Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajednagirl80

horror przedslubny

Polecane posty

Gość takajednagirl80

Za tydzien wychodze za maz. Wszystko dlatego, ze wpadlam. Jeszcze jakis czas temu chcialam usunac ta ciaze, bo tylko w tym widzialam dla siebie szanse. Nikt nie chcial mi pomoc, rodzice byli za tym, zebym wyszla za maz i urodzila. Tylko sek w tym, ze z moich "narzeczonym" coraz gorzej sie dogaduje. On mowi mi czesto, ze nie bedzie ze mna mieszkac po slubie, ze wyjedzie za granice do pracy, zeby mnie nie widziec. Nie wiem , co mam robic. Rece mi opadaja. Duzo rzeczy tez zawalilam przez te osttanie wydarzenia, sesja , praca, lezalam w szpitalu, bo mialam zagrozona ta ciaze...I po co to wszystko?...Zmarnowalam sobie zycie. A on bedzie dalej zyl tak jak zyje i robil swoje. Bedzie nadal wolnym ptakiem. A ja juz do konca bede uziemiona z dzieckiem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wychodź za mąż - to proste ja bym tego nie robiła tylko po to żeby dziecko miało tatę \"na papierze\" i rodzina się cieszyła ono ojca będzie go miało tak czy inaczej, ślub nic tu nie zmienia, nie powoduje przeistoczenia palanta we wspaniałego człowieka niestety :O a poza tym - niech udowodni że chce z wami być, niech się stara - bez tego rozwiedziecie się jeszcze szybciej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po jaką cholere za niego wychodzisz? Myślisz ze to robisz dla dobra dziecka?Nic bardziej mylnego...zobacz jak teraz się męczysz a co będzie pózniej? Nie pozwól by ktokolwiek podejmował za Ciebie tak ważne decyzje,to jest Twoje zycie i masz prawo żyć tak jak chcesz i ułożyc je po swojemu. Gdzies czytalam cos takiego: Nikt za mnie decyzji podejmować nie będzie,bo za mnie też nikt nie umrze. Przemysl wszystko póki nie jest za póżno.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litija
nie wychodz za mąż!! odwołaj ten ślub, po co chcesz wychodzić za takiego patafiana? nawet nasz ksiądz na religii mówił, że jak się wpadnie to zeby nie robic szopek i nie wychodzić za mąż. Ja też odwołałam ślub bo nie byłam pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
ja bym nie wychodzila za maz bo po co mi taki maz ktory mnie nie kocha i go przy mnie nie bedzie. bylabym panna z dzieckiem, trudno. nie ugielabym sie pod niczyja presja i nie wziela slubu z byle kim. popelnilas blad, ale co sie stalo to sie nie odwroci. bardzo dobrze ze urodzisz. dla mnie dziecko to najwiekszy skarb, ale widze ze dla Ciebie nie bardzo. proponuje zmienic troche podejscie do zycia,alle to juz od Ciebie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ludz sie, ze Twoj jeszcze narzeczony na widok waszego maluszka zacznie w waszym zwiazku widziec sens swojego zycia. Nie chce byc zlym prorokiem ale z boku mozna odniesc wrazenie, ze zostawi Cie z dzieckiem, moze nie odrazu i moze nie formalnie ale bedziesz mogla liczyc tylko na siebie. A Twoi rodzice, mozna pomyslec, ze chca Cie juz miec z glowy, wyjdziesz za maz urodzisz dziecko-spelnisz powinnosc kobiety. Smutne to, nie chcialabym byc na Twoim miejscu, a jesli juz przydarzyloby mi sie cos takiego to prawde mowiac usunelabym ciaze-bo zyje sie raz i nie warto dla dobra innych posiwecac siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum szaka laka
o jeje, byłabym w podobnej sytuacji, tylko że ja poroniłam, gdy miałam zagrozona ciążę nie poszłam do szpitala, bo strasnzie sie bałam tej ciazy i przyszłego zmarnowanego zycia u boku kogośniedobrego. juz za poźno zeby Ci posac, nie bierz slubu.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak radze nie wychodz
za maz odwolaj slub...i niech placi alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak w ogole
trza było się bzykac z głową :P a nie tewraz pisac o horrorze teraz wszystko przez dziecko będzie bo gdyby nie one to nie byłoby slubu, nie zawaliłabys sesji i innych spraw. itd zal mi takie panny, ktore najpierw myśla dupą a potem albo wcale głową . nawazyłas sobie piwa to teraz masz za swoje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny pantofelek
jeszcze mozesz wszystko odwolac,jest jeszcze czas na zmiane decyzji,najwiekszy blad zrobisz jak wyjdziesz za tego dupka,kopnij go w dupe i pokaz drzwi,ja jakby mi facet tak powiedzial,ze nie bedzie ze mna mieszkal itp to bym z wielkim hukiem wywalila go z domu i nigdy juz nie wpuscila..nie zmarnuj reszty zycia,lepiej byc samemu niz z byle gownem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednagirl80
Ja uznalazl, ze lepiej byc mezatka z dzieckiem i miec to w papierach niza panna z dzieckiem. Uwierczie mi, ze dlugo dyskutowalam na ten temat, co zrobic..Chcialam odwolac ten slub, ale powiedzieli mi, ze sie tak nie robi, ze nie szanuje swoich rodzicow, ktorzy tyle pieniedzy wydali na to wesele. Uslyszalam na koniec, ze zrujnuje ich finansowo i psychicznie:( Szkoda, ze nikt nie liczy sie z moimi uczuciami. Jestem bardzo nieszczesliwa. Zaplace za to, ze pekla mi gumka. Cale zycie za to bede placic:(A to biedne dziecko, jest niczemu winne. Zrozumialam , to po czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pozatym jesli..
