Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniamin

zmotywujmy się jeszcze 1, warto! nie 4 lecz 40!

Polecane posty

????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!! monia napisz prosze, ze sie pomylilas przy pisaniu :o czy ty naprawde jadzasz ok 500kca???!! dziennie??!!! loj matko!!!! naprawde??!!! az sie przerazilam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie prosiatko nie pomyliłam sie...czasami to 300kcal zdarza mi sie jesc, a nie pamietam kiedy ostatnio przekroczyłam 700kcal nie liczac urlopu bo wtedy nie liczyłam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
looooooo matko! i nie boisz sie?? ja bym po pierwsze- nie dala rady fizycznie :o mi na 1000 brakuje czasem sil! no i juz przy 1000 potrzbuje pic o wiele wiecej kawy, zeby funkcjonowac :o po drugie- balabym sie oslabienia i wycienczenia organizmu (patrz powyzej) a co z tym zwiazane np. anemii. (juz przy 1000 mam zaburzenia @) no i jojo. balabym sie, ze rzuce sie za chwile na zarcie i, ze nigdy juz nie bede jadla w miare normalnie (czyli ok 2000kcal) ale podziwiam cie! ja bym nie dala rady... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram Prosiatko w 100%. Monika to strasznie mało co jesz. W ten sposób zwalniasz metabolizm. Myślę, że jak jesteś taka zdeterminowana i zależ Ci na szybkich efektach do chociaż 800 kca. To jest naprawdę prosta droga do tego, aby potem było 200 kca dziennie, 100 kca i potem jedzenie raz w tygodniu !!! A ja dzisiaj zjadłam na śniadanko 2 jajeczka smażone (bez chleba) i nie jestem głodna, aż do teraz. Polecam takie śniadanka, długo po nim nie chce się jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no monika :) sluichaj sie weteranek :P to baaardzo malutko co jesz... oj baaardzo... a co do jajek- to ja na sniadanie i kolacje wole gotowane :) a tez zapychaja :) ale na obiad takie smazone z fasolka szparagowa (gotowana bez dodadtkow oczywiscie ;) ) to jak najbardziej :) ostatnio nawet sobie zrobilam. rzeczywiscie nie chce sie po tym jsec :) no w koncu to w miare normalny obiad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki wiem ze sie martwicie ale mi naprawde nic nie jest, owszem zemdlałam dwa razy ale to jeszcze jak jadłam 700-900kcal teraz nie mam juz osłabien wogole, czuje sie swietnie, nie boli mnie głowa jak wczesniej, chyba ze pogoda jest do du** jak dzis bo jestem meteopata i kazda zmiana pogody to u mnie zmiana nastroju, jesli zas chodzi o @ to od samego poczatku dietki jest troszke mniejszy tzn 6dni a nie 7 ale poki co bardzo regularny, nie jem duzo kcal ale jedzenia na tym jest sporo tylko poprostu mało kaloryczne:) nie jem chleba i to w moim przypadku był klucz do sukcesu bo wczesniej tez duzo nie jedłam tylko mnie chlebek gubił a co do spowolnienia metabolizmu to owszem szybko go spowolniłam i po 2tyg był u mnie zastój ale teraz to odnosze wrazenie ze wszystko swietnie funkcjonuje, jakims cudem znikneły u mnie zaparcia ktore miałam na poczatku, dosłownie jak reka odjał, mam mocniejsze włosy i paznokcie i nigdy nie miałam takiej cery:)) celilitis sie gdzies podział bo poprawiła mi sie gospodarka tłuszczowa, cisnienie mam ksiazkowe 120/80 wczoraj tesc mi mierzył i mam duzo energii przez cały urlop jadłam na sniadanie szklanke mojego koktajlu robionego z połowy porcji proszku (bo za słodki juz dla mnie jest) z 2 lyzkami musli to tego ok 10 a ok 17 obiad w postaci 1/4 porcji tego co wszyscy :)) i miałam siłe 2h grac w badmintona i godzine na rolkach pojezdzic i wogole nie czułam sie zmeczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiza u mnie własnie nie ma jakiegos zdeterminowania, tak jak wspominałam bedac na urlopie pozwalałam sobie niemal na wszystko, kebab, frytki, pizza, kiełbaska z grila, pieczony kurczak ze skórka i niczego sobie nie odmawiałam, nawet piwa i coli, fakt ani byłki z kebaba, ani chleba do kiełbaski nie jadłam a wszystko