zwierzeta ze schronisk

wiecei co ! ja nie rozumiem dlaczego tu caly czas posty jakiego pieka mam se kupic , zalosne moim zdaniem wystarczy pojechac do schroniska i wybrac swojego kompana ,przeciez takie psiska najbardziej kochaja . ja sama wiem to juz dzis ze jak bede kupowac zwierze to tylko ze schroniska a nie rasowe by zacynic czy cos wole uratowc zycie jakiemus zwierzakowi naprawde warto jest, tyle wspanialych psow (kotow)ktore czekaja na dom w schronisku ps. tak na marginesie nienawidze kazdej hodowli psow poniewaz oni sprzedaja byle komu i mozna to nazwac hodowla masowo ( gdyby suki mogly rodzic kilka razy w roku to by byli wlasciciele zadowoleni i meczyli je) bardzo bym chcial jakos oswiecic tych ludzi zeby zbastowali co do hodowli i rozplodu przeciez gdyby np. na rok powiedzmy zabronione bylo albo sami z siebie nie dawali samic do samcow to w schroniskach byloby lzej naprawde ludzie prosze :( pomyslcie nad tym przeciez te zwierzeta ze schronisk tak samo kochaja jak nie mocniej dajmy im szanse

Masz całkowitą rację.Popieram Twoje zdanie i razem z Tobą,proszę: zamiast kupować psiaki(koty)bierzcie je ze schroniska. ♥♪♫

dołączam się!!!

a ja mam psiaczka ze schroniska i to drugiego jeden niestety zdechl i jednego przyblede fajowe sa bardzo oddane wlascicielowi

To, że suki są z psami w jednym boksie nie zawsze oznacza złe intencje schroniska, a np. brak miejsca czy kasy na zbudowanie nowych. Wybierają mniejsze zło. Niestety, dopóki ludzie będą myśleli, że \"suka powinna mieć raz szczeniaki dla zdrowia\" i w ogóle że rozmnażanie mieszańców to nic złego, sytuacja się nie zmieni a schroniska będą zapełnione do granic a nawet poza granice, będą zagryzienia. Na co dzień zajmuję się psami w sschroniskach i to naprawdę tragedia, której większość nie chce zauważać a mogliby się przyczynić do zmniejszenia psów, chociażby sterylizując swoje zwierzęta, a już na pewno nie dopuścić do rozrodu...

Święta racja. Już teraz są schroniska przepełnione. Sterylizacja jest nieco kosztowna.Np.sterylizacja kotki 120 zł.Nie wszystkich stać na taki wydatek,niestety:( ♥♪♫

Bez przesady, to jeden zabieg na całe życie psa/kota a dużo więcej wyniesie leczenie ewentualnego ropomacicza, które występuje u większości niesterylizowanych suk/ kotek...

Powiedz to emerytom:O Mają po 600 zł na miesiąc i pójdą z tego wysterylizować zwierzaka? ♥♪♫

przeciez nie raz byly akcje sterylizowania zwierzat moja sasiadka ma za darmo sterylizacje kotow mamy pelno na ogrodkach i lapiemy i sterylka

najgorsze co jest to rozmnazanie rasowych na allegro , zreszto wszedzie pelno to porazka:(

No to moze kobiety niech nie rodza dzieci tylko bierzmy te biedactwa z domow dziecka?...troszeczke sie zastanowcie co piszecie bo rzeczywiscie to piekne i lojalne ale czy oby tak do konca??? ...moja kolezanka wziela pieska ze schroniska i piesek jest strasznie bojazliwy....najbardziej boi sie dzieci....urósł bardzo duzy i teraz jest problem bo jak widzi dziecko to szczeka przerazliwie i che gryzc...wiec kolezanka pomimo ze ma 26 lat i od 5 lat jest w stalym zwiazku....chcialaby miec dziecko to nie chce ryzykowac a pieska tez nie chce oddac...różnie to bywa z tymi zwierzakami ze schroniska...sa ludzie ktorzy chca pomagac zwierzeta ze schronisk i tacy ktorzy chca miec odpowiednia rase psa...kazdy mysli inaczej i chyle glowe przed tymi co sa oddani zwierzaka ze schroniska ale nie potepiam tych ktorzy kupuja psy rasowe lub nie z schronisk....najwazniejsze to to jakim sie jest wlascicielem i jak sie traktuje zwierze a nie to skad sie ma zwierzaka.... ALE TO TYLKO MOJE ZDANIE!!!:)

