Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana hanka

byłam tylko jego paninką do łóżka, to tak boli, pomózcie!!!!

Polecane posty

mialam podobna sytuacje , spotykalam sie z facetem , spacerki , chodzenie za reke, wspolne obiadki i sniadania , jak zwykly zwiazek , ale gdy np. szlam na impreze to mowil , no dobra idz przeciez nie moge Ci zabronic nie jestesmy para , takie slowa bardzo mnie dziwily ,rozstalismy sie i bardzo po nim plakalam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diascja
Haniu, głowa do góry. Kiedyś ból minie, uwierz mi. Proponuję Ci żebyś unikała go teraz jak ognia, po co mają powracać złe wsponienia. I jeszcze jedno, kiedyś on Cię nie będzie obchodził, ale byłoby dobrze uswiadomić mu jakim jest kutasem. na zimno bez emocji, może kiedyś tak zrobisz. Nie wolno nikogo traktować instrumentalnie. Nigdy i nikogo. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata----
zalamana haniu, przeczytalam caly topic, jestem w stanie zrozumiec co czujesz, uwazam ze od poczatku popelnialas blad, udawajac ze wszystko jest okej i wszystko ci sie podoba, pozorne zlewanie sytuacji, tego ze sie dlugo nieodzywa, milczalas, bo nie chcialas byc nachalna ,owszem milczenie czasem jest potrzebne, ale czasem lepiej mowic przykre rzeczy i byc soba dobrze ze mowilas mu o tym ze chcesz znim byc, ale powinnas przestac sie obawiac ukazywac swoje negatywne emocje i swoje niezadowolenie, powinnas takze powiedziec mu co ci sie nie podoba, a on powinien zdawac sobie sprawe z tego ze nie jestes zabawka, powinien miec do ciebie szacunek to bylo jakies wszystko niedogadane, to rzeczywiscie nie mogl byc zwiazek, bo ty w nim troche gralas, moze gdybys byla soba wtedy byloby inaczej a moze tez nie nastepnym razem nie boj sie stawiac oczekiwan, a jesli facet nie bedzie chcial ich spelnic niech spada, po co tracic czas na kolejnego dupka, po co tracic nerwy, zdrowie. wiesz potraktuj to jako nauczke i naprawde o nim zapomnij, ciesz sie ze masz to za soba, wiesz ze keidy go znowu zobaczysz zabije ci serce, ale daj wtedy dojsc rozumowi do glowy i pomysl ze nie warto i tak za dlugo juz sie meczylas, czas odetchnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana hanka
dziekuje Wam za wypowiedzi. Jak Was czytam to mi jest lepiej, naprawde :). Macie racje z tym co piszecie. ja juz na poczatku popełniłam błąd. Ale na poczatku był moim kolegą, pozniej zaczęły sie te spotkania, pocałunki a na koncu seks. Pierwszy raz w zyciu jestem w takiej sytuacji. Wczesniej byłam w toksycznym zwiazku, wyrwałam sie po 4 latach kłótni i pretensji. I poznałam Jego. Dzis mi jest lepiej, mysle sobie ze dobrze ze ma kogos - moze szybciej do mnie dojdzie, ze to juz KONIEC :(. Jest źle, ale dam rade, musze dac rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana hanka
kredka kolorowa ------------- a powiedz jak później u Was było, po tym rozstaniu? Utrzymywaliscie kontakt? Jak doszłas do siebie? Diascja---- kiedys chciałabym mu powiedziec co mysle o tym wszystkim, ale tak w zwykłej rozmowie, bez kłótni, bez pretensji. Powiem mu kiedys jak juz emocje opadną. Nie bede sie z nim kłócic, to bez sensu. agata---- ciesze sie ze to przerwałam, czuje jakąś ulge. Wiadomo, smutek jest nie do opisania. Ale wiesz, kiedys czekałam na sms, na telefon i meczyłam sie jak nie pisał. Terz wiem ze on nie napisze, wiec nie siedze z telefonem w reku. To jest chyba lepsze. Ja wtedy myslałam ze sie wykoncze. Jak z nim byłam - było ok, było cudownie, jak w bajce. Kiedys pamietam jak wróciłam z "randki" z nim. Kochalismy sie wtedy, było fantastycznie, patrzył w oczka, był miły, mówił o wspólnych wakacjach. Myslałam ze wkoncu cos sie zmieni. Przyszłam do domu i pamitetam ze na jakims portalu zobaczyłam ze umawia sie z jakąs obca dziewczyną. 10 minut wczesniej spał ze mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika_xx
mój mężczyzna tak potraktował swoją byłą nie myślę o nim ztego powodu źle ponieważ jasno jej mówił, że nie szuka związku na stałe tylko seksu ona natomiast się zaangażowała i później nie dawała mu spokoju szkoda mi jej bardzo jednak była dorosła-wprost jej mówił- nie kocham Cię a ona zaczęła na niego napierać , rządać deklaracji aż powiedział dość, zgubiła granicę teraz ja z nim jestem, planujemy swoją przyszłość, jest cudownie, kochamy się jednak mnie jest jej żal jak o niej pomyślę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hanki_