..chcesz to zawsze możesz wyjść za mnie:) Nie wychodz za mąż za osobe która Ci zupełnie nie odpowiada, z którą nie możesz się dogadać:( Bo całe Twoje życie takie będzie, a i synek, czy córeczka na tym ucierpi:( Bedzie dobrze:) Zaufaj sercu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli dla twoich rodziców kasa wydana na wesele i \"honor mężatki z dzieckiem\" są ważniejsze od ciebie i twojego szczęścia to gratuluje im świetnego samopoczucia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vavavavavava
skad sie biora takie pustaki,facet ewidentnie ma cie w dupie,olewa Cie,nie chce znac,a Ty na sile chcesz go ciagnac do oltarza,"bo lepiej byc mezatka niz panna z dzieckiem"...bez komentarza, a tak na marginesie to trzeba myslec glowa a nie tylkiem,bzykac to sie potrafisz,ale poniesc konsekwencji juz nie,ech...szkoda slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"...Chcialam odwolac ten slub, ale powiedzieli mi, ze sie tak nie robi, ze nie szanuje swoich rodzicow, ktorzy tyle pieniedzy wydali na to wesele. Uslyszalam na koniec, ze zrujnuje ich finansowo i psychicznie...\" Tak oni Ci tak gadaja ze ich niszczysz itd..weż sie w garść.A czy Twoi rodzice nie zdaja sobie sprawy ze tym slubem zniszcza ciebie? Twoje zycie? Z jakiej racji maja prawo Cie tak osądzac i naciskac na to.Fakt nawazylas piwa i musisz je wypic,ale beda mamą będziesz ta pianke spijala dzien po dniu...i uwierz mi po porodzie bedziesz kochala to dziecko najbardziej na swiecie,ale uczucia do faceta sie raczej nie zmienia.Nie bierz tego ślubu!! Mówia ze tak sie nie robi,a zmuszając córke do slubu jest ok? Jak tak bardzo żaluja tej kasy to powiedz ze im ją oddasz...wydaje mi sie ze bardziej im chodzi o to co ludzie powiedza i o kase niz o szczęscie wlasnej córki! Smutne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednagirl80
Niesttey ja nigdy na nikogo nie moglam liczyc. Zawsze sama sie wychowywalam, mieszkalam juz od wielu lat sama. Oni chcieli miec spokoj mieszkajac z dala. Jest mi przykro, bo bylam dobra dla niego dziewczyna. Uczciwa, nigdy go nie zdradzilam. Pokochalam go praktycznie za nic. Nie lecialam na kase tak jak inne, bo on nic nie ma. Czy myslicie, ze jak bede miala dziecko, jeszcze mamm szanse spotkac jakiegos faceta, ktory mnie pokocha? Czy juz zawsze bede sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
ale jakie masz argumenty za tym zebywyjsc za maz? przeciez Twoich rodzicow kiedys juz nie ebdzie, a Ty zostaniesz z tym swoim mezem na papierze. Nie moga rodzice Cie szantazowac i wymuszac zebys zyla tak jak oni chca. Postaw sie, powiedz ze splacisz kiedys ten slub jesli im zalezy tak bardzo na kasie, moze czesc kasy da sie jeszcze odzyskac? suknie sprzedac? itp No naprawde kobieto nie widze zadnych argumentow "za" tym slubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realnie i rozsadnie
wzialem pierwszy slub bo wpadlem, Bog dal mi rozwod, owdowialem, ale i tak bym sie rozwiodl, takie, sluby nie maja sensu. Ja bylem chlopem z dziecmi, i ulozylem sobie zycie, a Ty z dzieckiem juz sie uzalasz nad sobia, wiecej optymizmu, po burzy zawsze jest slonce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
kochana, masz duze szanse spotkac kogos kto pokocha Ciebie z dzieckiem, maluch w niczym nei przeszkadza- no moze odstrasza panow mniej powaznych, i uciekajacych od problemow, ale to tym lepiej dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Zawsze sama sie wychowywalam, mieszkalam juz od wielu lat sama. Oni chcieli miec spokoj mieszkajac z dala. \" to teraz olej ich opinię :O zaczynam rozważać prowokację - jakoś przestaje mi się ta historia kleić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litija
