Wojsko....jak uniknąć? Żonaty mzczyzna...

Mój mąż nie odbył do tej pory słuzby wojskowej. Teraz prawdopodobnie bedą go chcięli powołać. Ale my staramy się o dziecko. On założył małą firmę, która jednak przynosi dość spore pieniążki .Jeżeli go wezmą firma pewnie padnie, a ja nie bedę miała środków do życia, bo jak urodzę dziecko, to na jakiś czas zrezygnuję z pracy. Proszę o podpowiedź. Jka to mozna rozwiazać?

zaoczne , chodzic za czesto nie musi a potem cos sie wymysli

Mój tata w WKU pracuje.Ilez mozna wałkowac temat? Zonatych nie opłaca sie brac do wojska bo wtedy wojsko musiałoby płacićna żone czy dziecko.Wojsko obecnie jest biedne i to bardzo.Jezeli kawaler studiuje to do wojska nie wezmą i jak skończy iles tam lat tez nie wezmą. A juz napewno nie żonatego. Są ewentualnie szkolenia krótkie, ale tez nie dla kazdego.No i często do rezerwy sie przenosi wojaków.

Narazie chodzi. Ale za rok już koniec... Co poza szkoła? Jakaś choroba może :) Ma kilka alergii...

Ale jego kumla żonatego i dzieciatego ostatnio zgarneli i zaczeliśmy dygotać!

oficerówna >>>> tylko ze wiek do ktorego biora przesuneli z 28 lat do 60 chyba czy jakos tak , zapytaj zreszta ojca

A poza tym ja teraz pracuję i nie musięli by mi nic płacić. Płacą tylko zonie, która jest bez pracy.

ja tez chce wiedziec jakie choroby mozna miec zeby odroczyli?? :)

moj kolega skonczyl 28 byl w wku i mu cos tam wbili ze juz go nie wezma

Ale kiedy to było? Bo od bodajże roku obowiązuje takie prawo, że do 50 , czy nawet 60 lat moga brac...

to bylo jakies pare miesiecy temu a moj chlopka mi mowil ze jak skonczy 24 czy 28 to juz nie ma sie czego bac i wlasnie jego brat majac 28 pojechal tam i juz

ja sie na tym nie znam hehe ale napewno tak bylo teraz ma uregulowane wojsko a tez mial mnostwo problemow nawet sad i sprawy jakies ;/

ale zonatych im sie nie oplaca

Ale bachora to chce mieć głupia:P.I takie głupie nie powinny dostawać złamanego grosza:P.

to nie czasy komuny ,niech się odwoła,w uzasadnieniu poda ,ze posiada rodzinę,zona w ciązy,wątpię by Go wzieli

a da sie np zalatwic papierek ze jest sie w ciazy nie bedac

Mówiłam o szkoleniu.jezeli facet nie jest przeniesiony do rezerwy to wojsko moze wezwac na szkolenie kazdego.!!!!!!!! Jednakze genersalnie za zonatych sie nie biorą. Mój kumpel nie chciał do wojska i ojciec mój poradził:żeń sie bądz idz na studia. Poszedł na studia. Jeden żonaty przyszedł i tez dostał wezwanie ze do wojska ma isć. Tylko ze to nie byłoiby takie wojsko ale szkolenie krótkie a on sie przestraszył i kombinował z chorobami.I udało sie.Nie wiem czy faktycznie chorował na ta prostatę ale nie poszedł on do wojska na to szkolenie a nie odłużenie słuzby zasadniczej. Robią badania lekarze, sprawdzsają zdolnośc , nago stoi sie i zaglądają lekko w odbyt czy wiecie- nie jest gejem. Sprawdzają czy serce zdrowe, wzrok, płuca. Zawsze biora z kategorią A to ta najlepsza. Mój mąz nie był w wojsku bo studiował mimo iz miał A.No ale teraz tata mu załatwił rezerwe i juz nie wezmą go do wojska- a nawet na szkolenie. Kuzyna chcieli wziąć na szkolenie -zonatego ale firma bez niego by upadła i dostał odroczenie i nie poszedł.

A jak to jest z tą firmą? Jakby miał zonę, dziecko i własną firmę?

Amant ty debilu wypierdalaj stad i mnie nie obrażaj! Jestem mężatką, dobrze nam sie powodzi i pragniemy dziecka. Huj Ci do tego!!!!! Wojsko by nam zepsuło rok życia, więc staramy się uniknąć. Jak nie masz nic do powiedzenia to sie nie odzywaj!

