data9 czerwiec 2007 cel minus 12 kg ZAPRASZAM WAS!

muszę byc w pracy o 7.45 :( wiec bieganie odpada...rano tylko prysznic, wcieranie lipo reductora male sniadanie i wio.....do pracy...ale słodycze bezwzględnie musimy zostawic, ja nie umiem przestac na jednym cukierku jak zaczne od jednego to wezme ile tylko jest w pudelku....chore....:)

pożegnanie z cukierkami :(uwielbiam je i wiem,że będzie ciężko,bo przywiozłam sobei z domu całą torbę ,ale mam nadzieję,że z waszą pomocą dam radę

e tam chore... ja uwielbiam ciasta mniam mniam, ostatnio odkryłam w sobie zdolności kulinarne, szczególnie w zakresie pieczenia ciast hahaha Ale od jutra koniec ze słodyczami!! aż osiągnę upragniony cel

to nie chore-to normalne.my tez tak mamy.

ja proponuję jeszcze jakies pozytywne wibracje....jakas muza która bedzie nas radowac i ktora kojarzyc sie nam bedzie z upragnionym celem ja słucham teraz \"wyrzuc ten gniew\" kowalskiej :)

ja jak wyjezdzam z polski mam w torbie mnostwo ptasiego mleczka,prines,prince polo,michalkow itp.no bo tutaj tego nie kupie.i potem jemy.no bo przeciez jak juz mamy to nie moze lezec.i tu jest klops.to co nie przytyje w polsce to potem przy prowiantach z polski

Cześć dziewczyny!! Ja też jestem na diecie:)1000 kalorii liczę sobie kalorie,jem to co lubię(oczywiście po za słodyczami) i nie czuje takiej presji że się odchudzam!Schudłam juz na niej 12 kg i chociaż ostatnio waga stoi w miejscu to się nie poddaje czego i Wam z całego serca życzę:):):):) Trzymam kciuki i pozdrawiam Was goraco:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

dzieki kubasko.to pomaga

słyszałam że ładnie chudnie się skacząc na skakance, ale czy w naszym wieku wypada?! :-)

he he a jak padne do sąsiadów z ta skakanką :)

wypada.ale ja zawsze sie boje ze sasiadka z dolu wpadnie na gore albo ja na dol.

Kubaska a w jakim czasie aż tyle schudłaś?

wiecie co ja ćwiczyłam po pół godziny na stepperze i to też wspomagało dietkę,niestety pojawiły się kłopoty z nogami i lipa:(:(:(

Dudulka w niecałe trzy miesiące .

mam nadzieje ze moge sie dolaczyc bo jakos na kazdym temacie nie wypala:/ wystartowalam 4 czerwca i mialam do zrzucenia jak w temacie 12kg teraz juz \"tylko\" 9:) moj sposob to dieta dunska hulahop a6w i cala seria 8 min abs... mam nadzieje ze tutaj nie bedzie tak jak wszedzie i topic przetrwa dlugo:)

ja chodze 3-4 razy w tygodniu na godzine na basen i czasami wskakuje na stepera.chce od jutro dolaczyc troche sklonow rowerka na lezaca zeby stacic troche brzuszka.brzucha nalezaloby powiedziec

Ja miałam dużo do zgubienia i jeszcze mam i między innym dlatego tak w miarę ładnie mi poszło:D:D

ja mieszkam w domku więc nic teoretycznie nie stoi na przeszkodzie bo mam duże podwórko- wiecie co, a niech tam! poskacze sobie:-) Dzieki za wsparcie. W poniedziałek kupuję skakankę:-*

angel witamy .my nie utoniemy.bedziemy sie dlugo trzymac

wiecie co?ja tez sobie poskacze.na tarasie.

Kasienka 1973 oby topik przetrwał.

Angel19 Witamy!!!

dziewczyny napiszcie cos wiecej o sobie.

kurde a ja nie mogę skakać na skakance:(:(kiedyś próbowałam i po paru minutach tak zaczeły mnie boleć nogi że myślałam że umieram:O

no mam nadzieje ze tak bedzie:) naprawde bardzo polecam hulahop bo duzo daje i w tali sie ladnie gubi cm

Ja mam 29 lat,obecnie wychowuje 15 miesięcznego synka.

to ja chyba bede potrzebowala hula hop XXL

dziewczyny a może zrobimy taką tabelkę która skąd pochodzi ile ma wzrostu i ile waży??Wtedy będziemy miały rozeznanie ile zgubiłyśmy.Przyznam się że ten pomysł ściągłam z mojego popszedniego topiku\"P

ja mam jak mozna policzyc 34 lata i probuje wychowywac dwie corki 13 i 11 lat.o meze nie wspomne,bo na wychowanie juz za pozno

kubasko gdzie bylas wczesniej