Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyś było inaczej

Dlaczego coraz więcej kobiet i mężczyzn decyduje się nie mieć dzieci?

Polecane posty

Gość realnie i rozsadnie
najzwyczajniej w swiecie, coraz mniej jest ludzi, ktorzy zyja zgodnie z przyslowiem, < jakos to bedzie >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche przesadzasz
taaa "jakos to bedzie" a potem sa problemy bo nie ma "jakos" tylko jest "kibel"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam pretensji do kobiet kotre nie chca miec dzieci bo je na to nie stac!!!tak jak napisalam , ale wsiekam sie na te karierowiczki za dyche.Jak chcecie pozniej na starosc same z mezem spedzac wigilie to zaden problem haha.to jest kazdego indywidualna sprawa ale dlkal mnie porzykra bo tak to jest ze nigdy nie ma odpowiedniego momentu na dziecko bo albo najpierw szkola pozniej paraca poniej kariera dom samochod itd itd.ale dla mnie wielkie jest osiagac to wszytsko i miec dziecko pokazac mu to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche przesadzasz
ale czemu ty sie tak tym, denerwujesz, tak cie ansorbuej zycie innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeee to chyba plotka z tym niechceniem, dziennie widuje przynajmniej z kilka kobiet z piłkami:) a powaznie mówiąć gdyby przyjąc takie kryteria rozmnażania to wielu z nas nie byłoby na świecie, bo nasi rodzice tez nie mieli luksusów, mieszkania etc.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 mg
Viki - co ty się tak żołądkujesz, to jest każdego indywidualna sprawa, czy ma dziecko, czy o nie ma. Na siłę nikogo nie zmusisz do płodzenia i rodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasi rodzice nic nie mieli
ale żyli za komuny i nawet nie wiedzieli ile mozna miec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realnie i rozsadnie
jesli, bieda to nie jest najgorsza rzecza, to ten swiat jest popieerdolony do granic mozliwosci, trzepnij sie w lepatyne czyms ciezkim zebys poczul ze walneles jak gajowy jajami o sosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boleslaw Macho
chyba to przez to nieuswiadomienie seksualne mlodziezy. poprostu kobiety nasienie nie tam gdzie trzeba przyjmuja. i sie marnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche przesadzasz
Mistrz, ja dziekuje za taka szkole zycia.Wiem,ze gdyby nie rodzicie nie byloby nas dzisiaj, ale idac tym tokiem myslenia, baz na studiach , wydaj na swiat dziecko na poczatku tego studiowania, mieszkaj u rodzicow, z ktorymi wiadomo jak sie uklada i utrzymuj rodzine, studiujac i pracujac :) dzieki za taki luksus, nerwica i zgorzknialosc fo konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma swoje marzenia i swoje priorytety i może wreszcie należałoby zrozumieć, że ludzie nie są odbici na jednej sztancy - i na całe szczęście. Jedni chcą mieć dzieci od razu, nawet przed ukończeniem porządnej szkoły i znalezieniem jakiegoś normalnego źródła dochodu, inni chcą mieć je później, jeszcze inni nie chcą mieć ich wcale. Czy to jakieś przestępstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viki - nie bede sama na starosc, bo sobie adoptuje z NIgerii, niczym wielka matka angelina i sprowadze do domu na wigilie 15 dzieci - wiec sama nie bede, a spelnie przez to jeszcze wieksza misje niz zwyczajne plodzenie :P:P:P nie wpieniaj sie, jeszcze cie zycie nie nauczylo nieoceniac innych wzgledem siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realnie i rozsadnie
najbardziej ciekawie zrobi sie kiedy wszysko jest wazne oprocz dziecka, a jak przjdzie co do czego, okaze sie cykl bezowulacyjny albo nieplodosc i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realnie i rozsadnie
odpowiedz, tak mnie zaskoczyla ze proponuje zajrzec na tysiace stron staranek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat leży poza sferą moich zainteresowań więc wybacz, ale nie zajrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy ja decydowałam
się na urodzenie dzieci,nie bylo ważne w co sie ubiorą,że lataly z kluczem na szyi,mozna bylo mieć dzieci i w domu zrobić libację.Teraz dziecko jest sztuczną "Świętością" a rodzic to potencjalny krzywdziciel.Same chodzily do szkoły,które byly w miarę bezpieczne,ganiały bez opieki po ulicach,wypadki zdarzały sie zawsze, i nikt nie winil od razu rodziców.Teraz coś się stanie - od razu ojciec i matka do paki - podejrzani,bo może piwo wypili i krzyk w TVN na caly kraj.Teraz bałabym sie urodzić,siedzę na emeryturze i mogłabym podjąć sie wychowania jakiegoś dziecka,ale się boję.Wcale Wam się mlodzi nie dziwię.Moje dzieci za komuny nie odczuly biedy - która niestety byla - wszystkie umiałyśmy zrobić coś z niczego,ciuchuy nosiły po innych ,żeśmy je sobie przekazywaly.Ważna była miłość - wszystkie były dziećmi miłości, a nie przelicznikami na pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solina
Zauważyłam ze to bardziej dotyczy kobiet. Faceci z reguły chcą mieć predzej czy poźniej dzieci. Smutne jest to, ze na decyzję mamy tylko jakieś 20 lat, a pragnienia się zmieniają. Co do spraw finansowych, to człowiek ma to w naturze, ze zawsze będzie mu mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echinacea
