Jaka praca taka płaca - PRACA DODATKOWA

Poszukuje komunikatywne i dobrze zorganizowane osoby do pracy na terenie MAŁOPOLSKI. Jest to praca dodatkowa na umowę zlecenie lub o dzieło. Wynagrodzenie według zasady "Jaka praca taka płaca" Zainteresowane osoby proszę o kontakt na mail: praca.dot@op.pl W ofercie prosze podać wiek, miasto zamieszkania, wykształcenie i obecnie wykonywany zawód.

w większości przypadków tak jest :-)

Nadal aktualne

pewnie -

Niczego sie nie sprzedaje.

Taaaa, praca, a może chodzenie po domach i sprzedawanie gówna, które nikomu nie jest potrzebne. Czemu sam/sama tego nie robisz? Co tobie wstyd, ale wielkiego businessmena będziesz grać, a twój pracownik nie dośc, że będzie robił z siebie błazna to jeszcze pewnie grosze zarobi. Spadaj na szczaw z taką pracą. Szukałam wiele lat normalnej pracy za godne pieniądze w Polsce. Nie udało sie. Jestem w UK i zyje normalnie. Więc teraz wszyscy pseudopracodawcy z Polski pocałujcie mnie w sam środek tyłka :P i sami zapierdalac do roboty :P

to pieniądze dostajesz za to że się jest ?

Oferta była skierowana do mieszkańców Małopolski a nie myjkowych z UK.

Tak. Kraków okolice, Tarnów, Nowy Sącz (trzy dawne województwa)

na czym polega ta praca?

?

Na początku wymieniłem co należy zrobić. Praca jest skierowana do pewnej wymienionej grupy. Nie ma potrzeby opisywania jej na forum.

bo nawet bys chetnych wtedy nie znalazl....jak moze byc cos dobrego skoro nawet boisz sie napsac co to:)

Masz rację. Forum to jednak nie najlepszy sposób na szukanie chętnych do pracy. Za dużo tu tzw. ciekawskich. Ludzie na tym forum interesują się raczej innymi problemami. Przepraszam że zawracałem wam głowę takimi głupotami.

Nie pracuje jako majkowa, ale powiem ci jaka jest róznica między pracą myjkowego w UK, a praca każdego zwykłego pracownika w Polsce. Myjkowy w UK zarabia najniższą stawkę, ale może siebie za to utrzymać, jest traktowany jak człowiek, a nie jak bydło, albo niewolnik. Pracodawca szanuje go płacąć mu regulanie, powtrzam REGULARNIE co tydzień jego wynagrodzenie za pracę, za nadgodziny mu płaci, respektuje jego prawo do przerwy, wie, że potrzbuje urlop, żeby zregenerowac siły do pracy, nie znęca sie nad nim psychicznie. W Polsce wszystkie prawa pracownicze są naciągane, albo łamane. A dodatkowo sądy pracy, komornicy i policja pomaga w ich łamaniu, albo nieprzestrzeganiu. Te hasełka że praca jest dla \" pewnej, wymienionej grupy\", brzmi to jak slogan, szukam głupich, naiwnych, któryz za mnie będe robić brudną robotę, a jak zrobią to powiem im że sie niedosyć starali i im nie zapłace. Młody do 30 lat, studia, komunikatywny, 3 języki obce biegle, 20 lat doświadczenia, elastyczny, kreatywny, posłuszny, bez rodziny itd itp. za 650 zł jak sie postarasz :D Chyba takie masz wymagania :D :P Obudziłeś/as sie z ręka w nocniku, już za pózno, czasy niewolnictwa za psi grosz sie kończą. :D Zapierdalaj do swojej firmy i zakasaj rękawki, bo nie będziesz mieć na panienki i na karty jak przyjdzie następny piątek. :D

Podsumowując ty opisałaś wszystkim precyzyjnie jaka to praca, ile zarobią itp. ja już nie muszę nic dodawać . Superinteligencja – gratuluję. Po za tym ciekawe spostrzeżenie w Polsce pracuje się na kogoś w Wielkiej Brytanii nie - to bardzo ciekawe jeszcze raz serdecznie gratuluję. Własciciel fabryki według ciebie powinien sam montować samochody.Nic dziwnego że tak inteligentna i wykształcona osoba pracuje w takim Raju. Powodzenia życzę.

odbiegasz od tematu !