...dodam ze piesek kolezanki byl po przejsciach jak go brala ze schroniska mial cos okolo roku i byl poprzypalany...najprawdopodobniej poprzedni wlasciciele wraz z dziecmi postwili sie nad tym pieskiem:(!!!

dobrze dobrze ale tez sa zwierzeta oddane z nudy bo wlascicielowi sie znudzil wiec nie zawsze tak bywa kazdy ma inny gust mi tez sie mazy rasowy i sobie kupie rasowego i wezme jednego ze schroniska mi dokladnie chodzilo o to ze ludzie zbyt duza wage przywiazuja do rasowych zwierzata to nie feir bo na wstepie sa skreslane psy ze schronisk , pamietam jak widzialam mlodziutkie bernardyna w schroniska wyszkolony wszystko super taki pies znajdzie dom a mlody kundelek? ja mam kundlelka i to takie naprawde jamnikozkundlone ale kocham, trzeba pomyslec czasem choc troszke bo przeciez wyglod to nie wszystko ja wole brzydkiego a fajnego , madrego ,ktory bedzie kochal do konca

...jak mieszkalam z rodzicami kupilismy kundelka...sliczny maly kundelek...później urósł wyrosło z niego nie widomo co...i jest to bardzo, bardzo \"glupi\" pies....nietoleruje nikogo tylko mojego ojuca i matke...slucha siostry jak nie ma rodzicow ...pare razy mnie i siostr ugryzl...jest nie posłuszny i chalasliwy...nie dal sie ulozyc ani wiele nauczyc... teraz mieszkam sama od trzech lat mam cocker spaniela złotego...piekny pies...bardzo madry....duzo umie i jest -posłuszny...jest bardzo , bradzo wesloy kocha dzieci i doroslych...uwielbia towarzystwo innych zierzat...mam jeszcze swinke morka...angore....uwielbiaja sie nawzajem...swinka lubi spac w spanielka uszkach a spaniel az sie rwie by ja obwachiwac i myć...takze to co napisalas to w zadnym wypadku nie regóła...ja bym kundelka juz nie chciala dlatego ze biore malego pieknego pieska a wyrasta z niego wielkie rozszalale bydle lub maly wstretny piesek....moze byc takze tak ze biore pieknego rasowca a charakter ma pozal sie boze....roznie to bywa i nie ma regol...

Ciemnooka Brunetko - nie ma głupich psów - są tylko te źle wychowane...(nie mam rzecz jasna na myśli zwichrowanej genetyczne psychiki - bo to już zupełnie inna historia)

...mozliwe ze ten kundelek mial zwichrowana psychike genetycznie...tzn.ma bo jeszcze zyje juz 17-ty rok mu leci;)bo nie sadze ze byl zle wychowany bo w wiekszej czesci byl wychowywany przeze mnie bo siostra jest 10 lat ode mnie mlodsza takze nie opiekowala sie nim wiec jezeli potrafilam mojego spaniela wychowac na takiego cieplego pieska to nie wydaje mi sie zebym z kundelkiem popelnila jakis blad...

