co myślicie o takim cv?

Witam, mam pewne obawy może Wy je rozwiejecie. Koleżanka bardzo długo szukała pracy. Swojego czasu w jakieś gazecie był dodatek jak napisać efektowne CV i tam radzili aby swoje imię i nazwisko bardzo wyróżnić. Np duża czcionką i kolorem czerwonym i opisać wszystkie, absolutnie wszystkie czynności z jakimi miała do czynienia poczawszy od ważnych spraw poprzez np. kopertowanie pism, zajmowaniem poczta, zanoszeniem pism, przelewów do banku. Koleżanka tak właśnie napisała czcionka 18 kolor czerwony itd. Dostała pracę na która starało sie dużo osób a poza tym pensję naprawdę wysoką. Jak myślicie czy takie odważne cv jej pomogło, nie odstrasza pracodawców???

zeby kolor i wielkosc czscionki mogl o tym decydowac. moze sie nazwisko zzapisac bardziej a w pamiec ale jak ktos nie ma odpowiednich kwalifikacji to mu to na pewno nie pomoze

czcionka zasadniczo powinna być 12 - no moze byc wieksza ( tylko imie nazwisko i tel ) Kolor czcionki - czerwony - nigdy !!!!!!!!!!!!!!!

to ja tylko tam źle nick wpisałam ;-) no własnie mnie tez to dziwi ale było wielu lepszych kandydatów a wybrali ja nie znała żadnego szefostwa żadnych wtyków. teraz się zastanawiam czy to ma szanse przebicia...

vanilla a jaką pensję jej dali?

prawie 2000zł na rękę dodam, że to małe miasto

no to faktycznie nie najgorzej... ja bym się Vanilla nie przywiązywała tak bardzo do schematów typu czerwona czcionka czy cuś...moim zdaniem trzeba pokazac pracodawcy, że się walczy i nie żebrać o pracę

masz rację, tylko wiesz co myśle, że może po prostu spośród \"tłumu\" ludzi co tez tam sie starało to jej cv odznaczało sie a może i przy okazji pracodawca pomyslał że jest odważna (i takie osoby szukał?)

..a może oprócz tego po prostu dzielnie walczyła?

to moja dobra koleżanka, mówiła że właściwie to była trochę stremowana, ona na prawde nie ma super doświadczenia ani wykształcenia. Ja w każdym razie nie odważyłabym sie napisac w takim stylu cv ale sie nad tym zastanawiam czy przy takim bezrobociu nie zaryzykować...

rekrutujący sa zmęczeni standardowymi listami i CV trzeba po ludzku pisać i po ludzku rozmawiać i sprawić, żeby te aplikacje były choć trochę ciekawe

raczej tak;-)

moja szefowa mowila ze wybierala tylko oryginalne listy motywacyjne - te ktore byly zywcem zerzniete z neta od razu wywalala.