Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madzik 21

Jak odzyskać faceta???

Polecane posty

Gość madzik 21

Cześć! Mam dość duży problem i mam nadzieję, że mi pomożecie! Ponad tydzień temu zostawił mnie facet...byliśmy razem 3,5 roku...W naszym związku ostatnio źle się działo...On coraz częściej wybierał kumpli, chodził z nimi gdzieś sam...dowiadywałam się o tym najczęściej dopiero na drugi dzień Jeśli już gdzieś wyskoczyliśmy razem to oczywiście w obecności jego kumpli.. Bardzo się o to wkurzałam i robiłam mu wymówki...a że mam taki charakter a nie inny nie umiałam o tym zapomnieć i wypominałam mu to na każdym kroku...Wiem, że to był mój błąd- powinnam była zrozumieć, że On- jak każdy facet potrzebuje czasem wyjść tylko w męskim gronie, ale mimo to zabraniałam mu (chociaż i tak chodził) bo obsesyjnie bałam się że pozna inną, albo mnie zdradzi...Powinnam mieć więcej zaufania, bo wiem, że w ciągu tych ponad trzech lat ani razu mnie nie zdradził i był wobec mnie ok.. Problem polega na tym że dopiero gdy mnie zostawił wszystko zrozumiałam..nie umiem bez niego żyć i bardzo go kocham...utrzymujemy nadal kontakt, sporadyczny, ale jednak... Umówiliśmy się, że czasem będziemy się spotykać...Teraz pytanie do Was- co zrobić żeby go odzyskać?? Żeby zawrócić mu w głowie jeszcze raz? Żeby dał nam szanse? Proszę o porady!! Piszcie!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4543534534
przykuj go do kaloryfera, wtedy na pewno nie ucieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co zrobić? Nie narzucać się i o nic nie prosić. Jak to była miłość, to po paru dniach, albo tygodniach sam do Ciebie wróci. A na razie dać mu i sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccxxx
jednym slowem: olej smiecia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzik 21
niestety miłość jest ślepa...i dopóki nie powiedział mi wprost że nigdy do mnie nie wróci i nie wykluczył spotkań to się nie poddam i będę próbować...potrzebuje tylko rady jak to zrobić, bo nie wierze że sami koledzy mu wystarczą...w końcu zacznie brakować mu też innych rzeczy...i mnie mam nadzieję..po tych trzech latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaaaa
a ja juz nie raz slyszalm,z edo mnei nei wroci nigdy itp a potem wracal wiec jak to tlumaczyc? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Madzik mamy ten sam problem ja też strasznie chce odzyskać faceta, ktory (Boże nawet cięzko mi to napisać) nie chce ze mną być :(( Sama nie wiem co robić. Doszlismy do porozumienia hehe jeśli można to tak nazwać, mnie to poprostu trzma przy życiu, ze jest przerwa, która ma mu pokazać, ze mu mnie brakuje itp..albo nie. Ja oczywiście marze by dostrzegł to i było ok. Obecnie jetsesmy razem bo usielismy wspolnie wyjechać, śpimy razem, on mnie pzytula, jak gdzieś idziemy to za rękę....mnie to ogromnie cieszy i daje nadzieje. Ja zachowuje sie normalnie, miło..ale jak to bedzie wyglądac gdy wrócimy do woich domów i bedziem osobno, co wyedy robić i jak się zachowywać? Co Ty robisz? Może jakoś uda się nam ich odzyskać...wymyślmy jakis sposób. Mnie cięzko jest milczeć a podobno to też sposób, no ale jak on bedzie milczał i ja to...sama nie wiem. Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co czujesz, dokładnie wiem. Rozstałam sie z partnerem a zaraz po mnie zajeła sie nim moja koleżanka. Szalałam z rozpaczy, ale nie odpuszczałam. Przez cały nastepny rok starałam sie aby gdzieś przypadkiem mnie widywał, dbałam o siebie bardziej niz wcześniej, chociaz w domu dopadała mnie totalna rozpacz. W koncu przypadkiem dowiedziałam sie że się rozstali, znam go i wiem ze rozstanie ze mna było tylko pokazówka z jego strony, demonstracją a ze ona sie nim skutecznie zajęła to przystał na taki układ. Zrezygnował jednak bo to nie było to. Przeszłam do czynów - zamówiłam rytuał miłosny na http://urokmilosny24.pl. Odzyskałam Go. Teraz znowu jesteśmy razem juz dwa lata i nic juz nie wskazuje na to byśmy mieli sie rozstać ale zawsze pamietam tamten czas. Nauczyłam sie tolerancji, nie obrażam się z byle powodu i jak tylko zbliża się kryzys staram się zażegnac problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urok miłosny co ty bredzisz:D do autorki żaden urok ci nie po może. Życzę ci cierpliwości i wytrwałości to są cenne wskazówki. Zajmij sie czymś zadbaj o siebie bądź jego przyjaciółką. Po prostu graj perfidnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×