czy to zawał?

straszny ciężar czuję pod piersiami na środku, ból kojarzy mi się ze smakiem przypalonych frytek i chce mi się wymiotować, co jakiś czas przestaje i znów nachodzi, jak bóle porodowe. Co to? Chyba nie zawał? Budzić kogoś? Czy nie panikować?

BUDZIC LEPIEJ!!

jezeli bol odchodzi i wraca...to nie sa zarty,dzwin po pogotowi.Zawal mozna dostac nawet w wieku 22 lat,dzwon po pogotowie!!!!!!!

Budzić i postarać się nie denerwować . Spokojnie!!!!

narobilam bledow,ale boje sie za Ciebie,to nie zarty,dzwon,prosze po pogotowie

Zgadza się-to może byc to ale nie musi. Mam nadzieję że już zbudziłaś kogo trzeba.Trzymamy kciuki i napisz nam co i jak,ok? Pewno nerwica serca jak u mojego brata, bynajmniej nie starca(22).

sąsiadka zmierzyła mi ciśnienie 150/100, dała relanium i kazała przeczekać do rana, bo to może być tylko nerwowe, jak tu ktoś napisał Za kwadrans powinna zacząć dzialać tabletka ale jak zasnę jak mnie mdli? dzieki Wam za troskę

Cieszę się:) Marsz do łóżeczka i pomyśl sobie o czymś przyjemnym:) Wszystko będzie ok,tylko się nie stresujmy;)

ja wiem, ze to srodek nocy ale moze niech to lepiej obejrzy lekarz ?

myślisz? oby! ptaki już śpiewają, a lampy uliczne świecą. Polska bezmyślność. a czemu Ty marząca nie śpisz? też masz jakiś problem?

czy sasiadka to lekarz?jezeli nie,zarty na bok,sprawa jest powazniejsza niz myslisz.Ja na Twoim miejscu wybralabym pogotowie

a co masz - myślisz, że oni teraz tak chetnie przyjadą? wstrzymam sie. wg sąsiadki 80% zawałów następuje rano ok.7

Nie mam,gorąco mi i nie chce mi się spac.Ale chciałam Ci napisać,że po tym co połknełas to raczej natychmiast zaśniesz.

czuje sie spowolniona, sąsiadka jeszcze sie zapytała czy ok nabrałam dobrych myśli dobranoc

ze sasiadka gora,oby sie nie mylila,ja z doswiadczenia wiem inaczej.Ciagle dziwie sie,ze czekasz:(

Nie słuchaj takich rad,idź do lekarza jak najszybciej,póki czas.Relanium, też coś,prędzej aspiryna,lekarze ją podają na pogotowiu,czytałam w internecie.Ale trudno,jesli wcześniej tego nie stosowałaś to zaśniesz zaraz. Już. I jak? Spisz?

w takich przypadkach nitrogliceryna,ktorej jednak nie masz w domu:(

szkoda, ze nie ma o tej porze zadnego lekarza na kafe.

udzieli porady na forum,nie badajc pacjenta,to rowna sie kryminalowi.Nie czekaj na nic,tylko wzywaj pomocy:(

ja wiem, ale sa chyba jakies typowe objawy, przeciez ci w pogotowiu tez podejmuja decyzje na podstawie slownego opisu. Ja nie mam pojecia o zawale, co wtedy boli a co nie ale gdybym byla ze sluzby zdrowia moglabym cos poradzic.

a badanie to druga,najwazniejsz.Mam nadzieje,ze autorka tego tematu wciaz egzystuje,ale uparta to jest:(

maja Mama jak miała zawał to mówiła, że czuje się tak, jakby jej kto przypalony tłuszcz po frytkach wylewał na klatkę piersiową. Myśmy zlekceważyli.... :(

myslicie, że nic jej nie będzie? szkoda byloby umierać w taki śliczny ranek wylekniona odezwij sie jak tylko wstaniesz

po tabletce ! Albo nerwica albo sie nazarłas i meczyła cie meganiestrawnosc

zawał to miał silnie piekacy bol w mostku ,zadnych tam tłuszczów po frytkach

faktycznie jak mnie brał zawał to czułam przypalony swąd jakby ktos na tłuszczu po pączkach smażył racuchy i tez tak nachodzil i znikał, aż w końcu tak ścisnął, że hej... karetką do anina. Mam stenty. Żyję. W takich sprawach to pogotowie nie robi ceregeli z przyjazdem, szczególnie do młodej osoby

tez tak myśle, jestem kierowca w pogotowiu

tak, to pewnie zawał, gdzie mieszkasz?