Normy USG - co, ile, kiedy?

Dla mnie to dziwne podejscie do ciazy Podziwaim te kobiety które sie tam na ciaze decydują Umarłabym chyba ze strachu Na waszym miejscu za zadne pieniadze bym tam nie siedziała nawet i za miliony funtów gdyby w gre wchodziło zdrowie czy zycie dziecka A jednak sa tam prywatne gabinety by moc w nich otrzymac porade a skorpionka pisała ze nie ma tam czegos takiego 150funtów to takie duze pieniadze??Moze i duze ale chyba warto je wydac by wiedziec ze z dzieckiem jest ok Justyna M. trzymam kciuki by jutro poszło wszystko zgodnie z planem i duzo zdrówka dla malucha i ciebie

A czy Angielki traktowane sa tam tak jak Polki?

Justyna M. a czemu nie przyjedziesz do nas i nie znajdziesz tu kogos kto DOKŁADNIE obejrzy twego dzidziusia i bedzie tak długo robił to usg az nie znajdzie wszystkich czesci ciała i narzadów wewnetrznych ? bardzo ci wspołczuje ze musisz sie tak martwic bedzie dobrze Z PEWNOSCIĄ

wesolek mam nadzieje ze bedzie ok:) raczej tak, oni sa do tego przyzwyczajeni, mowia ze ciaza to stan fizjologiczny a nie choroba...i tak 2 usg na ciaze to norma, 1. ok 8-13tc aby ustalic liczbe dzidziusiow 2. najwazniejsze 18-22tc aby dzidzie zbadac, zmierzyc miedzy nimi test z krwi jak chcesz (prenatalne) a po 28tyg robia tez krew z obciazeniem glukoza czy jakos tak - aby wykluczyc cukrzyce w ciazy, ktora moze byc grozna. i jak jest ok to tyle.. mozna lazic do gp tzn rodzinnego ale tam badan jako takich nie ma, tzn test z siku tak, cisnienie, osluchanie ciebie malego..ta wizyta na ogol jest b.b.b krotka oczywiscie jesli cos powaznego sie dzieje to mozna poleciec do szpitala na ostry dyzur i przyjma bez problemu... ale na takie pytanie jakie ja mam trzeba bylo czasu, jest szansa ze maly zle lezal...mam nadzieje ze juz jutro sie wszystko wyjasni. pozdrawiam

no tak niby stan fizjologiczny ale odmienny ale przciez mozna wyladowac w zakładzie psychiatrycznym ze zmartwienia jesli sie wszystkiego nie wie

a nie ma tam czegos takiego jak ubezpieczenie prywatne? W Krakowie jest pełno takich ubezpieczen i prywatnych klinik nie wierze ze czegos takiego tam nie ma Po prostu nie stac was na to bo anglicy z tego korzystaja.Płacisz kilka stów miesiecznie i masz lekarza na zawołanie u siebie w domu w ciagu całej doby

wesolek ostatnie usg mialam 25.05.07 i kazali mi czekac do 13.06.07, wyczytalam ze zoladeczek czesto jest malo widoczny...i zdecydowalam poczekac te kilkanascie dni..bo mam nadzieje ze wszystko jest ok. bylam tego samego dnia tzn 25.05.07 prywatnie i tam na szczescie powiedzieli mi ze zoladeczek jest (ufff dzieki Bogu) ale tez kazali czekac do 13.06.07 do wizyty w szpitalu. jutro sie wszystkiego dowiem i mam nadzieje ze powrot do polski odlozymy do za rok jak planowalismy... ok lece bo koncze juz prace, papapap 3majcie kciuki, a kto moze prosze pomodlic sie o nasze dzidzi do Matki Boskiej. dzieki pozdrawiam

ajaks, tak wlasnie napisalam, kogo stac tego stac i ma szczescie!

No wiec własnie jak kogos stac to ma prywatne ubezpieczenie zdrowotne i nie ma powodu do zmartwien wiec nie chrzancie skorpionka i agulaaaa ze tam panuja " Takie zasady " ze ciaza odbywa sie bez lekarza Polska ciaza moze i tak, ale zadna przecietna Angielka nie pojdzie do gp bo one sa tam u siebie i maja lekarza na zawołanie i kiwniecie palcem bo płaci kupe szmalu dodatkowego Gp jest dla najubozszych i emigrantów ze wschodu sa tam ginekolodzy i badania ginekologiczne Skorpionko jak sie ma funciaków garsc zdrowia i spokoju zycze

ajaks ale ty tez glupot nie gadaj:) bo przecietna brytyjka to siedzi na dupie bez pracy i kase od panstwa ciagnie i nie stac jej na lekarza prywatnego na bank! to trzeba tysiecy funcikow a nie garsci zeby miec lekarza na telefon:P emigranci sa bardziej skorzy do pracy niz brytole:) fakt, faktem sa prywatne kilniki ale serio kase trzeba miec nie mala:) powodzenia dla wszystkich.

