Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZałamanyCzłowiek29292

zakochałem się chyba nawet doszalenstwa w swojej

Polecane posty

Gość śmiszny topik śmiszny
i surrealistyczny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzeeeeeeeeee
że mogłeś zakochac się w kobiecie nie rozmawiając z nią..jakieś takie to małoprawdopodobne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa... a świstak siedzi bo zgwałcił kota... :classic_cool: Ten topic to fajna bajka na dobranoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co w tym topoku takeigo
w co ludzia tak trudno uwierzyć..Na przeciez facet mógł się zakochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co w tym topoku takeigo
Gdyby pisał,że spedza upojne noce ze swoimi studentkami iw szystkie na niego lecą....To by sie wydawało dziwne i podejzane pomyslałabym ze próbuje sie dowartosciować ale on tylko pisze o tym ze sie zakochał,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzzzz
hej:) a ja chodziłam na kawkę do mojego wykładowcy,też mnie zaczepił:) nic nas w koncu nie połączyło,ale miło to wspominam.Ja wierzę założycielowi topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whenthestrangercalls
a jezeli nie jest już dziewicą to co???;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzzzz
Gdyby ten topik przeczytałąbym 5 lat temu,myślałabym że o mnei:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiszny topik śmiszny
Ale widzisz izzzzzzzzzzz, Twój Cię zaczepił, a autor topiku tylko się przyglądał i podsłuchiwał. Czy to nie zbyt infantylne jak na prawie doktora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzzzz
Gdybym ten topik-oczywiście,jakos nie umiem dzisiaj pisac ,literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież ta historyjka to tandetna bajeczka, którą najprawdopodobniej napisała kobieta. Już to widzę, jak dziewczyna podaje swój numer telefonu na sali, podczas wykładu, robi to tak głośno, że facet słyszy, ale to nie wszystko! On to zapamiętuje! Hehe, tam się wszystko za przeproszeniem kupy ani dupy nie trzyma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzzzz
ale moze byc niesmiały,rzeczywiscie inni reagują na takie zwiazki dziwnie,dopisują wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzzzz
wogóle pójscie(tylko) na kawę z wykłądowcą inni traktują bardzo nienaturalnie.Rozchodzą sie plotki z prędkością światła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co w tym topoku takeigo
ja tam w to wierze...nie ma wtym nic nieprawdopodobnegoo..Mało to jest takich platonicznych zauroczeń to tylko kobietą się widac nie zdarza..tak trudno wierzyc że facet tez potrafi być wrazliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na temat słów kilka
Prowadzący zajęcia większy mają problem z zakochanymi w nich studentkami niż z obojętnymi względem nich. A i tak wykładowca - z racji nadrzędnej wobec studentki pozycji - może tę pozycję wykorzystać w dowolnym celu. Takie są realia, nie ma się co oszukiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że można się w podobny sposób zakochać nie jest niczym dziwnym, ani niezwykłym, przecież niektórzy utrzymują, że zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, w ogóle się nie znając, więc OK, to jest możliwe. Jednak sposób, w jaki \"facet\" przedstawia historię jest podejrzany. Ehhh, nie będę się sprzeczać, ale ja w to nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1233211
Romantyczne..:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na temat słów kilka
Korzystając ze sporego zainteresowania tematem dorzucę swój wątek. Jestem wykładowcą z kilkuletnim stażem i mam rodzinę, którą bardzo kocham. Prowadzę kilka wykładów i co roku spotykam na nich studentki, które w dość niedyskretny sposób okazują mi swoje uczucia. Wpatrują się we mnie na zajęciach, oblizują usta, przychodzą nagminnie na dyżury, wysyłają maile. Traktuję je tak samo jak innych studentów, nie chcę być dla nich niemiły i pomogę gdy o to proszą, ale nie mam już siły udawać, że ich zachowanie mi nie przeszkadza. Próbowałem w zeszłym roku z takimi dwoma studentkami rozmawiać na ten temat, myślałem, że to pomoże, ale nic z tego. Po rozmowie zaczęły rozpowiadać koleżankom, że miałem wobec nich złe zamiary, że chciałem je wykorzystać w zamian za pozytywną ocenę. Nie muszę chyba pisać, że miałem po tym incydencie nieprzyjemności. Także teraz po środek typu rozmowa sięgać nie chcę i nie wiem już co mam robić. Noszę przecież obrączkę, czasami na wykładzie wspomnę coś o żonie czy dzieciach, więc raczej nie jestem dobrym obiektem lokowania uczuć studentek. Obawiam się, że i przyszły rok przyniesie podobne sytuacje, więc byłbym rad, gdybyście zechcieli doradzić mi, jak najlepiej wybrnąć z tak niezręcznej sytuacji. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak najlepiej wybrnąć z tak niezręcznej sytuacji? No nie wiem... Może pokazać im język?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na temat słów kilka
Oczywiście Wodo Sodowa. Dzięki za uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczuwam nutkę złośliwości;) Tylko żartowałam, jak wiadomo obie formy są poprawne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwoma lub dwiema, obie formy są poprawne, choć ta druga bardziej literacka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na temat słów kilka- czy mógłbyś zamieścić swoją fotę??:) Ciekawi mnie jak wygląda facet, na którego widok dziewczyny oblizują usta ;) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na temat słów kilka
Nie ma się co śmiać. Obecnie prawa studentów pozwalają im praktycznie na wszystko. A wobec nich niewiele środków można zastosować. Na uczelniach wyższych to może mniejszy problem, ale popatrz proszę na sytuację w liceach czy gimnazjach - kim tam jest nauczyciel wobec ucznia? Kiedyś było inaczej i zależności hierarchiczne i pewne granice dopuszczalnego zachowania z nich wynikające były bardziej respektowane. Jeżeli takim studentkom zacząłbym obniżać oceny, to byłby problem, że je dyskryminuję. Gdy próbuję nie zwracać na nie uwagi i je, powiedzmy, lekceważyć, one zaczynają być jeszcze bardziej napastliwe. Prawnymi środkami zaradczymi nie dysponuję. To nie jest zatem taka prosta sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na temat słów kilka
Nie ma się co śmiać. Obecnie prawa studentów pozwalają im praktycznie na wszystko. A wobec nich niewiele środków można zastosować. Na uczelniach wyższych to może mniejszy problem, ale popatrz proszę na sytuację w liceach czy gimnazjach - kim tam jest nauczyciel wobec ucznia? Kiedyś było inaczej i zależności hierarchiczne i pewne granice dopuszczalnego zachowania z nich wynikające były bardziej respektowane. Jeżeli takim studentkom zacząłbym obniżać oceny, to byłby problem, że je dyskryminuję. Gdy próbuję nie zwracać na nie uwagi i je, powiedzmy, lekceważyć, one zaczynają być jeszcze bardziej napastliwe. Prawnymi środkami zaradczymi nie dysponuję. To nie jest zatem taka prosta sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×