Ta druga, albo i nie/

Jestem chyba ta druga. Opowiem od poczatku. Poznalismy sie jakies 2 tyg. temu. on ma dziewczyne juz trzy lata. Mowi, ze juz dawno w ich zwiazku sie psuje, wszystko sie sypie, to jest milosc na odleglosc. No i sama nie wiem co robic;/ Boje sie, ze sie poprostu zauroczyl. I to nie boje sie o siebie tylko o kobiete, z ktora przezyl 3 lata;/ Ze niepotrzebne brne w to;/ Nie wiem co robic:( Prosze doradzcie mi;/

nikt nie chce mi pomoc:( on chce ja zostawic;/

niech jej nie zostawia!! ja zostalam zostawiona, nie dla innej (chyba) ale boli bardzo

jak robisz to dla zabawy to nie wlaz i nie psuj ludziom zwiazku. Szczegolnie milosc na odleglosc jest trudna. Jak czujesz ze to jest to to sie nie wahaj.

mexxxxxxx jestem teraz taka zdezorientowana, sama nie wiem co myslec... czuje, ze to wlasnie Ten...teraz tak czuje ale boje sie, ze za jakis czas moze dotrzec do niego, ze moze sie pomylil;/ nie wiem... nie wiem

BMI mam 17,71:P

zagubiona:(

czeka Was powazna rozmowa:P ja bym mimo wszystko sprobowala!!!

. on ma dziewczyne juz trzy lata. Mowi, ze juz dawno w ich zwiazku sie psuje, wszystko sie sypie"...jasne kazdy taki kit wciska a potem nagle sie cudownie naprawia i zostajesz poprostu na lodzie... Odpusc sobie facet w tej sytuacji spadnie zawsze na 4 lapy a ,,kopa" dostanie jedna z was.

Moja rada jest taka... Dopóki z się z nią nie rozstanie nie wchodź w to, bo znając życie później to Ty będziesz cierpieć.

jejqu dlaczego ja zawsze przejmuje sie innymi a nie soba:(

Zrozum dziewczyno, takie pieprzenie, ze gościu jest w zwiazku, ktory sie rozpada, to przeciez bardzo powszechna bójda. Pobawi się toba, nie zrywając z tamtą i potem wróci do niej, wymyślając jakiś konkretny powód. Nie daj się mała, bo takich ściemniaczy jest pełno i pisze tu zarówno o facetach, jak i kobietach.

nie jestem juz taka mala!!!:P

i rozumiem!!!

To życze Ci powodzenia;) Nie daj się cfaniakom:D

dzieki:D powodzenie pewnie sie przyda:P a Ty John RAMBO jestes mezczyzna czy kobieta????:P

Jak John RAMBO może być kobietą??? Przecież to sprzeczność sama w sobie:D

no nie wiem rozne nicki sobie ludzie biora:P

rzadko mozna spotkac faceta na forum:) i to forum zycie uczuciowe:P:P:P

Oj musisz dokładniej przeglądać tematu, tu facetów jak psów. Najwiecej jest kobiet, potem faceci, a na trzeciej procentowo pozycji mieszańce;)

Zgadzam sie z John RAMBO w 100% tak jak napisalm powyzej...zapodal ci najbardziej stara ale tez najbardziej chwytliwa bujde.

hahaha:D co za mieszance???:P kurcze jestes pierwsza osoba dzis, ktora poprawila mi humor:D

Bo my zacni rycerze od tego właśnie jesteśmy;) Od poprawiania humoru, wyrzucania śmieci, mycia naczyń, itp,itd. A tak poważnie, to humor może Ci się jeszcze bardziej popsuć, jak się w to zaangażujesz, niestety wiem coś o tym;)

kurcze odkad go poznalam to czuje sie jak taka nie znajaca zycia glupia malotata:(

niby jest fajnie ale chyba rozum sie wlaczyl:P

Kochasz go?

zdaje mi sie ze chyba sie zakochalam:(

Posłuchaj mała:) Piszesz, jest fajnie...rozum się wyłaczył, ale jeśli szybko włączy sie on za późno, to już nie bedzie fajnie. Im bardziej sie zaangazujesz, tym dłuzej i bardziej bedzie niefajnie. Wiem,ze istnieje szansa, ze moze Wam sie udac, ale... Popatrz na to z boku. On za Toba szaleje, jest super, dlaczego wiec nie konczy tamtego zwiazku? W ogole co to za facet, który nie skonczył jednej przygody, a rozpoczyna nastepna? Śmierdzi mi tu skunksem mała;) Mogę się mylic, ale wierz mi te fajne chwile nie sa warte tego, co czuje sie w momencie kiedy okazuje sie, ze rozpadajacy sie zwiazek, tak naprawde nie miał nawet głebszego kryzysu.

tyle wiesz???

to na wlasne zyczenie :)