Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

"nie chcę być jeszcze ojcem w tak MŁODYM wieku" (27lat)

najlepszy tekst stosowany przez wielu facetów: w sumie to kupiłem Ci prezent na..(tu wpisac okazję) ale tak sie wkurzyłem na Ciebie,ze go wyrzuciłem i nie dostaniesz.

Moj facet ogolnie jest w porzadku ale mu sie zdarzy czasem jakis glupi tekst. Kiedys mowil cos o swojej byle, zdradzala go i wogole, ale on sie rozmarzył i mowi:ale ladna to ona byla..... Myslalm ze go zabije:) Szczegolnie ze mi przez 2 lata raz powiedzial ze ladnie wygladam!:) Pozniej oczywiscie mielismy drobna wanturke o to, tlumaczylam muze ja sie przy nim nie zachwycam swoimi eks a nawet jakimikolwiek facetami, bo to nie jest mile. A on mi mowi, ze skoro jest ze mna to oczywiste ze musze mu sie podobac i nie musi mi tego mowic:)

Moj byly jak zrobil cos nprwde glupiego mowil: Mialem zacmienie umysłu:)

po 1,5roku po rozstaniu z moim ex wylądowałam z nim w łózku. Kac moralny był potem że hej, ale przynajmniej zniszczyłam jego mit :P. 1. nie wie co to gra wstępna. Jeszcze mu dobrze nie stanie a już by wkładał. 2. po skończonym stosunku ledwo się wyciągnie od razu ściąga prezerwatywę, pokazuje jątriumfalnie (że taki z niego buhaj), zawiązuje, odszukuje opakowanie, wkłada, chowa w 'bezpieczne 'miejsce. Kobieta na te 5 min przestaje istnieć. Potem idzie do kibla (umyś ręce i wogóle;)). 3. w czasie seksu mówi brzydkie słowa (w środku umieram ze śmiechu) 4. oczywiście uważał, że to był genialny sex. Moimi odczuciami isę nie zainteresowała ani trochę (zakładał, że były takie 'odjazdowe' jak jego:/) Skupiony na sobie egoista. Boshhhe ale mam kaca brrrrrrr, normalnie dałam się użyć. Ale przynajmniej mogę się już z tego śmiać :P

on -gdybym nie byl z toba bylbym z olka on- no ale wiesz.. mi chodzilo o to ze cie kocham i ze sie w pewien sposob poswiecam.. bo jak widze te wszystkie dziewczyny.. i nie mysl ze bylbym z nia od razu! po jakims miesiacu moze..

noszę :P

Mówię do Ukochanego "Kochanie, podaj mi piilot, bo nie sięgam" a on odburknął:" rusz to swoje tłuste dupsko i sama sobie weź!" I pomyśleć, że byłam z nim 3 lata!

"poczulem cos, co wczesniej czulem do pauliny i magdy".... zalosne

podnosze

jesteśmy u teściów, on rozmawia z ojcem, przynoszę dwa obiady jeden dla mnie, drugi dla niego i pytam: - Który chcesz talerz? A on mi na to: - Nie przeszkadzaj jak z ojcem rozmawiam. Następnym razem będzie miał spagetti na głowie :)

a moj: on:lubie twoj poranny smierdzacy oddech ja:czemu????? on:bo mnie podnieca dzwonie do niego zeby obrał i pokroil cebule i wciagu 5 min od tego telefonu jestem w domu cebula oczywiscie nie obrana ja:czemu nie obrales cebuli on:zapomnialem normalnie pamiec absolutna ja:kochanie czy ja ci sie jeszcze podobam?? on:tak ale masz za długie palce u stóp bez komentarza............

odnawiam.

