umieranie ze strachu przed pierwszym dniem w pracy

:o ono trwa....:o

Będzie dobrze:) Strach przed \"nieznanym\" jest najgorszy:) Trzymam kciuki;)

dziękuję Stokroteczko , ale ja chyba jestem tym razem oporna na racjonalne argumenty....:o

trzymaj się i zachowaj spokój :) przyjęłam ostatnio dwie dziewczyny widziałam jakie były zestresowane żartem rozładowałam napięcie :D

Lusi ja stara d..jestem, młodsze ode mnie kobitki zostają dyrektorami... ;( ostatnio sobie zobaczylam w necie ze jakaś babencja 27letnia zostala derektorem... rany a ja...ech...

nie martw się będzie dobrze. A jaką prace zaczynasz?

kochana :) najwazniejsze ze masz tę pracę :) głowa do góry!

praca właśnie jest taka, z jaką w zasadzie nie miałam wiele do czynienia, tylko mam takie kwalifikacje i jestem na tyle pracowita, że chyba dlatego dali mi szansę, bo w tym kierunku planuję się rozwijać... no i trzeba umieć angielski ... na tej rozmowie to ze strachu tak nawijałam po angielsku, ze na wszytskie pytania odpowiedziałam :D a teraz nie wiem co będzie...

jak to jak??? dobrze będzie :D

moja poprzednia praca śniła mi się raz ostatnio w koszmarze sennym :o Lusi to chyba nie Ty mnie przyjmujesz co? hę?

fajnie by było, jakbyś to była Ty;);) :D

:D nie, to nie ja :) chyba :P nastaw się pozytywnie a jutro po pracy napisz nam jak było a my tymczasem bedziemy tu zbiorowo trzymać kciuki

to jak Wy jutro będziecie pracować z tymi kciukami ?? :D

mamy jeszcze po 4 palce u każdej dłoni do dyspozycji.

żyję jakby co było super, ale powiem Wam ....to jest coś podejrzane i nierealne, że jest tak dobrze....

Też zaczynam nową pracę...w lipcu. Nie powiem, tez mam pewne obawy tym bardziej, że sama zdecydowałam się na zmianę a ostatnio nie typowałam najlepiej, ale staram sie być dobrej myśli. Jutro idę po raz pierwszy na małe przeszkolenie :)

Vinga połamania rąk i nóg życze więc

aha, Lusi - dzięku za kciukasy tam przydały się...:D

a widzisz :D tak się cieszę :)

??? :)