dosłownie 1/4 porcji ale najadałam sie bez problemu i miałam tyle samo energii co kiedys jedzac normalny obiad dlatego tez nie czuje sie desperatka wpiepszajaca sałate i marchew( bo i tak tego nie lubie:P) poprostu jem tyle zeby nie byc głodna, dzis zjadłam tylko sniadanie i czekam na sygnał od zoładka ze zegole bedzie jedzony obiad:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikabox85 To co piszesz o ładnych paznokciach, włosach, braku celulitu to są efekty Twojej pół-głodówki. Organizm ma mało pożywienia i w ten sposób zaczyna \"zjadać\" resztki które zalegają w jelitach. Na początek uwalnia się masa toksyn, samopoczucie jest do bani, problemy z cerą itp. A potem gdy wszystko się oczyści jest tak jak piszesz: samopoczucie Ok, ładna cera, paznokcie. Tyle tylko, że takie odżywianie nie może trwać dłużej niż miesiąc lub dwa, bo może Cię dopaść jojo. I aby temu zapobiec z dietki musisz wychodzić powolutku i te wychodzenie powinno trwać tyle samo co sama dietka. Popatrz na Prosiatko, to żywy dowód na to, że dietka 1000 kca działa i to świetnie. Czasami bywa tak, że przy takich dietkach niskokalorycznych dorzucenie 100 lub 200 kca to właśnie taki kopniak dla organizmu, który podkręca metabolizm i powoduje szybsze chudnięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie nie jest tak ze robie sobie uslinie krzywde bo nie jem i sie głodze, poprostu jem mnie ale bardziej wartosciowo zeby nie byc głodnym i juz, skusiłam sie na serek ale dziabnełam i nie mam juz ochoty, no coz taki dzis dzien, wczoraj tez zrobiłam sobie roladki ale po 3 szt czułam ze wiecej nie zjem poprostu nie wpycham na siłe, a co do wychodzenia z diety to ja sobie juz dokładnie wszystko obmysliłam i wiem jak rozsadnie sobie z tym poradzic:) wiem ze jestem niedoswiadczona bo pierwszy raz powaznie sie odchudzam ale nie rozbie sobie krzywdy, duzo sie nauczyłam o prawidłowym odzywianiu i j4estem poki co za młoda zeby sobie krzywdzic organizm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam monika, myślę, ze do końca sierpnia jesteś w stanie spokojnie schudnać 4, 5 kilo:) jesteście teraz, czy Was nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam rachunek sumienia na dzis:o w sumie całe menu moje to: 3/4szkl koktajlu fitnes, 2łyżki musli, jeden czerwony grapefruit, ok 50g serka capri (połowa tego co zamierzałam) i teraz wcisnełam sobie 150g odtłuszczonego jogurtu nat. w sumie 490kcal ale jutro planuje zjesc druga połowe serka bo cały miał 200g wiec kcal bedzie sporo:o do tego jabłuszko i koktajl z musli i powinno wystarczyc bo to juz bedzie 540kcal zgrozo:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika, chciałabym jeść tyle, co Ty tzn tak mało chociaz dziś narazie zjadłam mniej, bo tylko tę sałatkę rano ale jeszcze wieczorkiem coś zjem właśnie wróciłam z wyrywania chwastów---muszę powyrywać słoneczniki, bo mama ich tak duzo nasiała, a teraz już ich czas powoli mija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki😘 dzis kawke moge podac ja...z tym ze nie wiem czy byscie to piły bo ja pije zbozowa bez mleka i cukru:P od dzis postanowiłam zrezygnowac z kolacyjki czyli bedzie sniadanko ok 10 i ok 16 obiadek:) a dzis szef kuchni poleca: śniadanie: koktajl firness+dwie łyzki musli+małe jabłuszko obiad: serek typu włoskiego capri 100g (serkiem to moge sie nawet podzielic jak ktos ma ochote bo pewnie nie zjem całego:P) w całosci moje menu ma 415kcal ale to dlatego ze serek jest tłusciutki i kaloryczny:P na jutro albo zrobie sałatke z kapusty pekinskiej z sosem tatziki albo koreczki z marynowanym sledzikiem i ogoreczkiem konserwowym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Monika dzięki za kawę :) z chęcia się napiję też muszę coś zjeść, bo strasznie jestem głodna-- wczoraj tylko dwa razy sałatka dziś zjem więcej zacznę od 3 jajek potem sałatka potem manna oj, ja bym Monika nie poprzestawała na tym obiadku-- strasznie byłabym głodna nie lubię uczucia takie slabości, dlatego jem :) mojej jajka już sie gotują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwilke :) siedze i sie ucze nawet w niedziele :o z kafka kofeinowa w lapce... ale takiej inki tez bym sie z checia napila :D monika- je naprawde nie wiem jak ty mozesz tak malutko jesc- ale determinacja widac pelna :) no i mobilizacja. a moze \"dobij\" dzisiaj do 500 jakimis warzywkami? