są doskonałym powodem, dla którego w Polsce nigdy nie było komunizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja napisze tak mieszkajac za granica spotkalam sie z wieloma przypadkami gdzie polacy nic tylko zazdroszcza sobie nawzajem i zamiast pomagac jeden drugiemu w obcym kraju jak to np.robia ciapaci to my tylko chcemy krzywdy i upadku innego czlowieka zeby nam sie powodzilo i zeby miec jak najwiecej kasy.ludzie bojcie sie BOGA! uwazam ze my nie jestesmy najprzyjemniejszyi ludzmi na swiecie noi ta ciagla zawisc i zazdrosc moze dobic. dlaczego tacy jestesmy? ja taka nie jestem - staram sie nie byc. jak ktos by potrzebowal pomocy staralabym sie mu pomoc. nie interesuje mnie tez zycie innych- znaczy nie wwalam sie w czyjes zycie ni prywatne ni ogolne jezeli oni tego nie chca. nie umiemy byc jednoscia. wspolgrac ze soba i tworzyc team. smutne to w sumie ale taka prawda. i dziwi mnie tez to ze np.ludzie zyja weglug zycia innych lub robia cos na pokaz bo lubia sie przechwalac. np.teraz moda na fejsa i dodawanie zdjec ile to np. sie ma kasy albo jakim pieknym sie jest albo gdzie sie bylo na urlopie. trzeba to obwiescic wszystkim ale poco? nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×