W UK pracodawca płaci za pracę i nie mówi ile to on dokłada do pracownika, rozumie taką podstawową rzecz jak to, że jeżeli pracownicy nie będe zarabiać to on w niedługim czasie nie będzie miał klienta. W Polsce Pracodawcy narzekają jak to interes sie nie kręci, nie ma zysków, pracownikom ciągle mówi ile to on dopłacać do nich musi ( pytanie tylko po co zatrudnia jak dopłaca? Troche to nieopłacalne, nieprawdaż? :D ) . Tak jestem inteligentna i wykształcona, i uciekłam od tego bagna, gdzie jedyna praca dla kobiety 30letniej z dzieckiem, pozwalająca jej sie utrzymac to praca prostytutki. Odzyskałam wiare, że jestem coś warta, że moge sama na siebie i moje dziecko zapracować, że w wieku 30 lat nie jestem za stara... A ty jesteś kolejnym cwaniaczkiem, który chce wrobić w swoje pokrętne interesy ludzi, którzy mają jeszcze wiare w Polskę, którzy mają potencjał, który w Polsce często jest marnotrawiony. Niczego konkretnego nie napisałeś o tej pracy, a przede wszystkim, płaca najniższa za minimum wysiłku. Ciekawi mnie kiedy to sie w Polsce zmieni, czy tego dożyję, że w polskich ogłoszeniach o pracę, obok wymagać pracodawcy skierowanych do potencjalnego pracownika, znajdzie sie też wzmianka o wynagrodzeniu jakie oferują. Ludzie tutaj zadawali ci proste pytania, a ty nie odpowiedziałeś na nie. Czyżby lista naiwnych głupców już sie skończyła z ogłoszeń w gazetach? Równie dobrze może to byc skręcanie długopisów na akord, ale róznież i zabijanie na zlecenie. Poza tym nie wiem czemu ludzi pytasz o wiek? W UK uważają, że to jest nieistotne, jest to dyskryminacja. Każdy w każdym wieku potrafi się wszystkiego nauczyć jeżeli ma odpowiednią motywację. A czy ty taką zapewniasz? Ty tylko żerujesz na ludzkiej nadzieji i kombinujesz jak jeszcze uczknąć coś dla siebie z ludzi, którzy zmuszeni sa wegetować. Kolejny pseudopracodawca.

I nie rozumiem jednego skąd wyciągnąłes wniosek, ze w UK nie pracuje się na kogoś? Pracuje sie owaszem, ale mu za to płacą, a w Polsce często pracujesz na kogoś i dostajesz garba :P W UK jeszcze długo będa mieli mnóstwo chętnych do pracy, w przeciwieństwie do polskich pracodawców, którzy albo zwiną interes i pójda pracowac do kogoś, albo zakasają rękawki i popracują na 10 maszynach jednoczesnie :D, bo pracowników chcętnych do jego pracy będzie brak :D . To będzie twój Raj pseudobiznesmenie :D

Niezły masz problem, facet oferuje pracę ludziom w kraju w którym jest 15% bezrobocia a nie każdy ma ochotę wyjeżdżać za granicę, a ty wieszasz na nim psy jakby był wielkim zbrodniarzem. Wyluzuj, chyba się przepracowywujesz w tej Anglii...

DZIEWCZYNO, WIDAĆ W TOBIE TĘSKNOTĘ ZA PRACĄ W POLSCE, ALE JEDNOCZEŚNIE STRASZNY STRACH PRZED WYZWANIAMI.JA PO 4 LATACH NA ETACIE OTWORZYŁEM SWOJĄ FIRMĘ I TAK JUŻ 18 LAT.W TYM CZASIE ZMIENIŁEM BRANŻE 3x. NIE WOLNO SIĘBAĆ, TRZEBA SIĘ ROZWIJAĆ, A DODAM, ŻE ZMIENIŁEM W TYM CZASIE MIEJSCE ZAMIESZKANIA. I JEST BARDZO DOBRZE, A JAK SŁYSZĘ ILE TO SIĘ ZARABIA ZA GRANICĄ TO TEŻ ROZPACZ,BO CZY 1.500 euro TO TAK WIELE ??? NO CHYBA ŻE NIC NIE UMIESZ I SIĘ PANICZNIE BOISZ ODPOWIADAĆ SAMA ZA SIEBIE.

Ja tęsknię za praca w Polsce? Gdzie to wyczytałeś? Co to to nie, nigdy w życiu nie mam zamiaru pracowac dla polskiego pracodawcy. Już sie tego \"łaskawego\" chlebka najadłam. Tutaj mam lepiej niż w Polsce. Tego co dorabiałam sie przez 10 lat w Polsce tutaj mam w rok. Pewnie, że wy polscy pracodawcy zarabiacie w Polsce lepiej niż są oferowane stawki w UK, że wy potraficie bez kredytu wybudowac w rok własny dom, podczas gdy w Uk ludzie biorą kredyty na 30 lat, bo zwyczajnie okradacie swoich pracowników, zatrudniacie ich \" na czarno\", albo kombinujecie z umowami, płacicie głodowe stawki. Okradacie państwo na podatkach, opóznicie terminy zapłaty za towar itd. I ty piszesz o rozpaczy? Ja codziennie czytam rozpacz moich znajomych z Polski, jak dostają wypłatę do ręki. Ale widze, że to się zaczyna zmieniać. Co do pracy u siebie. Po co mam zakładać firmę, jak wystarcza mi to co zarobię pracując u kogoś, jak już napisałam mi jest dobrze. Tylko rusza mnie jak już nawet na kafeterii musze czytać te bzdety ( bo to nie jest praca) psedupracodawcy. Kiedyś czytałam takich ogłoszeń w gazetach mnósto, jak jeszcze szukałam pracy w Polsce. Na 50 ogłoszeń o pracę było ok 30 na prostytukę a 18 tego typu jak wyżej.

