Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniamin

zmotywujmy się jeszcze 1, warto! nie 4 lecz 40!

Polecane posty

rozza- zdjecia obejrzalam :) wszyscy wygladaja na szczesliwych :) a ja dzisiaj wszystko co mialam to pozalatwialam i juz niedlugo bede pani przezduz P. z tytulem naukowym przed nazwiskiem :P ale sie ciesze... no jeszcze tylko trzeba prace napisac :o ale co tam :) siedze przed komputerem, dietkuje i mysle intensywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja diete trafil szlak... na razie nie mam sily na nic na diete tym bardziej... nie moge sie pozbierac... jak mi sie uda to sie odezwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia-k- glowa do gory- pozbierasz sie do i zdietka sie ulozy.. ja dzisiaj tez nie najlepiej- coprawda do 1500 sie zmiescilam- ale zzarlam lody :o w zamian poszlam pobiegac (wreszcie!) no i mam nadzieje, ze udalo mi sie chociaz czesc tego zrzucic :) w kazdym badz razie staram sie otym nie myslec, bo zaczne wariowac :o lece na piwko bo mam dobry dzien :) wiec stawiam szampana :) :) :) czestujcie sie laseczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej a co u Was taka cisza? Pozdrowionka;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lece na pierwszą od 3 miesięcy imprezę ( nie lubię ogólnie ) i sie stresuje :) tak wiec trzymać z amnie kciuki żebym sie znowu nie upila do nieprzytomnosci i za bardzo nei wstydzila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! ja tylko na sekundke :) juz jestem po drineczku i lece na kolejne! a wiec- rozza- potrzymam za ciebie kciuki jak jeszcze bede w stanie :o dzisiaj dietkowo ok- 1100 :) powoli zwiekszam chyba ilosc, bo jakas taka niedozywiona chodze :P ale to pewnie przez @ ktory caly czas sie zbliza! rozza- baw sie dobrze! imperzy sa fajne ;) a ja mam co opijac, za tydzien zaczynam pisac prace dyplomowa :) :) :) jak sie ciesze, a wczoraj mialam ostatni dzien zajec na uni- wiec impreza obowiazkowo ;) :D lece zrobic sobie oczko :) trzymajcie sie cieplo- jutro sie odezwe.... wasze prosiatko :) 🌼 ania- a ciebie czemu nie ma??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witojcie panocki :) czesc kobietki :):):) Wrociłam, ale wypoczełam mowie wam, najbardziej psychicznie bo fizycznie to sie wymeczyłam za 3 diabły... dietke szlag trafił.. i to na całej lini..:) a na dodatek zamiast schudnac przytyłam 3kg... nie mam pojecia jak to sie stało bo w koncu tyle sie nachodzilam i nawspinałam... no moze jedzenie była kaloryczne... ale co tam jutro ruszam na nowo :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witojcie panocki :) czesc kobietki :):):) Wrociłam, ale wypoczełam mowie wam, najbardziej psychicznie bo fizycznie to sie wymeczyłam za 3 diabły... dietke szlag trafił.. i to na całej lini..:) a na dodatek zamiast schudnac przytyłam 3kg... nie mam pojecia jak to sie stało bo w koncu tyle sie nachodzilam i nawspinałam... no moze jedzenie była kaloryczne... ale co tam jutro ruszam na nowo :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witojcie panocki :) czesc kobietki :):):) Wrociłam, ale wypoczełam mowie wam, najbardziej psychicznie bo fizycznie to sie wymeczyłam za 3 diabły... dietke szlag trafił.. i to na całej lini..:) a na dodatek zamiast schudnac przytyłam 3kg... nie mam pojecia jak to sie stało bo w koncu tyle sie nachodzilam i nawspinałam... no moze jedzenie była kaloryczne... ale co tam jutro ruszam na nowo :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esab- witam po powrocie :) jak fajnie, ze dalej jestes z nami! a ja niespodziewanie zegnam was na tydzien! jutro wyjezdzam (ale jeszcze wpadne na kawke :) ) wracam w niedziele! ale fajnie! nie sadzilam, ze uda mi sie zrobic wakacje w tym roku... ale jednak! takze u mnie dietke pewnie tez szlag trafi... ale co tam! ciekawa jestem ile jutro waga pokaze :o coprawda dzisiaj bylo wyjatkowo dobrze dietkowo... ale wczorajsza noc byla upojna :) :) :) i to same koktajle... ale przepyszne byly :) i nie mam wyrzutow :) zobaczymy co waga na to... a za tydzien mam nadzieje, ze nic nie podskoczy do gory ale na spadek nei mam co liczyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczynki! czas na was pokrzyczec :) :) :) gdzie sie podziewacie!!! dzisiaj poniedzialek!!!1 u mnie waga bez