Teraz ja. Antykoncepcja po

Witam, wczoraj miałam z chłopakiem nasz pierwszy raz. Zrobiliśmy to bez żadnego zabezpieczenia (tak wiem, jestem skończona kretynką). Co prawda cały stosunek trwał krótko i chłopak nie skończył we mnie, ale i tak sie boję. Postanowiłam umówić się na wizytę u ginekologa, z myślą, że wypisze mi receptę na tabletki typy "72h po". Jak myślicie :( Wypisze mi receptę? i czy będą konieczne jakieś badania..? Proszę o konkretne odpowiedzi, a może nawet porady. Nie potrzebuje krytyki, wiem, źle zrobiłam nie zabezpieczając się...

up

19 lat

mysle ze powinien wypisac... tylko sie spiesz dziewczyno bo wiele czasu nie masz:P a to ze nie skonczyl w Tobie to nie wyklucza ciazy:) nie ma latwo:P

pozazdroscic faceta i w ogole pierwszego razu.Szkoda mu było na gume?

Szkoda czy nie szkoda, nie planowaliśmy tego. Wizytę mam umówiona dopiero na jutro o 19:45. Zrobiłam to 12 dni po okresie, no to chyba dni płodne... :O

aaa no to powodzenia....bo juz raczej w 72 godzinach sie nie wyrobisz:O

Jak to nie wyrobie się, 72 godziny miną dopiero w środę ok 22:00. Nie kracz

:) faktycznie masz racje:P nie kracze bo i po co... tylko ze sytuacja nie ciekawa.... nastepnym razem pomysl bo antykoncepcja "po" szkodzi na organizm (o ile sie orientuje to bardzo) ale sie nie znam......:D

na szczescie nie musialam takiej metody stosowac;)

szczerze? zazdroszczę i nikomu nie życzę

Chyba na luzie do tego podchodzisz, co? Skoro jutro ok 20 masz wizytę, zakładamy kolejki, czas wizyty, czas na znalezenie apteki całodobowej...no jak dobrze pójdzie tabletkę weźmiesz jakieś 48-50 godzin po stosunku... Słyszałaś może o tym, że im szybciej tym pewniej? Z upływem godzin skuteczność \"pomenów\" spada... Nie dasz rady umówić się na dzisiaj? Jednego lekarza masz w mieście?

A co mogę teraz zrobić? Przecież nie pójdę skakać z mostów i nie będę lamentować jak to inni zwykli tu robić.. A co do tabletek, to gdyby nie były już skuteczne po takim czasie, to nie polecano by ich 72h po

Ale IM SZYBCIEJ TYM LEPIEJ. I właśnie dlatego zaskakuje mnie Twoja beztroska. Jutro szanse będziesz miała mniejsze niż dzisiaj. No ale skoro Cię to nie martwi to już nic nie mówię...

Musisz mieć fajnego chłopaka. na pewno bardzo mu na Tobie zależy :)

konsekwencje naszej głupoty będziemy ponosić obydwoje

kobieto--> to juz jest aborcja! a do tego watpie zebys byla w ciazy

?

jaka aborcja? chlop jak cos napisze to tylko sobie w glowe stzrelic. dziewczyna ma dystans co od niej chcecie?

ja ci zaraz dam chlopa, jestem kobietą a po drugie to jezeli ona jest w ciazy w co watpie to jest juz poczatek zycia w niej, wiec niech nie zabija tego zycia, ale szczerze, to i tak watpie ze przy pierwszym razie zajdzie tym bardziej ze nie bylo wytrysku w niej.pozdro

To kwestia ideologii, ale aborcją nazwać nie można. O aborcji mówi się w chwili usunięcia zagnieżdżonego zarodka, Postinor nie usuwa ciąży, w wielu przypadkach po prostu zagęszcza śluz, zatrzymuje owulację i na końcu - utrudnia zagnieżdżenie.Każdy ma własne sumienie.l

hej, mam pytanko do was.... w zeszłym tygodniu pękła nam prezerwatywa, ale naszczęście miałam postinor i wziełam 1 tabletke dosłownie kilka minut po stosunku a drugą 12 godzin od wzięcia tej pierwszej. Problem (bądź nie problem) w tym że nie miałam żadnych objawów wzięcia postinoru... tzn. nie miałam wymiotów, ani zawrotów głowy ani w ogóle nic.. czułam się zupełnie normalnie... dzień jak codzień.... Mam nieregularny okres i często mi sie spóźnia, ale teoretycznie powinnam go była dostać kilka dni po tym feralnym stosunku. No i minął już tydzień a okresu nie ma.... :-/ Myślicie że to możliwe żeby postinor w ogóle nie zadziałał?

ja tez nie miałam zadnych objawow jak bralam wiec spoko, wziełas szybko wiec pewnie zadziałał, a okres moze sie spoźnic skoro potraktowałas swoj organizm taka dawka hormonow, czekaj spokojnie i jak sie nie pojawi w przeciągu tygodnia zrob test

no własnie juz minął tydzień... właśnie zrobiłam test i niby wynik negatywny :) Ale za tydzień jak nadal nie bede miała okresu to chyba powtórze test :) dzięki

Byłam wczoraj u ginekologa późnym wieczorem, a w nocy jeździłam z chłopakiem szukać apteki z dyżurem nocnym. Za godzinę biorę druga tabletkę Prostinor-Duo :) Nie wiedziałam, ze lekarz będzie mnie badał.. Ale może to i dobrze. Powiedział, że mam nadżerkę :O