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane.. czy u was tez pogoda jest jak pod psem?? az nie mam nastroju na nic !! dzis zjadlam tylko mały kawałek arbuza bo własciwie niedawno wstałam, wiec ominełam pierwsze sniadanie... moze jeszcze do obiadu jakis owoc przekasze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek aniu :) ja juz po sniadaniu :) moj specjal sniadaniowy: dwie kanapki z wedlina i warzywkami :) ale dzisiaj poszalalam! a co! w koncu niedziela :) dodatkowo plasterek serka topionego hochland :) ale to brzmie- no rzeczywiscie szalenstwo :) hehe oj kochane, piszcie, piszcie :) ja tu jestem :D aniau- a na ktore zdjecie sie w koncu zdecydowalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc esab! dobiero zobaczylam, ze jestes :) hmmm... arbuz :) mniam :) a ja na drugie sniadanie (peniwe ok 12) zjem sobie nektarynke :D nakupowalam tych owocow jak durna (taaaka mialam niedawno chcice owocowa) no i teraz jem te owoce dwa razy dziennie :) na drugie sniadanie i podwieczorek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie nazarta jestem jesli chodzi o owoce, i to mnie nawet ratuje bo jak mam ochote na cos słodkiego to siegam po owoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciocia mojego meza ma swoja metode na odchudzanie..ktora daje efekty i to całakiem niezle... całymi dniami zapycha sie owocami do woli, zjada tez obiad i kolacje ale zrezygnowala tylko ze słodyczy, paluszkow i takich tam...jak kiedys mieszkaam w poznaniu i sama sie utrzymywalam, a z kasa bylo krucho to wogole nie jadłam słodyczy i schudłam badzo duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mnie tez dziala niejedzenie slodyczy... ale jak bylo krucho z kasa to najlepiej na tym nie wychodzilam :o jak mialam do wyboru chcleb czy czekolade- wybieralam to drugie :o ja moglam glodowac- byle na czyms slodkim ;) a mialam takie \"groszowe\" kakocie... jakosc sie nie liczyla ;) ale ta slodycz :D ehhh.... teraz wole nektarynke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe widze ze nam sie tu robi tak fajnie wesolutko:) im nas wiecej tym lepiej:) ja własnie pobiłam rekord 2lyzki musli jem juz 1h15min bo ciagle czyms innym zaprzatam głowe:P ale moze to dobrze...zanim zaczne jesc jabko w takim tempie to bedzie juz 12:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe :) a ja myslalam, ze jak dwie kanapki jem lekko ponad 20min to przesadzam :) ale powiem wam, ze to sie u mnie zmienilo... kiedys (ale nie tak dawno :) ) pochlanialam wszystko w zastraszajacym tempie. szczegolnie obiady... a pozniej brzuch mnie bolal. a teraz jem powoli i spokojnie. ale nie robie tego na sile. jakos tak samo przyszlo :) tez tak macie? ania- gdzie jestes? jak jajka? :) pewenie dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie a ja jadam tak jak bym czasu nie miała, szybko a potem zle sie czuje , musze ten nawyk jak najszybciej zmienic :) zjadłam jeszcze troszke płatkow z mlekiem i babanem, bo ssało mnie okropnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym powolnym jedzeniu cos jest, bo przeciez im dokładnie przezujemy pokarm tym zoładek ma mniej pracy z jego trawieniem no i unikamy niestrawnosci, poza tym samo przezuwanie jeszcze w buzi podnosi poziom sokow trawiennych co tez nie jest bez znaczenia przy trawieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra babeczki ide filmik obejrzec zgłosze sie pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×