Podpis księdza po spowiedzi przedślubnej.

Czy każda z Was musiała przedstawić proboszczowi karteczki z podpisami spowiedników? Wczoraj wysłałam narzeczonego do księdza - po powrocie stwierdził, że nie musimy mieć żadnych zaświadczeń o spowiedzi. Nie wiem teraz, czy mój luby coś nakręcił, czy rzeczywiście jest taka możliwość, że potwierdzenie spowiedzi nie jest wymagane. Jak to było u Was? Wolę się zapytać aniżeli obudzić się z ręką w nocniku :P

u mnie wymagane:-)

u mnie tez - 2 podpisy

u mnie też wymagane były 2 podpisy,u przywzłego szwagra też.

ale na czym te podpisy?Macie jakieś specjalne karteczki?

podpisy muszą być, ale nie musisz iść do spowiedzi w swojej parafii. My byliśmy w innej parafii.

u mnie musi byc tez podpis,dwa razy!

Nie no, przy protokole byliśmy razem i żadnych karteczek nie było, w ogóle ani słowa o spowiedzi! Sama wysłałam narzeczonego do kancelarii, bo wiem że większość z was musi mieć podpisy, a gdy wrócił z odpowiedzią, że karteczek z podpisami nie trzeba, to aż zdębiałam, ciężko mi w to uwierzyć. Jeżeli w parafii którejś z Was także karteczki z podpisami nie były wymagane to odpiszcie - trochę mnie to uspokoi. W sobotę zasuwam do spowiedzi, dawno nie byłam i trochę przeżywam. Nie chciałabym żeby było na darmo, bo bez podpisu. Buziaki!

u nas wymagane i jak sie nie myle to w kosciele katolickim jest to obowiązek miec kartkę z podpisem spowiedzi przedślubnej bo dołaczają ją do protokołu więc może sama to sprawdz

a księza ają tgylko podpis czy ajkąs pieczatke tez?

No mnie też się wydawało, że wszystkie miałyście karteczki. No nic, najwyżej będę miała 1 spowiedź więcej, bo dziś do księdza nie zdążę, dopiero w poniedziałek. No ale w sumie byłam w kancelarii dwa razy na protokole, między czasie na zapowiedzi dać, a o spowiedzi ksiądz ani nie wspomniał. A mój facet się zarzeka, że zrozumiał, że karteczek nie trzeba.

u nas są wymagane karteczki ale z tego co sie orientuje to nie wszędzie czytałam na innym forum że dziewczyny nie miały karteczek ksiądz im podrostu powiedział że nie ma zamiaru ich sprawdzać bo są dorosłymi już ludzi i sami wiedzą jak należy postępować u nas dawał je przy spisywaniu protokołu ale tak jak mówiłam nie każdy ksiądz tego wymaga, jednak dla pewności lepiej sie dopytać

lepiej dopytać by nie było pozniej problemu

no ale jak powinny być karteczki to chyba powinien je wydać wam z pieczątką parafii?? a wiec może dość że nie ma skoro nic nie dał? ale i tak lepiej zapytać

Hym, no spytam w poniedziałek jak kancelaria będzie czynna, a jutro do spowiedzi pójdę, co tam, niech stracę (nie lubię tego, fakt faktem).

U nas (GOP) również dostaliśmy takie karteczki. Są jak indeks na uczelniach - zbieramy tam (niczym kolejne zaliczenia) pieczątki i podpisy z nauk przedślubnych (prekan), spotkania prorodzinnego, spotkania z proboszczem parafii, w której bierzemy ślub, zapowiedzi, no i oczywiście mamy dwa miejsca na spowiedź. Spokojnie - jeśli nie dostaliście ich u proboszcza w kancelarii, dostaniecie z pewnością na naukach przedmałżeńskich.

a jak jest ze świadkami? Czy muszą też mieć podpisy? Z tego co się orientowałam, to świadek nawet nie musi być osobą praktykującą.

świadek nie musi isc do spowiedzi, nie musi isc do komunii, nie musi byc praktykujący, wiecej - nie musi byc nawet katolikiem. musi za to byc pelnoletni, miec dowod osobisty i byc trzezwy - zeby zaswiadczyc ze widzial swiadomie i dobrowolnie zawierany akt slubu. i to wszystko.

my też dostaliśmy po kartce na łebka żeby zebrac dwa podpisy gdziekolwiek. swiadkowie nie musza.

@ Czarna Koala Dziękuję za informację. Dokładnie tak samo słyszałam, ale wolałam się upewnić.

Nie chciałabym żeby było na darmo, bo bez podpisu. spowiedz na darmo bo bez podpisu :) smiech na sali. sorki, nie moglam sie powstrzymac...

Niestety jest to śmieszne, ale prawdziwe. To obecne władze Kościoła na silę chcą przyciągać wiernych do konfesjonałów. Całe te podpisy przed ślubem, chrztem i bierzmowaniem to jakaś parodia. I według mnie jeszcze bardziej od konfesjonału odpycha niż przyciąga;/

a nas obowiazuje tylko jedna spowiedz na szczescie ( bo mieszkamy razem)

Hej. umnie nie było żadnego problemu---> sprawdziłem w necie nazwisko ks. spowiednika poszedłem ze znajomymi na browar i samo się podpisało :) w kościele też już nie robili żadnych scen. nikt tego nie sprawdza ... najważniejsze oczywiście i bez TEGO dopiero byłby problem---> słynne "co łaska" chyba więcej ich nic nie interesuje a narzeczeni to zło konieczne których 40-50 letni prawiczkowie moralizują o seksie- żenada ŻE-NA-DA niestety polski kościół stał się prosperującym przedsiębiorstwem a nie duchowną instytucją.

"Hej. umnie nie było żadnego problemu---> sprawdziłem w necie nazwisko ks. spowiednika poszedłem ze znajomymi na browar i samo się podpisało" i po co brac slub kościelny przy takim podejsciu do sakramentu? teraz masz grzech ciężki, o wiele cięższy niż te codzienne grzeszki z ktorych miales sie wyspowiadac. warto?...

My braliśmy ślub u dominikanów na wstępnie powiedzieli, że nie bawimy się w karteczki bo jestesmy dorosli, przed sama ceremonią zapytano nas czy przystępujemy do komuni. Ale jak byłam u spowiedzi to ksiadz się ze mną pokócił i powiedział, że 30 lat spowiada i karteczki są zawsze i sam mi dał kartke potwierdzająca spowiedz.

A jak to jest z Bierzmowaniem? Rozumiem oczywiście, że bierzmowany powinien przystąpić do Sakramentu Pokuty, żeby później móc przystąpić do Komunii i w pełni uczestniczyć we mszy. Ale dlaczego świadek musi mieć podpis, że był u spowiedzi? Myślałam, że to tak samo jak ze ślubem..

nie iść do spowiedzi przed Ślubem ! Albo traktować to, jako zło konieczne, odbębnić i tyle. To w końcu po co Wam ten Ślub Kościelny ? Skoro nie traktujecie Go, jak Sakrament.. bo jakbyście traktowały, to byście się głupio nie bulwersowały, że do spowiedzi trzeba iśc :///

To zależy od "zbiurokratyzowania" danego księdza. Jeden nie zapyta, inny zapyta. Te karteluszki to jeden z najgorszych pomysłów polskiego KK.