kochac kogos kto kocha inna

zakochalam sie w koledze. On był w 4 letnim zwiazku z dziewczyna , która bardzo kochał. Niby nie jest z nią prawie dwa lala ale jeszcze mu nie przeszło. nie wiem czy liczy jescze na cos. co sie dzieje z jego było nie wiem. czy da sie mu jakos pomoc zeby mu przeszło. obecnie ograniczam z nim kontakt, bo ne jest mi obojetny a jego obojetnosc mnie dobija. co robic

nie oszukuj siebie ! Wisz co powinnaś zrobić a czego nie , tylko boisz sie do tego przyznać :)

tzn?

chcesz mojej rady ? Czy aby na pewno ? Moze tylko jej wysłuchasz a zrobisz to co serce czy rozum podpowiada .

powiedz ja znajac sibie bede czekac, bo juz raz dostalam od niego kosza..

tylko czy warto ?

nie wiem czy warto jak pozam kogos innego... to sie tym innym zajme z drugie strony chcialabym pomoc tamtemu, bo przeciez on tez bezsensownie czeka

to może masz jakąs fajna koleżanke ? Sama tez się rozejrzyj . Nie trać zycia na zwiacez bez przyszłości .

a dlaczego kolezanke?

edit iaf ---> warto czekać,jeśli go kochasz...

lazureczko moze cos wiecej napiszesz?? prosze jakies swoje doswiadczenia

zalej sobie robala to pomoze

pomoże , ale robalowi hahahahahaha.........

Wszyscy się nudzą, na na na na