szkoda mi ciebie...w sumie wiesz co zrobiłas zle, wiesz jak powinnas sie zachowac. najlepiej urwij z nim wszelki kontakt, zmień numer. dlaczego? bedzie ci łatwiej zapomnieć, a on mimo wszystko nie zachował sie tak do końca w porządku, bo wiedział co czujesz i w jakis sposób to wykorzystywał. gdyby był ok to zakonczyłby ta zanojomosc gdyby sie dowiedział o twoich uczuciach!a on zabawiał sie twoimi uczuciami, wiec po cholere masz byc dla niego miła? owszem, nie panikuj, nie histeryzuj, nie udawaj księzniaczki, ale nie zachowuj sie jakby sie nic nie stało bo stało sie. zranił cie swiadomie bo wiedział ze go kochasz. ty w koncu sie przeciwstawiłas to cie zwyczajnie olał. wiec urwij kontakt, zachowaj dystans, nie odpisuj na sms bo po co? on na twoje nie pisał wiec nic mu winna nie jestes. wiem ze to trudne, ale tylko tak bedzie ci łatwiej. kiedy przypadkiem go spotkasz badz uprzejma, ale z dystansem. on musi wiedziec ze postąpił żle. masz racje - nie rozmawiaj z nim, nie rozstrząsaj tej sytacji, bo wszystko jest wiadome. wierze ze dasz rade i czasem bedzie ci lepiej - pomysl o tamtej dziewcyznie z która jest - czy wobec niej był ok? watpie aby ona wiedziała ze za jej plecami sypiał z tobą. jesli nawet wobec ciebie był niby szczery, to mysle ze wiele dziewczyn z tego czta zwyczajnie oszukiwał. ty pozwoliłas mu na spotykanie sie z innymi, ale pewnie wiekszosc z tego czta myslała ze sa jedynymi. sorry hanka ale to zwykły drań i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szowinistyczna świnia
autorko przecież ci się nie wymydliło :D :D :D A przynajmniej dobrze cię rżnął? :) Chyba tak bo inaczej byś się tak nie zakochała :p no i kasę napewno miał :p Nie rozpaczaj tylko następnego ruchacza szukaj bo ci pizda zarośnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana hanka
do hanki_ ------------ bardzo fajnie piszesz. Masz całkowita racje. On na pewno oszukiwał inne dziewczyny, jestem pewna. On mi tez nigdy nie powiedział ze jest inna, na portalu dowiedziałam sie bo ma tam konto i widac komentarze jakie wystawia innym dziewczynom, widziałam date, godzine. Pozniej to skasował. Zreszta ja nigdy nie powiedziałam mu ze to widziałam. Nie chce chyba kontaktu, jest mi lepiej bez tych smsów. Naprawde madrze radzisz, dziekuje :* mika_xx ----------- ja nigdy nie rządałam deklaracji od niego. Nigdy. Podobna sytuacja ale czy on zaczął byc z Toba 3 tygodnie po rozstaniu z tamta? A powiedz, jak teraz tamta dziewczyna sie zachowuje? Dała mu spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana hanka
Summaries --------- żal mi Ciebie. Pewnie jestes jakims zakompleksionym prawiczkiem z piszesz takie bzdury!!! Miałam w zyciu dwóch facetów ( z jednym byłam 4 lata) i to ten drugi. Wiec co Ty piszesz??? A mam 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana hanka
szowinistyczna świnia ------------ brawo. Gratuluje sposobu myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szowinistyczna świnia
:D za życia chłopakom,a dopiero po śmierci robakom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j o a n n a
byłam w takiej samej sytuacji...no prawie takiej samej..poznalismy sie,ja miałam kogoś on też a mimo to było miedzy nami jakieś szaleńcze uczucie...spotkania,telefony...ale gdy tylko pomyślałam,ze niewiadomo co z tego bedzie to aż mi się słabo robiło...on taki idealny,dla mnie wręcz wspaniały..był przyjacielem i kochankiem...teraz już wiem,ze gdybym pokierowała tym wszystkim zupełnie inaczej bylibyśmy dziś ze sobą już po ślubie.....a tak czekając na to co ma być i dając mu tyle "swobody"stało się zupełnie inaczej....widać los tak chciał...... nadal mamy ze sobą kontakt,ja wiem o nim wszystko a on o mnie...tak naprawde to ja go kocham....tesknie za nim...nawet wczoraj jak już położyłam się do łóżka uroniłam kilka łez bo tak brakuje mi jego bliskości..... do autorki -nie załamuj się i nie trać wiary w lepsze jutro....tylko to nam zostało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana hanka
j o a n n a ----------- to smutne :(. A dlaczego teraz nie możecie spróbowac byc razem? Jaka sytuacja jest teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j o a n n a
