Czy na tym da się w ogóle schudnąć?

Wybaczcie, że pytam jak jakieś niedorozrwinięte cielątko, ale czy to faktycznie prawda, że od chlba się tyje. Dlaczego? Przecież niektórzy ludzie całe życie jedzą chleb i są szczupli.

No ja jestem typową gruszką - schudłam 12 kg, a w biodrach 3cm... W "talii" - kilkanaście... Hm skoro masz 16 to jesteś na granicy... Nie chce za bardzo radzic, bo nie jestem aż tak kompetentna... Ale skoro do schudnięcia masz tylko kilka kg - więc możesz po prostu chudnąc powoli, patrzeć na efekty i w zalezności od nich zmieniać diete czy liczbe ćwiczen.

ja tez:-( mam w talii 65 cm a w biodrach 98-100. juz pod pepkiem ten brzuch jest grubszy troche mimo cienkiej talii. kiedys schudla az do 49 kilo i mialam piekny tyleczek i uda-wciaz dosc pelne,ale jedrniutkie i sliczne. natomiast obojczyki wygladaly jak przy anoreksji,twarz troche tez:-O

Tucza najbardziej węglowodany - prawdziwymy bombami węglowodanowymi są właśnie chleb (białe pieczywo zwłaszcza) i ziemniaki. Dla przykładu - moja koleżanka nic nie zrobiła, jedynie wykluczyła chleb i ziemniaki, a jadła tyle co wcześniej i schudła kilka kg. Także inne przetwory zbożone są niewskazane (oczywiście w małej ilości moga być). Nie poleca sie też za wiele owocow, zwłaszcza tych mocno cukrowych, jak np. banany. A razowe pieczywo tuczy mniej, ale to też zawsze pieczywo.

wydaje mi sie,ze dla mnie najlepszy bylby stepper i codzienne,regularne cwiczenia przy rozsadnej diecie. natomiast dla pukpukktotam chyba silownia i cwiczenia przy maszynach na konkretne partie ciala

no ja mam właśnie też te obojczyki jak anorektyczka, i twarz - wszyscy tak mówią, a mam wciąż kilka kg nadwagi... musiałabym chyba chudnąc 1kg/miesiąc, żeby nie zaczynało sie właśnie od obojczyków, ramion, pleców :-)

Dziękuję za zainteresowanie ;)

agais - ale pamietaj, że jak masz masywne uda i umięśnione, to powinnaś wykonywac ćwiczenia lekkie ale długotrwałe - zbyt intensywne rozbuduja Ci mięśnie. Metabolizm pracy mięśni wygląda tak, że w pierwszych minutach spalają one nagromadzone zapasy glikogenu, a dopiero po ok 20 minutach ciągłych ćwiczen - zaczyna się spalanie tłuszczu. Na poczatku tłuszcz stanowi tylko ok. 1/5 paliwa. Więc dobre są długie, a spokojne ćwiczenia. Mi na nogi pomogło, ina reszte też, bieganie. Powolne, ale długie.

Lecę, bo Mama chce usiąść to komputera. Nie pisałam jescze, że mam 17 lat i jesli chodzi o żywienie, jestem skazana na to, co ugotuje Mama. Stawiam na ruch. Papa. Dobranoc.

jeśli masz dopiero 17 lat to uważaj z odchudzaniem.

za nim wezmiesz sie za odchudzanie polecam bloga http://briiiibeautyy.tumblr.com