zgadzam się z autorką topicu. Ja mam pieska uratowanego przed schroniskiem, moja sunia ma już 7 lat i jest najukochańszym aniołkiem pod słońcem:) kiedyś(gdy będę na swoim) napewno zaadoptuję psa ze schroniska i koniecznie kundelka bo stare powiedzenie,że kundle są najwierniejsze sprawdza sie:) wszystkie z którymi miałam do czynienia były (i są) wspaniałymi istotkami! Każdemu kto pragnie oddanego przyjaciela na całe życie polecam adopcję jakiegoś biedactwa ze schroniska! uratujecie mu życie a w zamian otrzymacie mnóstwo miłości w każdej ilości!!:)

Kazde zwierze jest oddane czlowiekowi,,,,a psy najbardziej i nie ma tu znaczenia czy ze schroniska czy targowiska czy hodowli.... .,...bzdury wypisujesz soczek bananowy to tak jak by sie dziecku pytac kogo bardziej kochasz...mamusie czy tatusia...milosc to milosc i nie ma czy bardziej czy mniej...:O

Ciemnooka Brunetka---->to Twoje zdanie i je szanuje, ale nie pisz,że wygaduję bzdury bo ja po prostu określam swoje stanowisko w tej sprawie.To fakt-wszystkie psiaki są kochane,ale moim zdaniem te, które w życiu doświadczyły strasznych lub stały się zabawką w rękach nieodpowiedzialnych ludzi i krzywd a pózniej doświadczają dobroci i miłości OD CZŁOWIEKA są naprawdę bardziej oddane i wdzięczne.Nie musisz się ze mną zgadzać.pozdrawiam

soczek bananowy ale ja na ciebie nie wsiadam....moze zle zrozumialas moja wypowiedz....ja mam inne zdannie i uznaje twoje ale wydalam swoja opinie na ten temat i to wszystko...tez pozdrawiam:)

ok,ok dawaj łapę na zgodę;)

denerwuja mnie takie posty. Dlaczego rasowy ma kochac mniej? Skad taki przesad? Dlaczego mam zabrac psa ze schroniska, ktorego ktos oddal bo juz mu namieszal w glowie i nie mogl sobie poradzic? Dlaczego moj rasowy/nierasowy/kupiony na alegro ma byc lepszy/gorszy od kundelka ze SCHRONISKA. tylko dlatego ze tamten ze schroniska.??

a kupuj psa gdzie chcesz,nie zrozumiałeś przesłania autorki.życze Ci wspaniałego psiaka bez względu na to skąd go wezmiesz.

dla mnie porazka sa oplaty za zwierzaka ze schroniska. i nie mowcie mi, ze jak ktos chce kota/psa, to i tak musi miec pieniadze. owszem, ale np. ta 100 czy iles pln moze wydac na karme, smycz, legowisko, a nie za zwierzaka.

pies ze schroniska w zyciu nie widzialem inteligentniejszego slepy traf, pewnie tak, ale jest to mozliwe a dobrze traktowany nawet poldziki znormalnieje no chyba ze wczesniej ktos wyjatkowo sie pastwil :o

ok moze ciezko oceniac po kilku postach ale autorka wydaje sie mloda dziewczyna zaangazowana w walke o lepsze jutro dla psow. Fajnie nie. Tylko ktos w tym stylku wkrecil kiedys moja ciotke w zabranie schroniskowego psa. Biedak chory byl ale najgorsza byla PSYCHIKA. namawiajac kogos do adopcji MUSICIE pamietac ze pomoc psu ze schroniska jest PRZEWAZNIE trudna, to nie jest jak na filmach ze piesek jest wdzieczny i kochajacy do konca zycia, po drodze ratujac domownikow przed zlodziejami pozaremm czy czym tam jeszcze.

bloknam - jest ryzyko, ale jak sie bierze zwierze, to mozna okreslic, jakiego sie oczekuje, tak samo opiekunowie musza poinformowac

a patrz, mi wdzieczny sie trafil :p

zgodzę się,że takiej schroniskowej bidzie trzeba poświęcić więcej czasu bo jest po przejściach,ale warto!