zalamana hanka-----oj smutne smutne...:(znamy sie trzy lata,a byliśmy "ze sobą"2...stało się tak jak stało,bo tak jak zaznaczyłam ja miałam kogoś i on tez z tym,ze mój partner był moim katem ale zarówno ojcem mojego dziecka,a jego"dziewczyna"jest chora i siła rzeczy miał z nia kontakt....ale nie o tym mowa,chwilami był to luźniejszy związek bo nie wiem jak to już nazwać,ale chyba cały czas nam sie wydawało,ze skończymy razem bo tak musi być....i,że jesteśmy dla siebie stworzeni...gdybym poważniej brała do siebie jego wszystkie czyny i słowa..jego propozycje wiem,ze byłabym teraz najszczesliwsza na swiecie...ale robiłam inaczej bo ani nie chciałam na niego naciskać,no już sama nie wiem....zreszta już nic nie wiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulimiekto
bo my baby jesteśmy głupie...albo za dużo myślimy, za bardzo interpretujemy każde jego słowo albo nie chcemy naciskać i nic nie robimy... właśnie teraz to przechodzę...nie odzywa się już 2 dzień...i nie wiem, czy naciskać, wydzwaniać, zadręczać czy dać mu święty spokój, niech sam zdecyduje, sam sie odezwie... czego to takie wszystko głupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana hanka
Tylko u Ciebie było tak, ze i on i Ty chcieliscie sie nawzajem. A u mnie było tak, ze ja chciałam z nim byc, a on chciał tylko seksu :(. WspółcZuje sytuacji, bo ja przynajmniej wiem, ze zrobiłam wszystko co mogłam zeby z nim byc. On wybrał inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana hanka
pitulimiekto ------------ to jest chore, wszystko jest chore. Ale wiem jedno, jak sie nie odzywałam to on sam zaczynał pisał itd. Ale powiedz, ile można? Ja takie gierki prowadziłam ponad rok. I teraz jest tak jak jest. Chore!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulimiekto
to jest chore... wcześniej sam pisał, dzwonił... wczoraj cisza, moje smsy bez odpowiedzi, dopiero wieczorem jedno NIBY USPOKAJAJĄCE zdanie... tyle że pół minuty później juź nie odebrał połączenia... i co tu myśleć? ucieka? chowa się? za bardzo naciskam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j o a n n a
pitulimiekto-------no taka nasza głupua babska natura...aż sie,życ odechciewa......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana hanka
pitulimiekto ---------------- nie wiem, naprawde ciezko powiedziec co on sobie mysli. Ja nie pisąłabym na Twoim miejscu. Ale nie wiem czy moge dawac rady skoro sama doprowadziłam do tego ze chłopak chciał tylko seksu ode mnie. Mój kiedys tez dzwonił, pisał po 40 smsów dziennie, dzwonił po 10 razy dziennie, codziennie przyjezdzał. Miałam to samo. Nie wiem co Ci radzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horencjus
Nie wiem jak mogłaś być taka głupia :o dawać dupy takiemu idiocie. żal mi Ciebie. szowinistyczna świnia dobrze ci napisał. chyba musiał dobrze cię rżnąć, ze sie tak zabujałaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana hanka
horencjus ------- zakochałam sie w nim przed seksem. Nie poszłabym z nim do łózka gdybym nic do niego nie czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horencjus
a od summaries sie odpieprz w delikatny sposob. chlopak jest porzadny i bardzo fajny, przynajmniej sie szanuje i dupy nikomu nie daje tak jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horencjus
żeby iść z facetem do łożka nie wystarczy go kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale ma problem
innego rodzaju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tak
jakie marne argument. :O A Summaries dupy nie daje, bo prawdopodobnie nie jest gejem. Poza tym fajni chłopcy nie używaja rynsztokowego języka. Przeynajmniej ci fajni w moim odczuciu. A ty horencjuszu jestes bezdennie głupi, nie wiem dlaczego. Też nie mam na to uzasadnionych argumentów, jak wy wszyscy wyżywający się nie tej dziewczynie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana hanka
horencjus ------- a z kim sie chodzi do łózka??? No sorry. Z kims kogo nie kochasz?? Ja wiem ze powinnam była to zakonczyc wczesniej, ze nie powinnam itd Ale skoro piszesz ze dobrze mnie rżnął - sorki za okreslenie, używam Twojego słownictwa- i sie zakochałam to poporstu prostuje to. Zakochałam sie przed seksem!!! To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana hanka
"no i tak" ----- dziekuje :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horencjus
nie chodzilo mi o to, ze Summaries jest gejem, tylko ze np. zaciaga jakies laski do lozka. nie robi tego bo jest porzadny. w przeciwienstwie do autorki wątku. od razu widac ze jest puszczalska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×