Do matek......jak byście postąpiły gdybyście się dowiedziały, ze wasza córka

została zgwałcona????????nie ważne czy bardzo niedawno czy juz jakis czas temu, nie wazne przez kogo...czy przez nieznajomego na dyskotece, czy jak wracała do domu, przez jej chłopaka czy partnera.

bardzo trudne pytanie Myśle ze nie darowałabym

duże wsparcie, zorientowanie się czy chce o tym mowic czy nie, zasugerowanie pojscia na policję, ale nie zmuszanie jej (ma prawo odmówić). Długie rozmowy, uświadamianie że to nie była jej wina i że na swiecie jest mnóstwo porządnych facetow (bo ona może miec uraz do mezczyzn)

ale czy ważne jest jak to sie stało, w jakich okolicznościch i przez kogo??? czy to mogłoby wpłynąć na wasz stosunek do córki???

czy matka mogłaby nie uwierzyć córce??? a co jeśli nie chciłaby rozmawiac, powiedziałaby ze dalej nic nie chciałaby mówic??

żadna okoliczność nic nie zmienia - winny jest sprawca i już córke musisz wspierać, przede wsyztskim NIE OBWINIAC

nie jestem matką

poczekać, to bardzo trudne. Moja koleżanka została zgwałcona i wiem coś o tym. Ale co - myślisz, że ona kłamie? Mozesz jaśniej? chce Ci pomóc :-)

spadowa z tym bitefightem version2

nie jestem matką, nie mam zgwałconej córki....

Aha, to już rozumiem Twoją sytuacje. Wiele zależy jaka ta matka jest, ale mysle, że 99% kocha swoje córki i zechce pomóc :-) Mysle, że jeśli córka nie zechce od razu mówić, to powinna jej to po prostu powiedzieć... A matka poczeka. Ale nie bój sie mówić - jesli o Ciebie chdozi.

chciałam tylko poznac wasze opinie na ten temat

chociło mi bardziej o taką róznice kilka dni do np roku albo 2 lat

To Ty jestes ta corka , prawda? Boisz sie reakcji mamy? O to chodzi?

Mi by ani przez mysl nie przeszło obwiniac córke o cokolwiek. Miałaby moje całkowite wsparcie. Namawiałabym ją , żebysmy poszły na policję. No i pewnie bym ją tez namawiała na psychologa.

wiem, jak noszą się pannice w pubach, dyskotekach czy innych spelunach - i na pewno to, że chodzą półnagie czy piją litry alkoholu ma znaczenie - pewnych sytuacji nalezy unikać w dzisiejszych czasach i już. darujcie sobie gadki że nago może chodzić i nikt nie ma prawa jej tknąć, dla mnie to oczywiste, dla facetów wychowanych na pornolach z sieci już nie - to jest prowokacją do czynności seksualnych i tak jest odbierame. i nawet gdyby to bya moja córka - w takich okolicznościach, oczywiście wspierałabym itd itd itd, ale uważałabym i tak, że sama jest sobie winna..

matka to matka, zrozumie, pomoze, bedzie ci lzej

to nie był gwałt na dyskotece ani dziewczyna nie była pod wpływem alkoholu......to zrobił jej partner, z którym sie spotykała od dłuzszego czasu, ale o którym jej matka nic nie wiedziała. Facet był sporo starszy od tej dziewczyny a zgwałcił ją w hotelu. Ogólnie mówiąc wymuszał na niej wczesniej współzycie...

czyli że ona to jakaś nastoletnia panienka która spotykała się ze starszym mężczyzną? to taka sama kategoria jak w przypadku dyskoteki. nie iwedziało dziecko po co się do hotelu ze starszym panem idzie? przecież nie oglądać tv.. wiadomo, że podchodzi się emocjonalnie, że się wspiera bo to potworne przeżycie. co nie zmienia faktu że trzeba być odpowiedzialnym za swój tyłek!

dopóki ni eopiszesz jasno tej sytuacji nie da się nic powiedzieć

to juz nie dziecko, tworzyła jakis związek z facetem, współzyła z nim ale tego dnia nie wyraziła ochoty na sex a facet ją do tego zmusił

to wpier... bym mu. zwłaszcza jeśli to jakaś małolata. ogólnie - jak mżna zgwałcić swoją kobietę?? szook..

???

nie wiedziałam, ,ze nasze społeczenstwo jest tak mało wyrozumiałe:( i mozna zgwałcic własną kobiete tak samo jak zone...

24

moze wypowiedzą sie jeszcze jakies inne matki???

chodziło mi - że jak można własnej kobiecie taką potworność zrobić? nie że jak własna kobieta to mzna jej robić co i kiedy się chce.. źle zrozumiałaś.

ok moze zle zrozumiałam ale tak sie niestety czesto dzieje a kobiety boja sie o tym mówic bo własnie społeczenstwo nie uznaje tego za cos złego..

słuchaj jak to był Twój facet to nie wazne w jakich okolicznosciach sie to stało, nie miał prawa i juz

społeczensto tego nie widzi wiec taka rozmowa z matka tez moze nie byc wcale dobrym rozwiazaniem:(