Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weselne_zabawy

Zabawy, które okazały się przebojem wesela.

Polecane posty

Gość liliwanili
Najlepsza zabawa jaką widzialam to kankan w wykonaniu facetów (kumple pana młodego za kulisami wyskakują z gaci,wkładają te specjalne spódnice i wbiegaja w rządku na sale przy dżwiękach muzyki ) poprostu obłęd. Pod warunkiem ze mają poczucie humoru wesola zabawa to woźnica -prosi sie kilka osób zeby usiadly na środku sali i prowadzacy przydziela role (są 4 koła, król i królowa i wożnica) prowadzący czyta opowieść za każdym razem jak wyczyta np. woźnicę to ta osoba musi obiec dookoła wszystkich. Domyślacie sie że jedna z osób co chwile jest wyczytywana (najczęściej woźnica) i jest kupa śmiechu (lepiej żeby była to zdrowa osoba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydownie polecam zabawę w rodzinę idącą do zoo:D polega to na tym, że z rodzin młodych zgłasza się po 6 osób, na sali ustawia się 10 krzeseł w dwóch rzędach, tak aby przeciwnicy siedzieli twarzami do siebie, następnie wodzirej daje im role jak leci (mama, tata, córka Gienia, syn Staszek, pies Fafik i słoń). Później czyta historyję o rodzinie, która idzie do zoo. jeśli padnie imię któregoś z bohaterów ma on wstać i obiec swój rząd krzeseł, np na hasło zwierzęta biegają słoń i pies, na hasło rodzina wszyscy. Wygrywa ta rodzina, która szybciej biega:D śmiechu przy tym co niemiara, na końcu zwycięzcy oczywiście piją wódkę - tata cały kieliszek, mama pół, pies pije z talerza, dzieci wcale a słoń ile zostało). Tylko trzeba przy tym mieć luzacką rodzinę (wyobraźcie sobie ojca panny młodej udającego Fafika:D) no i wybrać raczej młodych zawodników, żeby nie padli w trakcie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajaaaaaa
tak zoo jest super wlasnie bylam na weselu bylo zoo myslalam ze padne ze smiechu wszyscy sie tak strasznie smiali ze msakra slon byl najlepszy jedyny poprostu the best... potem jak towarzystwo sie rozluznilo zabawa smieszna ale nie kazdemu sie moze podobac zamiast chusteczki wałek... i tak pierwsza osoba dostaje walek reszta w kolku i spiewaja... mam wałeczek mam komu ja go dam, mam wałeczek mam komu ja go dam, nie dam go niekomu wezmę go do domu , albo tobie dam... i sie go przekazuje bez urzycia rąk wybranej osobie poprostu super zabawa i smieszna ale u nas wszyscy byli super nastawieni i podeszli do tego z wielkim humorem:)) noi krzeselka ale nie tradyzyjne aby moc usiasc trzeba bylo cos zrobic udział brali sami panowie chyba 6 czy 5 osob i tak mieli przyniesc: kieliszek wódki, buta, papier toaletowy (ppoprostu rewelacja jak wszyscy nagle wybiegli do wc), skarpetke oraz na koncu staik (dała Pani mloda hihi) do zabaw apotrzebni sa odpowiedni ludzie tu byli i bylo super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to czytam to sie upewniam
w przekonaniu, ze u mnie bedzie polonez, na oczepinach rzucanie muszka i bukietem ew ze dwa razy slodzenie wodki prezentacja dziecintwa panstwa mlodych przez kuzynow i przyjaciol i zabawy z chusta dla dzieci i tyle!! salon tez ew moze byc to to fajna zabawa i bez aluzji seksualnych zadnychbarchanow i facetow w spodnicach!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezentacja dziecinstwa
panstwa mlodych???to dopiero poroniony pomysl wziety z zycia Ameryki...Nie obraz sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to czytam to sie upewniam
nie z ameryki tylko z kraju z ktorego pochodzi moj maz, amerykanskie " tradycje" sa w wiekszosci zapozyczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _________
znacie cos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa-Inka
Jak wybrani śpiewają gumisie lub coś innego po helu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _________
Ponieważ ja też nie cierpie zabaw weslenych ale chcę wybrać mniejsze zło i zorganizować coś na poziomie i bez wieśniactwa, prosze o propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napisz do WEDDING PLANNERKI
Ona ma swietne pomysly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie była zabawa z rogiem myśliwskim (jak któraś nie wie, to powiem że jest to taki instrument na którym się gra podczas polowania) :) Gość z zespołu zebrał 10 osób, babki i facetów, już dobrze po północy, gdy towarzystwo było lekko wcięte. Konkurs polegał na tym, że osoba która najdłużej zagrała na rogu, wygrała flaszkę wódki. Ubaw był nieziemski, jak kolesie skręcali się tam na środku, dmuchając w ten róg. Wygrał kolega który dmuchał najdłużej i powiedział że to dlatego że kiedyś grał na gitarze:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppp
uppppppp wymarl topik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×