A cóz w tym złego? Osobniki nie mające dzieci nie przekazują swoich genów dalej i w ten sposób naturalnie ulegaja wyeliminowaniu. Posiadanie dzieci jest uciążliwe. Wydatki, sporo trudu i efekt niepewny. A korzyścią jest tylko przekazanie genów i umozliwienie przetrwania gatunku. Z punktu widzenia genów jesteśmy rodzajem skomplikowanego urządzenia służącemu ich powielaniu i tworzącemu dla nich jak najlepsze warunki przetrwania. Zasadniczą rolę odgrywa tu seks. Gdyby nie wiązał sie z przyjemnościa i z silną potrzebą rozładowania napiecia już dawno bylibyśmy gatunkiem wymarłym. Nauczylismy sie oszukiwac naturę przy pomocy antykoncepcji. Populacja, w której z jakichś powodów jest coraz mniej potomstwa powoli eliminuje się sama. Przewagę zdobywaja te osobniki, które maja potomstwo. Dlatego po pewnym czasie wszystko się unormuje, albo populacja będzie tak słaba, że jej terytorium zostanie przejęte przez populacje liczniejsze. Każdy gatunek ma swoja strategię rozmnażania. Osobniki, których strategia jest nieskuteczna nie maja szans na rozmnożenie i w ten sposób robią miejsce dla innych. Strategia polegająca na nieposiadaniu dzieci do skutecznych nie należy, więc trzeba tylko poczekac na skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 mg
No właśnie echinacea - ja nie czuję żadnej chcęci w przekazywaniu swoich genów dalej. Po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viki123---> To nie kwestia wygody czy egoizmu, to czasem niechęć do dzieci, niechęć do macierzyństwa, nie odczuwanie potrzeby rozmnażania. Wiem, że mając dzieci trudno jest coś takiego zrozumieć, ale tak już jest. proste jak drut---> Psa też nie można bezkarnie kopnąć w dupę. Cóż za porównanie.:( Kiedyś na macierzyństwo i ojcostwo była olbrzymia presja społeczna. Nie miałeś dzieci- byłeś sam/sama, nie miałeś żony, nie miałaś męża. Kobiety czuły się zaszczute i stworzone do roli matki, więc godziły się na macierzyństwo. Teraz czasy się zmieniły: kobiety podejmują samodzielne decyzje itp. Może gdyby mama od małego wmawiała mi, że każda kobieta powinna chcieć mieć dziecko, że studia są nieważne, bo potem i tak wyjdę za mąż, urodzę czwórkę dzieci i mąż uziemi mnie w domu, to teraz gadałabym inaczej. realnie i rozsadnie----> Mam zdecydować się na dziecko, bo kiedyś może być na to za późno? To dopiero skrajny przykład egoizmu. Będę miała- dobrze, nie będę miała-dobrze, nie chcę, później mi się zachce i będę miała trudności z zajściem w ciążę- trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym inaczej zadała
pytanie...dlaczego chcecie miec dzieci? odpowiem wam ...z egoizmu....ludzie którzy rodza dzieci sa egoistami....bo robia to niby z miłości...a tak naprawde potem mówia....że bedzie na starośc miał mu ktos herbate podać, a że nie bedzie smootny....guzik prawda!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuchnia zawalona
jestem po 30stce. mam studia prace kiepską mieszkanie na kredyt i chce je urządzic i potem na osatni dzwonek starac sie o dziecko.Wyszalałam sie wystudiowałam, doswiadczeniew pracy zdobyłam, mieszkanie jakos zdobyłam, powoliurządzę i wtedy dziecko.oczywiscie juz mąz jest więc luz. Innej kolejnosci sobie nie wyobrazam. Do 40stki napewno urodze i wtedy bedzie liczyło sie tylko dziecko i nie bede zaganianą matką , latającą po studiach, w poszukiwaniu pracy, nowego faceta, mieszkania.bede tylko dla dziecka. Tylko ona sie bedzie liczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echinacea
do 20 mg skoro nie czujesz, to dobrze. Nie musisz. Z punktu widzenia natury jesteś jak bezpłodny. Nie miec możliwosci, czy nie miec ochoty - na jedno wychodzi. Jeśli skutek ten sam, przyczyna nieistotna. Złośliwa ciupago O nic nie chodzi. Z czym masz problem? Czy ja ci każę miec dzieci? Ja nie mam nic przeciwko temu, zebyś nie przekazywał swoich genów dalej. A ja bym inaczej zadała pytanie Ile ty masz lat dziewczyno? Rozśmieszyłas mnie do łez swoją logiką. kuchnia zawalona Popieram - plan niezły. Co prawda wieksze ryzyko zespołu Downa, ale kto nie ryzykuje, ten nie ma. Na świecie jest coraz większy trend do późniejszego macierzyństwa. Zakładając oczywiście, ze nie będziesz miała problemów z zajściem w ciążę, bo wtedy trzeba doliczyc jeszcze czas na leczenie i opóźnienie gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kilka powodów,przede wszystkim wolność nie ma już musi,powinien,obowiązek wobec kraju kościoła,teraz jest samodzielny wybór bez strachu bunt wobec nacisków wszelkich,i odkrycie że życie może być fajne gdy robi się to co chce się robic a nie to czego ktoś by oczekiwał,a już na pewno masa społeczna,i języki innych,dwa warunki ciężkie materialne i odwlekanie,3.inna ścieżka do realizacji. a kto mam mieć ten ma .i jedni i drudzy nie powinni mieć problemu z wyborami innych a tylko ze swoimi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i teraz jest taka moda na gadanie czemu nie rodzicie,oh dlaczegooo ja tam widzę zapełnione chodniki i sklepy wózkami czasem przejść nie można tyle tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×