zmian... moze jednak ten weekend nie byl najszczesliwszy... ale co tam! w piatek bylo juz 60... a dzisiaj 61 (chyba z kawaleczkiem)... ale pewnie @ tu swoje zrobil... nie ma to tamto... dalej sie odchudzam :) ale jak pisalam dzisiaj wyjezdzam! takze jak za tydzien bedzie 61 to juz bedzie rewelacja! tyczasem... tabelka :D :D :D ************tabelka postepu***************** kto********wzrost*****waga p*****waga o****waga dc* monikabox_____164_______86________79_______60__ aniaminka_____ 170______102,7______ 99______ 60__ prosiatko______165_______87________61_______ 55__ asia-k_________180_______84_______ 80_______63__ rozza_________170_______62________59________55__ 156cm 79kg____156_______79_______76,5______ 60__ Skorpio________176_______95_______93_______70__ Luiza29_______ 172______94,5_______86,7______60__ esab_________ 164______ 79,2_______77,5 ______60__ a teraz rugi :) :) monika, asia, rozza, 156, skorpio, luiza.... i wszystkie pozostale- gdzie jestescie!!! loj matko... tylko ania usprawiedliwiona ;) ja teraz wyjezdzam i jak wroce to chce miec lekture do poczytania :) moze jeszcze uda mi sie dzisiaj cos napisac wieczorkiem... wiec trzymajcie sie cieplo i wpisujcie w tabelke !!! 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello babeczki :) gdzie sie wszystkie podziewacie ?? czyzbyscie zrezygnowały :) ?? u mnie dzis tylko zupke zjadłam , nie mam za bardzo czasu bo jestem w gnieznie u mamy .... wieczorkiem postaram sie zajrzec i wy tez !! *****tabelka postepu***************** kto********wzrost*****waga p*****waga o****waga dc* monikabox_____164_______86________79_______60__ aniaminka_____ 170______102,7______ 99______ 60__ prosiatko______165_______87________61_______ 55__ asia-k_________180_______84_______ 80_______63__ rozza_________170_______62________59________55__ 156cm 79kg____156_______79_______76,5______ 60__ Skorpio________176_______95_______93_______70__ Luiza29_______ 172______94,5_______86,7______60__ esab_________ 164______ 79,2_______80,5 :/ ______60__

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki, u mnie waga ani drgneła:o poza tym jestem strasznie zmeczona praca juz..:( no i mam nieustajace problemy z internetem przez te upały...mam nadzieje ze Wy jakos lepiej to znosicie P.S hej Kasia fajnie ze juz jestes:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim.... co tam u was bo widze ze sie niepalicie zeby cos napisac :) dzis troszke pospałam, bo ostatnio mam problemy ze snem, moze to zmaina klimatu tak wpływa? :P no i zjadlam 1 gołabka narazie :) trzymajcie sie kochane i zagladajcie i nie dajcie upasc temu topikowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie dzielne odchudzaczki😘 u mnie jakis gorszy okres, waga nie rusza z miejsca...zaczyna mi brakowac silnej woli...:( wczoraj skusiłam sie na kuszenie kolezanki i poszłysmy na frytki...ehhh a jeszcze zabek mnie cos bolec zaczyna:o chciałam zeby lekarz wypisła mi recepte na zelixe bo moja tesciowa dostała meridie i nawet zadowolona jest...( z tym ze ona wazy 103kg:O) ale oczywiscie skurczybyk mi nie dał bo \"on jest przeciwny tego typu lekom\" juz sama nie wiem ile jeszcze tak wytrzymam:( obawiam sie ze za chwile jak waga nie ruszy to popiernicze to wszystko i sobie ulze pochłaniajac jakiegos kebaba:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia spokojne bedzie dobrze zobaczysz... chociaz i u mnie jakos nie tak dobrze jest juz tez mam dosc tego odchudzania zawsze cos mi nie wychodzi... sama nie wiem moze sie do tego nie nadaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Kasiu jak ja to dobrze rozumiem...z jednej strony mam ochote rzucic to wszystko ...ale z drugiej:( jak jasna cholera boje sie zeby to wszystko nie wrociło...paranoja dosłownie:( mam wrazenie ze to zaczyna byc moja obsesja:o wczoraj moj Misiek na zakupach powiedział mi ze juz go denerwuje moje ciagłe ptrzegladanie etykiet i szukanie czy jogurt ma 63 czy 62kcal..i wcale mu sie nie dziwie...stara sie pomagac ale wszystko ma swoje granice...ja tez jestem juz zmeczona...nie mam energii dosłownie na nic:( dzis jade w pracy na samym kefirze i tak chce przez najblizesze 6dni...jakas kara za te frytki musi byc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was serdecznie niesamowita wiadomość o OskRKU, ojej, nie