moze i siedzi bez pracy bo -maz zarabia tyle ze ona nie musi albo -przyjechali wschodniacy i zabrali jej prace wam sie oplaca pracowac za 1000funtów a jej nie

:D:D:D:D:D:D:D:D:D najpierw tego meza trzeba miec, kogo nie pytasz to po rozwodzie albo w trakcie:P jasne ze to nie regula no ale:P fakt moze i pracujemy za 1000f zaden wstyd, uwierz ona 1000 od panstwa nie wyciagnie:D:D:D:D:D

Unosicie sie nie wiem dlaczego. Akurat należę do osób, które o owszystko pytają i nie popuszczą, ale gdy mam ku temu okazję!! Ktoś kto tu nie byl leczony ani nie przechodzil ciąży - nie wie jak to wszystko tu wygląda i pewne rzeczy wydają mu sie niedorzeczne. Mnie też sie do dzisiaj wydają niedorzeczne, ale co poradzę - tu naprawde są \"takie zasady\", tylko że Polacy do czego innego są przyzwyczajeni. Gdyby tu byla od urodzenia, pewnie nie dziwiloby mnie to co mnie dziwi teraz, gdy wiem jak wygląda opieka nad ciezarną w Polsce i tutaj. I dokladnie podczas tej ponad połowy ciązy mialam tylko 2 razy usg i raz pobieraną krew. NIC WIECEJ. I nie dlatego, że jestem \"ze wschodu\", tylko tak sie to robi tutaj! Nie chcecie powiedziec, ze to dotyczy tylko Polek \"ze wschodu\" a reszta ma komplet badan robionych. Wlasnie, że nie i mimo, że nam sie to wydaje niewytlumaczalne - tak jest. Nie mialam mierzonego ciśnienia, ani badanaego moczu, nie wspominając o badaniu ginekologicznym. Bo tu ginekolog w ogole nie dotyka kobiety ciężarnej, jesli wszystko jest o.k. (czyt. - ona dobrze sie czuje, nie ma krwawien, ani bóli). :-0 I nie jest tak, że kazda angielka sobie lata po prywatnych lekarzach zeby to robic. One tego nie robią bo nie są nauczone tak dmuchac i chuchac na siebie jak są w ciąży jak polki. A mam znajome angielki co rodzily i im nawet przez mysl nie przejdzie że mozna isc se badać szyjke w trakcie ciąży czy zbadać poziom hormonów, czy cos w tym stylu! Tego nie robią i tyle. A poloznej mojej nie widzialam do dzisiaj, bo przyjmuje albo tylko w naglych przypadkach, albo w scisle okreslonych tygodniach ciąży. Co i tak nie jest regulą, bo mnie ominely wszystkie spotkania (2) bo przychodnia mnie odsyla do szpitala polozniczego a szpital z powrotem do przychodni, ale to dluga historia by ją tu teraz pisać. Wracam do pracy, bede potem i nie psioczcie już na mnie - tym bardziej te osoby, które sytuację służby zdrowia w Anglii znają tylko z opowiadań lub w ogóle. Pojecia nie macie jakie potrafią byc roznice.

skorpionko >>> po 1) przejrzyj dokladnie swoje maternity records (ta duza, u nas biala ale ktoras dziewczyna pisala o zielonej, ksiazke z ktora latasz do poloznej a ta wpisuje tam cisnienie i inne pierdoly, tam w srodku sa cztery siatki centylowe BPD, AC, HC i FL i tam sprawdz czy dlugosc kosci udowej miesci sie w normie, jesli naprawde nie masz to ja Ci napisze jak chcesz. U naszej Julki wartosc FL w 20tyg + 1d wynosila 32mm a 4dni pozniej lecielismy do Polski gdzie mialam umowione usg 4D i tez wszystko bylo ok po 2) technik wykonujacy to badanie tez sie mogl \"walnac\" w mierzeniu o ten milimetr czy dwa po 3) wierz mi - gdyby tylko cos bylo nie tak, napewno by Ci o tym powiedzieli, z najdrobniejsza watpliwoscia zalatwiliby ci usg u specjalisty poloznika, wiem z doswiadczenia... Pozdrawiam!

ziarnko - ja nie mam tej karty w ogole Nie wiem co to znowu za reguły, ale juz którys raz sie okazuje ze wszedzie sie co innego praktykuje! Mam takis plik kartek, są w nich jakies tabelki, ale one są wsyzstkie puste! Nic w nich nie ma. Bylam na rzeczonym usg dwa razy, kazali mi to wziąć ze sobą, ale potem nie prosili o to w ogole. Mieli jakies swoje papiery, ale nie widzialam ich na oczy. Widzialam tylko ze cos mają, ale nie wiem co w nich jest, co w nich piszą itp. Ja nie mam nic :( Też myślałam że babka mogla sie pomylić w obliczeniach, choc to taki naciągany troche argument. A co do tego, że by mi powiedzieli jakby bylo cos nie tak, to... hm... no nie wiem... może mają to w dupie - jakby cos nie tak bylo np. z kością udową, to i tak nic nie da sie z tym zrobic, wiec moze dopiero przy porodzie sie dowiem. Inna mozliwosc - może termin mi źle wyliczyli i dlatego teraz tak wychodzi. Choc wszystkie inne pomiary są w sredniej, a ta kosc udowa na dole normy. :(

a kto u licha robił ci to usg skorbionka?

