Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Vertica

Jak rozwiązałyście problem transportu gości?

Polecane posty

Gość Vertica

Zamawiacie pod kościół autokar, czy zostawiacie gości samym sobie (mogą teoretycznie zamówić taksówki albo pojechać swoimi samochodami)? A co z powrotem z wesela? Ehh, czym bliżej ślubu tym większy mam mętlik w głowie... Z góry dzięki za wszystkie wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaarrrraaaaaaaaaaa
u mnie goscie sami sie transportowali. wiedzielismy, ze bedzie na tyle samochodow, ze sie wszyscy pomieszcza. a na nastepny dzien rodzina i moi znajomi podwozili tych co trzeba bylo na dworzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertica
Czyli była możliwość noclegu w domu weselnym? Skoro dopiero rano porozwozili? Ja obecnie myślę o podstawieniu jakiegoś busa pod kościół (wynajętego) i umówienie się z jakimś taksówkarzem by w nocy gości na nasz koszt porozwoził. Ale obawiam się że cena takiej organizacji będzie powalająca. Może by się udało któregoś ze znajomych za odpowiednią opłatą namówić do zarwania nocki i bycia szoferem... Jakoś tak głupio mi zmuszać gości do zamawiania taksówek na swój koszt, tym bardziej że wiele osób przyjedzie do Wrocławia pociągami, a część miejscowych (np naszych znajomych) jeszcze własnych samochodów się nie dorobiła. A może niepotrzebnie zawracam sobie tym głowę? Jak wy podchodzicie do tego problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dogadaj sie z taksowkarzami
niektore firmy podstawiaja taksowki a ty placisz tylko ryczalt, wychodzi elegancko i taniej niz jakby kazdy gosc mial placici za siebie. ja rezerwuje na cala noc minubusa,zeby rozwozic gosci, ktory beda chcieli wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla naszych gosci oplacilismy szofera, zeby ich rozwozil po imprezie po domach i kwaterach. Nigdy by mi do glowy nie przyszlo, zeby moi goscie jeszcze za taksowki placili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jja zapytam
a o co chodzi z tym ryczałtem? bo ja nie za bardzo w temacie taksówek a teżmuszę powoli zacząć myśleć nad transportem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertica
A orientujesz się jaka kwota wchodzi w grę, gdy mówimy o wspomnianym ryczałcie w korporacji taksówkarskiej? Tak pi razy oko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nie zamawialiśmy taksówek gdyż wyszlo by nas to bardzo drogo.Autokar z kościoła zawiózł gości na sale,nastomiast po weselu wynajelam z rodziny by pozawozil gości tam gdzie bedą spać.Natomiast teraz szwagier będzie się żenił i teście wynajmuja autokar dla gości i który bedzie stalk przy domu młodego i kto ma ochote rpzyjdzie i pojedzie autokar do kościoła(ok 100 km),przed kościolem kierowca czeka i wiezie na sale.Po weselu jakiś ich znajomy będzie rozwozil gości do hotelu a po poprawinach ten sam autokar zawiezie gości spoworotem do domu.Tym bardziej że goście ze strony mlodego mieszkają w tym samym mieściu lub w okolicy 5-10 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjghsirutg
TESCIOWIE -------- nie tescie, Kangurzyco !!!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zamawiam autokar. Będzie gości wiózł z kościoła na salę, a w nocy przyjedzie drugi raz i porozwozi gości, bo będzie to praktycznie po drodze :). Płatne od kilometra. Policzyłam już że będzie to kosztowało poniżej 500 zł. W mojej rodzinie już coś takiego było praktykowane i się sprawdziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertica
Groszku, ale przecież nie wszyscy goście wyjdą z wesela na "hurra!". Na moim będzie sporo żwawych ludzi, gotowych bawić się do rana, ale także kilkoro dziadków, wujków, no i małżeństwa z malutkimi dziećmi... Nie sposób ich zgrupować wszystkich na raz do jednego autokaru. Ale skoro już o autokarze mowa, to podpytam się Ciebie o kilka szczegółów - myślę o dowozie ludzi z kościoła do restauracji. Nie jest to daleko, może 5-6 km. Czy firmy przewozowe nie robią kłopotów z takimi krótkimi kursami? Bo przecież samo dojechanie pod kościół będzie dłuższe niż sam zamówiony kurs. Ile płaciłaś za 1 km (w jakim mieście?)? 🌼 dla Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grtyryryry
najlepsza opcja to wynajac autokar, tylko ze to fatalnie wyglada gdy mloda para jedzie z kosciola na sale a za nia...autokar :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dogadaj sie z toksowkarzami
1000 zl i korporacja podstawia ci tyle taksowek ile trzeba, oni do siebie dzwonia i mowia czy jeszcze trzeba jechac opod kosciol czy nie fajniej to wyglada niz autokar zadzwon to taksowkarzy w twoim miescie i sie spytaj,powiedza ci dokladnie, to nic nie kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertica
To prawda, ale chyba jeszcze gorzej gdy jedzie para młoda na wesele, a za nimi nikt nie jedzie, bo każdy sobie zadzwonił po taksówkę po ślubie i różny był czas oczekiwania na nią. Byłam na takim weselu - młodzi stali już pod drzwiami do lokalu, a goście pół godziny się zjeżdżali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertica
Do dogadaj sie - a czy to 1000 zł to za samo dowiezienie gości spod kościoła na wesele, czy za full servis razem z dyżurowaniem po nocy na tych którzy będą chcieli wrócić do domu? Bo nie wiem czy w ogóle jest sens sobie zawracać głowę - za 1000 zł to ja bym tych wszystkich gości na taczce na miejsce zawiozła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwazam że powienien
być autokar bo wtedy przynajmniej goście nie będą musieli się zastanawiać kto może pić, a kto nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magistry z bozej laski
z kosciola na sale aytobus albo autokar ale z wesel akazdy sam sobie transport zalatwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to już przesada
Autokar jadący za samochodem młodych wcale głupio nie wygląda. Przecież za samochodem młodych mogą jechać inne samochody, a autokar za tymi samochodami. Ciężko zrobić tzw. ogon, skoro kierowcy lubią się "mijać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my i też znajomi załatwili
to w ten sposób,ze :na weselu był człowiek,który całą noc "dyżurował" i odwoził gości wtedy kiedy chcieli do domu lub na nocleg- jeżdził naszym autem i nie pił a siedział sobie na weselu jak gosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela34
znajomy ojca pożyczył busa sporego:) a reszta własnym transportem dotarła na wesele i ślub wynajem busa to koszt kilku butelek wódki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten autokar po weselu sprawdził się już na dwóch weselach w rodzinie :) Taki autokar może pojechać dwa razy: około godziny drugiej, trzeciej powiedzmy, a później koło 5 ...jak będzie widać, że się impreza kończy. Dla gości, którzy będą chcięli wyjść wcześniej będzie osoba \"dyżurna niepijąca\". Informacja o autokarze roznosiła się pocztą pantoflową. Cena za kiloent, to jkieś 2,20 - 2,50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluśka 23
my wynajmujemy miejski autobus, taki z elektronicznym wyswietlaczem, na którym beda wyświetlone nasze imiona :) cały koszt wyniesie nas ok 300 zł, to dużo taniej niz autokar, taksówki czy busy. transportujemy gości tylko z kościoła na wesele, rano juz jakos sami beda musieli sobie poradzic, bo jak to wszystko zgrać, przeciez jak ktos tu dobrze zauważył goscie nie wyjda z wesela na raz. poza tym zawsze jak byłam na weselach to rano tez juz zawsze musiałam sama jakos sobie radzic. zreszta teraz rozdajemy zaproszenie i wszyscy mówia zeby sie tym zbytnio nie martwic ze sami sobie poradza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upał
my zapewniamy gościom dowóz na salę weselną od domów państwa młodych!a w czasie przyjęcia będzie dwóch panów do rozwożenia gości na m-ca noclegów i domów! w moich stronach jest to ogólnie praktykowane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na naszym weselu,kazdy indywidulanie we wlasnym zakresie ma swoj transport...jeszcze czego...będe dogadzać gosciom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te co nie zapewniaja
transportu to pewnie z oszczedności na alkoholu bo wiedzą, że wtedy jedna z osób nie może pić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajć! podałam wcześniej cveny za busa ... Właśnie sprawdziłam i ceny autokaru to 2,80 za kilometr. Czyli za 500 zł wyjdzie jakieś 170 - 180 km. Spokojnie porozwozi mi gości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet mi przez mysl nie przeszlo,ze niedaje transportu by zaosczezdzic na alkoholu...po prostu,takw yszlo,mam duzo gosci co mieszka w tej samej miejscowosci co jest lokal weselny,wiec moga przyjsc pieszo,odstawiajac auto zaraz po slubie...Np. moja koelzanka robila na 200osob wesele i tez niebylo tarnsportu i daleko bylo wesele...i jakos ludzie przezyli i nie plakali z tego powodu ze niema transportu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię tak. Wynajmuję autko, które będzie wiozło mnie i narzeczonego do ślubu. Pod kościół zamawiam z korporacji tyle taksówek, ile będzie trzeba, które zawiozą gości do sali weselnej. Gdy ktoś z gości będzie chciał opuścić przyjęcie, to będzie miał do dyspozycji samochód z kierowcą, ten który wiózł nas do ślubu. Powinno się sprawdzić, o ile nagle wszystkim się nie zechce na raz wracać do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×