do ko nca wierzyłam...wspaniali ludzie...ale radość. rozza, a asia to kto/ pewnie jego opiekunka...jak czytałam komentarze i ogl zdjecia to się poryczałam, a siedzę w kafe prosiątko- miłego wypoczynku esab, fajnie, ze już jestes dorota chyba już nie przyjdzie, a yfonka? pozdrawiam wszystkich, tu i tam, szczegolnie Balbi :) napiszę jeszcze co u mnie komputer złozyłam wczoraj, ale nie wgrała się vista-- wiec chyba trzeba mieć sterowniki- nie wiem. potem jeszcze internet, ale trzeba wgrać tę viste. myśle, że najpoxniej jutro wieczorem już bede, ale potem to już non stop- hehe dietka mi nie idzie bez Was- jednak, jak nie mam się przed kim spowiadać, to jem......slodkie i lody--- o matko, ale jestem okropna na wagę nie wchodze pozdrawiam, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania, asia to osoba ktora wyciągnełam Oskara ze schroniska i finansowała jego pobyt w hotelu, leczenie (z pomoca innych osób). pod blokiem, w tym samym miejscu co tamte kotki były, pojawiła sie cieżarna kotka :( czyli niedlugo porcja koteczków :( a wątek chyba umiera :( u mnie dieta też sobie poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej Ania!;)❤️🌼!!! Jak milo znowu Cie poczytac;),wracaj szybko i na stale:),to za dietke sie wezmiemy;).Czekamy na Ciebie niecierpliwie,trzymaj sie cieplutko ,buziaczki,papatki:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie dziewczynki😘🌻😘🌻😘 normalnie dostałam wczoraj takiego pozytywnego kopa energii ze poprostu z radosci nie mogłam zasnac:) wieczorem zrezygnowana stanełam na wadze z mysla ze zobacze cos ok 82kg no bo te frytki nieszczesne:o no i na wiekszy ruch nie miałam ani czasu ani ochoty a tu bach 78kg:) a rano tak na dzien dobry było 77,5kg :):):) taka jestem zadowolona ze chce mi sie płakac z radosci:P no wiec dzielnie trzymam dietke:P i sie nie załamuje bo jak widac nie ma czym tak naprawde:) hehe z tej radosci to sobie musiałam az nowa stopke sprawic:P dzis drugi dzien mojej kuracji kefirem wiec na sniadanko bedzie :P kefirek Danone z płatkami z otrab pszennych, bo oczywiscie zwykłych otrab to nie zastane chyba juz w tym sklepie:P Pozdrawiam wszystkie bardzooooooo mocno i odzywajcie sie laski bo mam topik umarnie na zapomnienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie pisac i jeszcze raz pisac !! kobietki zaczynam od jutra na nowo bez rzadnych ustepst .. uda sie prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny kurde chyba coniektorym to sie jakies lanie po tyłku nalezy!!!!!! gdzie Wy sie u licha podziewacie co?? jak tak dalej pojzie to ten topik padnie smiercia naturalna:( jedyna wzmozona aktywnosc to tu mozna odnotowac podczas poniedziałkowego wazenia i to tez nie bardzo:( jak za dwa tyg kiedy bede juz po urlopie zobacze ze topik jest na 4stronie forum to chyba przestane was lubic:P Piszcie dziewczyny...szkoda zmarnowac przeszło miesiac kiedy tu juz razem jestesmy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no tak nie moze byc ze nikt nie chce nic napisac:( ehh no to ja bede:) dzis dzien trzeci z cyklu z kefirem do obrzydzenia:P no wiec zeby nastepnym kefirem nie rzucic o sciane na obiadek zrobiłam sobie wczoraj wieczorem fileta z indyka w ktorego zawinełam ogorka i papryke i upiekłam w folii do tego moja ulubiona suróweczka z kapustki pekinskiej z pomidorkiem, ogorkirm i papryka w 3 kolorkach:P do całosci sosik tatziki i obiadek marzenie...hehe tylko dałam tyle chilii ze mi chyba buzie wypali:P no a na sniadanko był kefirek z płatkami z otrab i na kolacyjke tez bedzie:) no wiec nie jest zle...a na jutro tez cos fajnego wymyslic musze zeby nie miec wrazenia ze sie w krolika zamieniam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Monia to juz jestesmy dwie, a reszta niech szybko wraca :) dzisiejszy dzien moge zaliczyc do udanych...i to z czystym sumieniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey Kasiu ja pod wzgledem diety tez..nawet kefir na kolaacje nie jest juz konieczny...i tak nic juz nie przełkne...wszystko mi sie sypie i bez tego:( najchetniej to bym to sobie wypłakała...ale to juz chyba jak wyjde z pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia trzeba przeczekac ten najgorszy okres :) zobaczysz potem bedzie z gorki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×