usg robią w szpitalu; w tym, w którym bedzie poród. I tam bylo jedno w 12 tyg., drugie w 20. (Nie wspominam o dwóch dodatkowych, bo zrobiłam je prywatnie i nie \"liczą sie\" - zrobilam je dla wlasnego spokoju i z niecierpliwosci)

skorpionko >>> napisze Ci te normy na pelne tyg ciazy, nie dam rady na poszegolne tyg i dni 20 tc > od 28mm do 35mm 21 tc > od 31mm do 38mm 22 tc > od 34mm do 41mm 23 tc > od 36mm do 44mm 24 tc > od 39mm do 46mm 25 tc > od 41mm do 50mm moim zdaniem odstepstwo 1 czy 2 mm nie ma jakiegos znaczenia i nie wskazuje na wade czy chorobe u Malenstwa a co do tej pewnosci odnosnie powiedzenia o mozliwych nieprawidlowosciach - jak widac po stopce duzo przeszlam w zeszlym roku, pierwszej corki juz z nami nie ma ale jestem po prostu pewna na 100% ze gdybym byla wtedy w Polsce nie dowiedzialabym sie od polskich konowalow tego czego dowiedzialam sie tutaj... :( i nikt mnie nie przekona ze nie mam racji bo mam, nie chce zreszta tu na kafe po raz kolejny tego opisywac bo nie w tym rzecz Skorpionko, zycze Ci duzo spokoju, jestem pewna ze z Twoim dzieckiem jest wszystko w porzadku Trzymaj sie cieplo!

ziarnko - to jest na podst. tego co masz u siebie napisane na karcie, czy skąd? Dzieki swoją drogą - bardzo pomocne. Ja mialam w 20t. 29 mm czyli teoretycznie jest o.k. :) Dzieki jeszcze raz. Jesli ktos cos jeszcze wie - piszcie

tak, to jest na podstawie siatek centylowych z moich Maternity Records wiem, ze baby w ciazy lubia sie zamartwiac, taki juz nasz urok ;) ja mam tak samo, jak mi sie Julka mniej rusza niz zwykle to juz mam najgorsze scenariusze przed oczami - sale porodowa, porod martwego dziecka jak we wrzesniu zeszlego roku :( i jak bardzo bym sie nie starala rozne glupie mysli powracaja jak bumerang

Justyna odezwij sie co powiedzieli na Twoje dzisiejsze Usg mam nadzieje ze wszsytko ok

ziarnko - jak będziesz miała chwile, to wkleisz resztę norm ze swojej karty? Główkę, brzuszek i co tam masz.. Byłabym wdzięczna (i pewnie nie tylko ja) :) -> dla Ciebie

http://www.twoja-ciaza.com.pl/czlowiek1.html

Dziewczyny :) tu jest fajnie zrobiony interpretator usg :) wpisujecie ile wyszlo i on podaje ktory to tydz :) a przy okazji wszytskie skroty wyjasnione. zobaczcie :D http://www.noworodek.pl/index.php?sm=2 Bo przepisywanie tu siatek centylowych to kupe roboty :) Pozdrawiam!

zatroskana - dzieki. Pisalam jednak na początku, że bylam na tej stronie i nie zadowala mnie ona jednak. Kalkulator przelicza ktory tydzien ciąży dla której częsci ciala, ale nie pisze na ile dany wynik odbiega od normalnosci. Fakt - jest napisane na ile to +/- ale mnie chodzilo bardziej o normy, czyli ile powinno mieć - żeby najpierw sprawdzić ile powinno to wszystko mieć, a potem dopiero porównać do swoich wyników.

Skorpionka81 a weszłas na stronę która ja podałam, osobiscie uważam ze jest ona najlepsza jaką znalazłam, masz tam wszytsko tydzień po tygodniu, zdjecia, milimetry itp

skorpionko, podaje normy na BPD, HC i AC ale wypisze narazie ty pomiedzy 20 a 25 tc jak bedziesz chciala reszte to daj znac. BPD 20 tc > od 43mm do 50mm 21 tc > od 45mm do 54mm 22 tc > od 49mm do 57mm 23 tc > od 51mm do 60mm 24 tc > od 55mm do 64mm 25 tc >od 58mm do 67mm HC 20 tc > od 155mm do 198mm 21 tc > od 168mm do 210mm 22 tc > od 180mm do 220mm 23 tc > od 190mm do 238mm 24 tc > od 200mm do 249mm 25 tc > od 210mm do 260mm AC 20 tc > od 131mm do 170mm 21 tc > od 142mm do 180mm 22 tc > od 155mm do 190mm 23 tc > od 168mm do 205mm 24 tc > od 178mm do 218mm 25 tc > od 190mm do 230mm uff... Pozdrawiam!