Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gola25

Stracić 20kg - poczuć sie lepiej! 09.06.07- start

Polecane posty

moze nie wszyscy mieszkańcy ale ci ktorzy siedza w tej wielkiej budzie na Wiejskiej :) nie mam nic do nich osobiście ale sa rzeczy ktore niejednego denerwują ;) aniu nie ma sie czego wstydzić, ja jestem z małego miasta, mianowicie wrześni, ale do niedawna mieszkalam w Gnieznie... byłyście kiedyś w pierwszej stolicy ? zapraszam..... teraz jestem w pracy.... musze przepekac jakoś te 8h... :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuudzielec
dziewczyny nawet nie wiecie jak ja wam zazdroszcze!!! jestem tak tragicznie chuda ze nie moge na siebie w lustrze spojrzec:( Na schudniecie polecam duuzo jazdy rowerkiem, herbaty naturalne na wage - bosuszą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) moj maz tez jest hudzielec niesamowity, wiec jak stajemy obok siebie to wygadamy dosc komicznie ale mimo tego kocham go choc nie ma sadelaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shashua
hej dziewczyny- zajrzałam na wasze forum,bo też jestem zawziętą odchudzaczką,szukam wsparcia a i sama dzielę się swoim doświadczeniem.od 1 stycznia tego roku schudłam 36,8 kg przy wzroście 160 ważyłam 114,3 kg a dziś już tylko 77,5.Mam 36 lat i ostro wzięłam się do roboty.mój plan to 65-63 kg wagi.wiem ,że tego dokonam.odchudzam się przez dietę,marsze,bieganie i ćwiczenia-żadnej chemii i wspomagaczy. pisanie bardzo mi pomaga,przyjmiecie mnie do Waszego grona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shashua dołanczaj sie szybciutko :) zapraszam :) prosze opisz jak ci to sie udało, bo jestem pełna podziwu, jestes dowodem na to ze mozna schudnac i udowodnic niedowiarkom. GRATULUJE buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gola25--> nie tylko ciebie denerwuje \"elita\" z wiejskiej... ja sobie wczoraj troche pofolgowalam (ale znow nie az tak bardzo) bo bylo jakies 1500kcal... mam nadzieje ze nie wplynie to bardzo niekorzystnie na moja diete... dzis musze troche mniej jesc... do tej pory bylo 2 serki wiejskie light i jablko... pozdraiwm wszystkich!!! zajrze jeszcze moze pozniej a jak nie to jutro napewno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis zjadła: sniadano- dwie kromki z szynka i kawa z mlekiem i cukrem-270 obiad- 2 kromki z maslanka-260 kawa z mlekiem i cukrem-70=razem 600 kcal dzis na wadze jest 75 stoi w miejscu od pewnego czasu, mam nadzieje ze niebawem cos ruszy, chce schudnac dokładnie jeszcze 20 kilo wtedy bede w pełni usatysfacjonowana, rozładam to na 4 miechy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) uleglam dzis malej pokusie dlatego juz do wieczora nic nie zajadam.... jutro na nowo... kurde ale glupek ze mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się dziś starałam. Jedyne co nie wyszło to paczka żelek (bo niestety to mój nałóg). Było jeszcze do tego mnóstwo kawy, wody, sok, rogalik, owocek, a teraz jeden pulpet w sosie pomidorowym. Ponieważ jest mi dziś niedobrze (to ta kawa) - to nie będzie nic więcej :) CIekawe co jeszcze pokaże waga :) Jestem znad morza. Wieś na wyspach :) Czyli Świnoujście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! dzis jeszcze nie jadlam bo nie jestem glodna... poza tym sie zalamalam bo waga mi skoczyla o kilogram w gore a nie wiem od czego bo w sumie to nie przekraczam tych 1000 kcal... ale nie poddaje sie... zobaczymy za jakis czas jak bedzie z waga... pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana ty sie chyba nie wazysz codziennie? raz w tygodniu to wystarczajaco, np rob to w sobote... a dopiero efekty zobaczysz...wiem, wiem wchodzenie na wage to nałóg ale tak jak z jedzeniem trzeba z tym walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🌼 Ja też planuję 20 kg...niestety Mam niespelna 20 lat, 156cm i 79kg Ratujcie mnie kochane :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gola25 moze codziennie to nie ale prawie codziennie... niepotrzebnie wage kupowalam... chyba ja gdzies wywioze zeby sie moc rzadziej wazyc bo jak stoi w domu to kusi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja z kolei ważę sie, jak sobie przypomnę, że mam wage :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie mam jazde na jedzenie... ale nie jem... jeszcze... mam nadzieje ze wytrzymam... pije wode zeby oszukac zoladek moze cos to da... bedzie dobrze musze wytrwac bo chce zgubic ten kilogram co mi ostatnio przybyl i nie wiem skad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pij duzo wody mineralnej ale z cytryna, to naprawde pomada, albo na wieczór wypij kefir zobaczysz jakie beda efekty :) dzis wzielam sie na nowo za siebie... Boże jak trudno sie motywowac :( ale musze, poprostu musze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki gola!!! bede musiala z tym kefirem sprobowac ale to juz nie dzis... pije ta wode caly czas... juz 5 litr pochlaniam... nic nie zjadlam wprawdzie w czasie tego ataku ale jestem glodna jak wilk... ale dzis to juz na pewno nic nie zjem bo dzieki bogu jest juz pozno i zaraz sie klade... ciekawe