Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hm.....................

jutro pierwsza rozprawa w sprawie o alimenty..

Polecane posty

Gość hm.....................

az mnie skreca w srodku na sama mysl, denerwuje sie strasznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm.....................
jako skladajaca.. cos czuje ze bedzie darcie sie o kazda zlotowke:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm.....................
no i swoje daje tez to, ze nie wiem jak taka rozprawa wyglada, tamten dupek ma wszystko gdzies, pewnie nawet sie nie stawi bo wzial sobie pelnomocnika i boje sie, ze mnie tam zje:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm.....................
van zan - wypad stad bo nie mam nastroju na szarpanie sie z debilami 🖐️ dokopie, sentymenty zostawilam juz dawno za soba, mam nadzieje, ze puszcze go w skarpetkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm.....................
pytanie - czy przypadkiem ktos moze wie, czy taka sprawa moze zamknac sie w jednej rozprawie? dodam, ze ugoda nie wchodzi w gre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas skonczyła sie na pierwszej rozprawie takze mozliwe - zycze powodzenia! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja poowiem tak...
Czy to jest w ogóle pierwsza rozprawa o ustalenie wysokości aliemntów czy o podwyżke o alimentów które zostały zasadzone np. przy rozwodzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm.....................
tak, to jest pierwsza rozprawa. cholera, juz mi troche przeszlo, naprawde jestem do niej dobrze przygotowana. tylko kompletnie nie wiem czego sie moge spodziewac:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa numer jeden to
opanowanie nerwów, jeśli potrzeba weź sobie jakis proszek i staraj się opanowac emocje. Sędziowie nieprzychylnie podchodza do zdenerwowanych,czasem też "histerycznych " matek. Bądż spokojna ale konkretna i rzeczowa. Określ wszystkie materialne potrzeby dziecka. Jesli ojciec nie uczestniczy w wychowaniu, pamiętaj,że na obowiązek alimentacyjny składa się nie tylko finansowe zabezpieczenie potrzeb dziecka ale też osobiste starania o jego wychowanie i opiekę. Życzę powodzenia - wpadnij tu jutro i napisz jak było;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaaaaaaaak
jak ma pełnomocnika to Cię przegada szara myszko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm.....................
szara myszko, heh..no wlasnie tego boje sie najbardziej. chociaz pelnomocnik na 100% o wielu rzeczach nie wie, a ja mam pare kruczkow, ktore z pewnoscia go zaskocza i stanowia o mojej racji.. jutro napisze jak bylo, dzieki za informacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×