oczywiście, że masz szansę spotkać wartościowego faceta, który Cię pokocha i twoje dziecko. Pomyśl co by było, gdybyś wyszła za tego dupka a potem spotkała faceta, któregobyś pokochała. Byłabyś bardzo nieszczęćliwa. To co robią Twoi rodzice to dulszczyzna. czasy kiedy nie wypadało być panną z dzieckiem dawno mineły. Teraz jest wiele samotnych kobiet z dzieckiem i nie spotykają się z żadnym ostracyzmem społecznym to normalne. Twoi rodzice patzrą z punktu widzenia człowieka PRL, ale ten punkt widzenia nie ma nijak zastosowania do naszych czasów. Widzę, ze jestes z rocznika 80, masz 27 lat, może warto już przestać sluchac rodzicow? Masz jakąś prace, masz za co żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno ulozysz sobie zycie...moja znajoma tez byla panna z dzieckiem i w koncu poznala naprawde wartosciowego czlowieka. Tylko cos mi sie wydaje ,że i tak za niego wyjdziesz:/ Decyzja by wszystko odwolac wymaga odwagi a tobie jej brakuje.Pytasz sie nas o zdanie..jak sie przyjrzysz nikt Ciebie nie popiera w tym co robisz..a czuje ze Ty i tak zrobisz swoje;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednagirl80
dzwonilam do mojej matki i pow, ze chce odwolac slub. A ona na to, z etak sie nie robi, ze sa juz ludzie zaproszeni itp. Ze wszystko zaplacone. Ze on nie jest taki zly i ze lepszego chlopaka nie znajde:( I ze najwyzej sie rozwiode jak bedzie cos nie tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsssaas
trzeba było zadecydować samodzielnie, nie zwalać odpowiedzialności na bliskich, oni sobie mogli paplać ale to ty teraz będziesz rodzić i wychowasz dziecko, może samotnie współczuję 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po chuj sie wiązac po to zeby potem sie rozstac ...?No bez przesady...to zadzwon do mamusi i sie spytaj czy oplaci Ci sprawe rozwodową..masakra;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsssaas
myślę... po przeczytaniu wszystkiego... że ślub w tej sytuacji to i tak najmniejszy problem, ja bym go wzięła, partner MUSI poczuć osobistą odpowiedzialność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będziesz tylko cierpiała,a dziecko to nie koniec świata i wcale nie będziesz uziemiona.Da ci ono dużo szczęscia!!!Myśle,ze bez sensu zrobisz jeśli wyjdziesz za mąż,jeśli on Ci takie rzeczy mówi,to nie jeste facet na poziomie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babo rusz mózgownice
dochodze do wniosku, że jesteś chyba trochę tepawa:o Wybacz, ale najpierw wpadłaś z jakimś frajerem, który chce Cie puścić kantem - tutaj pierwszy objaw tępoty; pozniej decydujesz sie na to by brac slub z tym frajerem pod presja rodziny - kolejny objaw; a na koniec choc frajer daje Ci jasno do zrozumienia ze jestes mu zbedna, jak głupia laska nadal chcesz to ciagnac bo rodzice juz wszystko przyszykowali:O Tak naprawde wszystko sobie sama zagwarantowałas ten horror i nie dziwi mnie ze ten frajer chce uciekac od Ciebie. Dziewczyno wez sie w garsc!!!! Jego i tak nie bedzie!! I co niby slub koscielny bierzecie??? Boze zlituj sie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednagirl80
Macie racje. On wolal przyjaciolki internetowe ode mnie, ktorych nigdy na oczy nie widzial. To z nimi spedzal wieczory. Do mnie tylko wpadal wtedy, jak wreszcie umowilam sie z kims innym, albo ktos przyjechal do mnie. wtedy byl za secunde pod drzwiami. Robil wszystko,zebym nie spotykala sie z innym mezczyzna. Tylko po co to robil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litija
bo to pies ogrodnika, "sam nie zje i nikomu nie da" takie typy są najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×