co rano bedzie. mam nadzieje ze lepiej... zazwyczaj rano nie jestem glodna i dopiero kolo poludnia glodnieje... ciekawe jak bedzie jutro... za to pale niesamowite ilosci papierosow (dobrze ze chociaz one nie maja kalorii)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! co slychac w ten piekny sloneczny dzionek??? u mnie powoli do przodu... wczorajszy atak zostal opanowany (nie zjadlam nic)... dzis zaraz sie zabieram za robienie sniadanka... zajrze do was pozniej zobaczyc co slychac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cesc 🌼 ja już jestem po sniadanku.. wczoraj wieczorem, gdy dieta byla juz postaniowiona, dopadl mnie tak straszliwy glod...lezalam w lozku i nie moglam zasnac bo myslalam wciąż o jedzeniu :D :D rano wstalam i po glodzie nie bylo ani sladu...teraz po niezwykle malym sniadanku takze go nie czuje - chyba będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cesc 🌼 ja już jestem po sniadanku.. wczoraj wieczorem, gdy dieta byla juz postaniowiona, dopadl mnie tak straszliwy glod...lezalam w lozku i nie moglam zasnac bo myslalam wciąż o jedzeniu :D :D rano wstalam i po glodzie nie bylo ani sladu...teraz po niezwykle malym sniadanku takze go nie czuje - chyba będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieknie sie kobietki trzynacie :) ja dzis zjadłam arbuza i jogurt... narazie... potem cos malego i na tym koniec ... tak goraco ze nie mam ochoty na jedzenie wiecie jak nie jem na wieczór to rano wstaje juz o 6 o jestem zeska jak nigdy.. a tak to zawsze spałam ja suseł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz dzis zjadlam calkiem sporo bo 200g truskawek 100ml jogurtu naturalnego 0% puszke kukurydzy i serek wiejski light... dobrze ze na razie nie jestem glodna ale na pewno cos jeszcze dzis pochlone... byle tylko sie zmiescic w tym 1000 kcal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja jestem nie wiem jak reszta......dzis moje menu:2 kromki chlebka z szynka, kawa z cukrem i mlekiem potem truskawki 300g z jogurtem nat i znowu kawka potem kefir 300g 25 kcal w 100g potem yhhhh niestety ale byłam na małych imienach i ciacho z kawa potem dosłownie kawalatek sledzika, napoj jabłkowy 250ml i 2 plasterki szynki i tyle duzo?? mam nadzieje ze w 1200 kcal sie zmiesciłam....... u mnie dietka nawet dobrze za tydzien mi sie wesele szykuje wiec chyba z dietka zrobie małe papa bo wiadomo jak jest na weselu suto duzo i zalewanie robala...mnie to ostanie nie grozi bo po prostu nie moge pic biore leki i juz...[pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nosek20 ale na weselu sobie przynajmniej potanczysz to spalisz to co zjadlas... a jak nie bedziesz pic to tez nie zjesz tyle bo alkohol pobudza apetyt a przy zacisnietym zoladku po diecie nie da rady duzo zjesc... wiec az tak bardzo to chyba nic sie nie stanie... mam nadzieje tylko ze nas nie opuscisz przez to wesele... kurcze ale juz pozno!!! jakos spiaca nie jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki... sorki ze wczoraj bylam nie obecna ale juz jestem... ale mam dzis bol głowy... chyba od przeciagów... i jesc mi sie przez to nie chce... na sile wcisnełam w siebie rano kromke razowca z twarozkiem i pomidorem.. bo siadanie jest przeciez najwazniejsze... a na obiad robie dzis gotowana piers w ziolach i do tego salatke zpekinki, pomidora, ogorka, rzodkiek, mlodej cebulki i soi z sosem \"vinegre\". jak tam u was postepy.. bo u mnie niewielkie, choc naprawde jesm 2 razy mniej... ale Krakowa od razu nie zbudowali Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje ze jestem... dzis na razie tylko woda... nie wiem ale nie umiem jesc sniadan rano... dopiero kolo poludnia glodnieje... wczoraj do mojego jadlospisu dolaczylo jeszcze jablko ogorek pomidor i jogobella light maly kubeczek wiec w tysiacu chyba sie zmiescilam... a spodnie robia sie coraz luzniejsze... nie waze sie na razie (walcze z tym nalogiem)... zwaze sie w poniedzialek i zamelduje czy cos spadlo (oby!!!)... zajrze jeszcze pozniej i napisze co skonsumowalam... trzymajcie sie dziewczynki!!! wierze w was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiu alez skad ja was nie opuszcze na weselu pozwole sobioe na smakołyki ....bo az zal dietowac w taki dzien....mam nadzieje asiu ze ty tez fajnie sie trzymasz zobaczycie dziewczynki bedziemy laski ze hej a facetom bedzie stawał na sam nasz widok, bo tak to figurke mam fajna spore piersi tyle ze wszedzie jest troszke za duzo, ale wszystko w swoim czasie i najwazniejsza zasada nie spieszyc sie zbyrtnio i nie głodzic!!! dzis moje menu:rano dwie kromki z szynka i kawka z mlekiem i cukrem teraz sledziki w sosie i jogurt 200g z dwoma łyzkami otreb własnie musze sporo tych otreb jesc bo czasem ma zaparcia.. a dobre sa z jogurcikiem mniam koło 18-19 zjem truskawki z jogurtem mniam pychotka a potem tylko sama mieta....tez nawet jest dobra i najwazniejsze jesc to co sie lubi w diecie bo przeciwnie zniechecami sie do diety...jesli miałabym przejsc np na pomidory bleee to bym długo nie wytrzymała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×