To było w zeszłą sobotę. Byliśmy na dyskotece. Wiadomo jak tam jest. Alkohol i głosna muzyka robią swoje:) Atmosfera była przecudna. W sam raz na małe bara bara. Wyszliśmy z budynku i przysiedliśmy na małych schodkach nieopodal. W oddali słychac bylo akurat słodką piosenkę. Przysunęlam usta do twarzy mojego misia, a on najwyraźniej zauroczony chwilą szepną mi do ucha Ewelinka, wiesz, czemu nad jeziorem nie chciałem zdjąc skarpet?? A bo kurzajke mam na stopie!!!! OMG

odnawiam.

Gadamy sobie z siostra jak to ona przytyla po dziecku ale najwazniejsze ze jej mezowi to nie przeszkadzalo, uwazal ze jest piekna i byl w nia wpatrzony jak w obraz, moj facet siedzial z nami, wiec pytam go ja: czy jak po dziecku przytyje to bedzie ci to przeszkadzalo? nie bede ci sie juz podobac? on: nie wiem :(

posprzeczalismy się o to ze jest jakis taki obojętny: jestes paranoiczką, wymyslasz sobie problemy :O ja mowie ze on pewnie nawet by nie zaplakal jakbym odeszla a on: moze bym zaplakal, a moze nie :( potem wszystko sobie wyjasnilismy i jakos doszlismy do porozumienia, ale strasznie mi sie przykro zrobilo :( a wlasnie jak zrobi cos glupiego i ja mu mowie ze przykro mi z tego, a z tego powoduto on: ej tam, tobie zawsze jest przykro :O mowi coś, a za chwilke twierdzi ze on na pewno tego nie mowil :O

czerwona_sukienka -nie rozumiem z tym przysslowiem ?Przeciez jest ok ,tak sie zwyklo mawiać -lepszy wrobel w garści ,niż gołąb na dachu

mój mąż do mnie.."zawsze podobały mi sie duże kobieyt a ozeniłem sie z karakanem"(mam155cm)

on: Kocham Cie moja ciulówko:PP ja: kocham Cie moj Ciulu:) ohhh muaaaaa:*****

Malgosia - Twoj maz jest bezczelny.... :o

Przy rozstaniu: w przyszłości, w razie małżeństwa, moglibyśmy mieć problemy natury religijnej... (był innego wyznania) Później się okazało, iż jego religia ma rude kręcone loki, błękitne oczy i 17 lat ;)))

a inny stwierdził, ze on tylko udaje takiego wesołka, bo w środku dusza mu łka.... gdyż jego matka choruje na raka... Rzecz w tym , że jego matka (na szczęście) nie była nawet śwadoma, w jaką chorobę jej synek ją przystroił....

nosimy :)

Kiedy już opadły emocje, kiedy dałam naszemu zwiazkowi szanse na odbudowę po zdradzie, mąz mówi do mnie Miej nadzieję, że Cię kiedyś pokocham" Gdyby nie fakt, że nie rzucam słów na wiatr, trzasnęłabym drzwiami i tyle by mnie zobaczył.

Poszłam do fryzjera, zrobiłam sobie ekstra fryzurke która się podbała wszystkim. Jadę po męża do pracy, on wsiada takie tam buziaczkie, cześć kochanie, nagle patrzy na mnie, robi wielkie oczka, dziwi się, przekręca głowkę, robi obrzydzoną minę i się pyta: On: Co ty masz na głowe?? Ja: Włosy On: Wiesz o co mi chodzi, coś ty sobie zrobiła z włosami?? Ja: obciełam, a co nie podoba ci się?? On: noo nie , wyglądasz w niej jak...jak...jak...RYJÓWKA :o albo norniczka :o Do tej pory nie wiem co to ryjówka ;)

http://www.republika.pl/podszarotka/images/ryjowka.jpg Hehehe, tak wygląda ryjowka ;) Czyżbyś ją przypominała?? Może pokaż mężowi i spytaj, czy nadal tak uważa ;) Forum świetne, najbardziej rozśmieszył mnie tekst, jak facet zajrzał żonie do garnka i na sos beszamelowy powiedział balejaż, a poem szambelan... Myślałam, że się zsikam :D:D