a tak na marginesie w UK nie ma euro :P

Vronka >>> ten facet nie oferuje ludziom pracy, tylko zabiera im ich cenny czas. Zawraca dupę, zamiast podawać konkrety pierdzieli coś o pewnej grupie osób, jakby o jakąś sekte chodziło. Ani słowa o warunkach pracy, ani co oferuje, czego oczekuje, co dana osoba ma robić? Konkrety. A nie duperele. Nie ma konkretów to zabiera im ich cenny czas, a który potrzebuja, żeby jak naszybciej znaleść prace, konretną prace, KTÓRA POZWOLI IM SIE UTRZYMAĆ, a nie wciągnie ich w dodatkowe długi. Może jeszcze będe musieli zainwestować w tą jego pracę, bo im powie, że dopiero wtedy zarobią itd. Całe ryzyko z tym związane na nich zrzuci? To po co ich zatrudnia na umowe zlecenie lub o dzieło? W Polsce na te umowy często pracują jak na samozatrudnieniu, całe ryzyko ponosi ten zatrudniony, a jak nie wypali, to pracodawca nie ponosi strat. Więc po co w takim razie nam w tym wypadku pracodawca nad głową?

Do tej co wyjechała za kwacha. Masz poważny problem kobieto powinnaś udać się do psychoanalityka. Wątpię w twoje wykształcenie. Polska na pewno za toba nie będzie płakać. W odpowiedzi na twoje zakompleksione oszczerstwa: nikogo nie dyskryminuje ze względu na wiek, o wpłacaniu pieniędzy nie wspominałem. Po za tym masz problemy ze zrozumieniem pisanego tekstu. Ja nie wspominałem tu o stałej pracy tylko o dodatkowej tak więc umowa zlecenie czy o dzieło jest chyba zasadna. Nie podaję zarobków bo to zależy od wykonanej pracy. Niczego nie trzeba składać ani chodzić po domach z jakimś towarem. Wymagane jest posiadanie telefonu komórkowego lub dostęp do internetu. Dane o które proszę są anonimowe nazwiska i adresu nie trzeba podawać.

do --- ja wyjechałam za Kwacha Czy mogę do Ciebie napisać na maila ? Bo mam pewną sprawę, ale to nie jest na forum.... Proszę, odpowiedz, to dla mnie bardzo ważne...

DO PANI CO WYJECHAŁA ZA KWACHA :TĘSKNISZ ZA KRAJEM , WIDAĆ TO PO TWOICH WYPOWIEDZIACH, INACZEJ BYŚ ANI SŁOWA NIE NAPISAŁA.PISZĄC O OKRADANIU PRACOWNIKÓW, TO KAŻDY KIJ MA DWA KOŃCE. SWOJEGO CZASU ZATRUDNIAŁEM KILKANAŚCIE OSÓB, LEGALNIE, WSZYSTKIE FORMALNOŚCI PŁACOWE BEZ OPÓŹNIEŃ I EFEKT TAKI, ŻE PO 3 LATACH WSZYSTKICH MUSIAŁEM SIĘ POZBYĆ, PO PROSTU ZŁODZIEJE I OSZUŚCI.BRANŻE ZMIENIŁEM I ZATRUDNIAM NA UM. ZLEC. I UM. O DZ. ZAPRACUJĄ DOSTANĄ , NIE TO SPADAĆ. A PAŃSTWO W TEJ CHWILI TO NAJWIĘKSZY WYSYSACZ PIENIĘDZY, NIE WIEM CZY WIESZ, ALE OD 1 złotówki PRACODAWCA ODPROWADZA ok. 80 groszy ZUS US I INNYCH "NALEŻNOŚCI. WIĘC POLICZ KTO JEST ZŁODZIEJEM, NIE TYLKO PRACODAWCA.KTOŚ KTO ZARABIA NETTO 2.000 TO FORMALNIE KOSZTUJE PRACODAWCĘ 3.800. ALE TO DLA CIEBIE TEMAT MYŚLĘ ZA TRUDNY..................POZDRAWIAM Z POLSKI.

"ja wyjechałam za kwacha" bywasz jeszcze na kafeterii? pozdrwaiam mądrze pisałaś te posty powyżej jak bedą wygladać polskie emerytury, gdy pracodacy oszukują zus i obywateli? strach pomyśleć o emerytach za 20, 30, 40 lat...

nie bedzie