czy wy też na fotach z aparatu cyfrowego wychodzicie grubiej niz faktycznie ??

nieprawda bo wychodzi sie grubiej o 5 kilo.

jak atrzysz w lusterko, podswiadomie ustawiasz sie tak, by wygladac jak najkorzystniej. na zdjeciu widzisz to, co widza ludzie.

a na fotach z cyfrówki wychodze nawet za gruba..szok..ale cieszy mnie to.KAZDY WYCHODZI GRUBO NA FOTACH BO TAKIE SA APARATY .TAK JAK KAMERA POGRUBIAJĄ .

MUSZTARDIO CHYBA NIE MASZ CYFRÓWKI W DMU BO NIE WIESZ NIC NA TEN TEMAT.ZRÓB ZDJECIEKIEDYS CYFRÓWKĄ Z DALEKA .TAK Z 2 METRÓW I ZOBACZYSZ JAKA GRUBA WYJDZIESZ JAK PRZENIESIESZ NA KOMPA FOTE.

rozciaganie zdjecia na cały ekran :O

Sprobujcie pokombinowac z rozdzielczoscia monitora

ja wychodzę szczuplej;] zależy jak się ustawię ;]

biedna grubaska doznała chyba lekkiego szoku jak zobaczyła swoje zdjęcia :) nie pogrubiają :P , często jest tak że w domu masz wąskie lustro wtedy ono cię wyszczupla , ale idź do dużego sklepu z przymierzalnia gdzie jest wielkie lustro i zobaczysz jaka z ciebie gruba berta

Moim zdaniem wychodzi się normalnie, zwłaszcza z daleka. I nie ma znaczenia, czy się zdjęcie robi cyfrówką, czy zwykłym aparatem. Chodzi o to, że jak się na kogoś patrzy, to się ma dwoje oczu i widok jest stereometryczny, a jak się strzeli fotę, to obraz jest płasko umieszczony z jednego źródła, czyli z obiektywu i tyle. Ale nie wygląda się grubiej. Przynajmniej ja tego nie zauważyłam, z djęcia robię od lat, i na radzieckim Zenicie i na różnych Monoltach od manualnych do cyfrowych i to z różną ogniskową. Grubiej można wyjść, jak się ma tzw/ \"rybie oko\":D Ale to raczej z bliska, bo się obraz zakrzywia.

co wy pierdolicie? mam LUSTRO W DOMU I WIEM JAK WYGLADAM ..I DZIWNE ZE W LUSTRACH W SKLEPIE ZAWSZE WYGLADAM SZCZUPLEJ ..JAKOS ..ZAWSZE..

zrób tak - poproś swoje dwie kolezanki aby zrobiły sobie razem z toba zdjecie ,popatrz na nie czy wyszły grubiej ,jak nie to znaczy że sama sie pocieszasz.

:O W sklepach lustra są specjalnie tak robione, ż ewydłużają obraz i wygląda się tam jak ofiara głodu:O Właśnie- zrób sobie zdjęcie z kimś. Albo masz wyjątkowo kiepski aparat, np. w telefonie, który zniekształca obraz, albo się mylisz.

PRZECIEZ KAZDY APARAT POGRUBIA CHYBA..TAK MI SIE WYDAJE.KAMERA TEZ NIE POGRUBIA WG WAS?

W sklepach lustra są specjalnie tak robione, ż ewydłużają obraz i wygląda się tam jak ofiara głodu DESKA BO MOZE TY JERSTES OFIARA GŁODU?

mnie tam nic nie pogrubia ale co do luster w sklepach - to racja

jesli ktos jest chudy to lustro w sklepie go wiadomo ze przedtsawia chudym.musicie byc bardzo chude więc.

Na pewno nie. W domu wyglądam normalnie. Przeciez już od dawna w różnych H7Mach (tam najbardziej), Reservedach, Promodach są lustra wydłużajace sylwetkę. Te przebieralnie są małe, ale jak się stanie np. 4 metry przed takim lustrem, to się wygląda jak nitka. Widać, że one zniekształcają sylwetkę. I wtedy się więcej rzeczy kupuje, bo się człowiekowi podoba, tp co widzi. A w domu- zonk:) Mówię Wam, robię zdjęcia od lat i aparat nikogo nie pogrubia. Obraz jest płaski, nie stereometryczny, ale proporcje są zachowane i wygląda się tak, jak w rzeczywistości. Zwłaszcza, jak się zrobi zdjęcie z dalszej odległości.

no mozliwe

Z tego co pamiętam, to aparaty cyfrowe zniekształcają, dlatego ludzie robiący zdjęcia artystyczne, itp używają tych starszych :P (skleroza nie boli, nie pamiętam, jak się nazywają :P) . Obraz jest skrzywiony przez abberrację soczewek w aparacie.

no widzice?jednak pogrubiają.

a ja myślałam, że to żarcie pogrubia :)

Ja wychodze tak samo na cyfrowkach jak i na zwyklych. I tak samo wygladam :P

EEEE TAM

:O Nie chodzi o aparat cyfrowy, tylko o jego jakość. Każdy aparat może zniekształcać obraz, zależy jakiej jest jakości i jak jest zbodowany. Najwierniej oddają obraz tzw. lustrzanki i tutaj nie ma znaczenia czy są tradycyjne czy cyfrowe. A teraz już ŻADEN fotograf nie używa tradycyjnych aparatów. Najlepsi fotoreporterzy, którzy robią zdjęcia gwiazd z ukrycia, na zawodach sportowych, w ogóle robią zdjęcia w trudnych warunkach, ale też i tacy zwyczajni, robiacy zdjęcia np. do polskiej edycji CKMu używają tylko cyrfowych lustrzanek. Tylko, ze takie aparaty to jest wydatek rzędu 8-15 tys zł, plus jeszcze np. zestaw obiektywów za 3 razy tyle. Ale te aparaty robią idealne zdjęcia, nic się nie zniekształca.

Sory, może jacyś fotpgrafowie, którzy robią na wsiach zdjęcia z wesela używają tradycyjnego aparatu. ALe nawet do legitymacji czy dowodu już od dawna robi się zdjęcia cyfrowe, w takich małych punktach fotograficznych...

Wszystko zależy od zastosowanego obiektywy. Obiektyw szerokokątny zawszy optycznie rozciągnie obraz, bo łapie np. nie kąt 120 stopni tylko 160. Dlatego do fotografii portretowej w studiu wielu fotografów wykorzystuje tzw. stałki o mniejszym kącie fotografowanego obrazu, np taki: https://e-oko.pl/obiektywy-i-akcesoria-staloogniskowe/94-canon-50-1-8-4549292037692.html

O takie akcesoria z e-oko.pl bardzo by mi się przydały. Widzę, że na chwilę obecną sklep oferuje 25%zniżki na urządzenia fotograficzne, lubię takie promocje:)