Dziecko bachorem może nazwać tylko człowiek ograniczony umyłowo i kaleki emocjonalnie!

A jeśli ja nie jestem żonaty a mam małe dziecko to tez będa mie chcieli wziąśc boje sie nie wiem co robic wtedy.Podpowiedzcie

ja nie wiem jak to jest wtym momencie.Z tego co wiem żoinatych na służbę wojskową nie biorą.jakjuz dostanie wezwanie to nie znaczy ze tam wezmą go. Poprostu bedzie wzięty na szkolenie kiedys niekoniecznie od razu, albo wcale nawet na szkolenie go nie wezmą. Napewno nie wezmą żonatego bo nie oplaca sie wojsku. no a jakby dostał rezerwe to całkiem super.

Ale już pisałam, że gdy kobieta pracuje, to nie muszą jej płacic i wtedy im to z wora, że zonaty. co w takiej sytuacji?

hm.kurczeaz o takie szczegóły ojca nie pytałam.Generalnie te zony były niepracujące bo dzieci wychowywały . No ale przeciez wojsko nie ma informacji czy zona pracuje czy nie.Wojskowie tylko czy żonaty czy nie.

jakos nie przypominam sobie by jakiegokolwiek zonetego kolege wojsko wzieło.jeden iles lat temu był - ale sam został i do dzis dzien jest- bo chciał.

mam ten sam zgryz jestesmy małżeństwem od roku wspólnego dziecka nie mamy, ale ja mam synka, więc tak czy tak jest nas trójka mąz do pażdziernika 2006 był na liscie studentów (miał dziekankę), potem zrezygnował i go skreslili z listy studentów od tego czasu zyje w ciągłym strachu i boje sie każdego listonosza teoretycznie jest zonaty, starszy od wieku tegorocznego poborowego (82 rocznik a w tym roku brali chyba 88) ale od kiedy nie ma już tej automatycznego przeniesienia do rezerwy w wieku 28 lat to już nie wiem czego śie spodziewać nikt nie potrafi mi udzielić konkretnej informacji no a przeciez nie pójde sie dk WKU pytać, bo wtedy to dopiero by się nim mogli zainteresowac

jak to jest. MOj choruje na tarczyce od wielu lat i sie leczy. Lekarska komisje przechodzil 11 lat temu - wtedy byl zdrowy. Teraz mu przyszlo o uzupelnienie ewidencji, ale sie nie uczy. Jednak tarczyce ma bardzo zaawansowana (bedzie mial jodowanie). WKU kazalo doreczyc historie leczenia, a lekarz prowadzacy powiedzial, ze jedynie wtedy to zrobi, gdy dostanie specjalne papiery z WKU :O orientujesz sie moze jak to jest?

w wku nie pracuje.Ale jezeli on przyniesie badania lekarskie z kategorią np D (ta najgorsza) czy inną oprócz A to wtedy takiego nie biorą. Nie biorą chorego. Wez od wku informacje ze ma isc na badania lekarskie. Wtedy on wezmie ten kwitek i pójdzie na badania.I lekarz wpisze co mu jest czy tarczyca jest czy jej niema, czy serce zdrowe czy nie i wzrok.......i wtedy komisja wosjkowa lekarzy bada dokumenty, analizuje i odraczają chorych.Mój znajomy miał od lekarza ze prostata- i nie poszedł do wojska, na szkolenia.Odroczyli- rezerwa

dzieki ;) ta tarczyca straszsne spustoszenia w organizmie zrobila, wlacznie z sercem, wiec wszyscy wiedza, ze to jest dyskwalifikacja totalna, ale robia szum o papierki :O

w wku mój tata jest bardzo sympatyczny.Im nie zalezy brac do wojska.Odpowiada na wszystkie pytania i wcale nie znaczy ze sie nim zainteresuje.Mókj tata dostaje info ze jan kowalski jest skreslony zlisty studentów, dostaje z urzędów info ze np jest bezrobotny.I wtedy mój tata sie takiminteresuje i wysyła prosbe o wstawienie sie. Taki gosc wstawia sie i mówi- ze przerwał studia i tata kaze mu wrócić na studia i jak nie todo woja.I taki gosc wraca na studia w obawie przed wojskiem. Jak sie pójdziesz zapytac do wku to powiedzą ci co i jak. Bez przesady.oni tam maja tyle papierów ze nie zainteresują sie babką która przychodzi popytac o męzasytuacje. Chyba 28 lat jest ten pułap.