My story - zapraszam

Nie będę za dużo pisać, bo nie w tym rzecz. Chciałem tylko powiedzieć, że po wielu latach samotności i załamań sercowych, że już zawsze będę sam, znalazłem Tą jedyną ukochaną osobę. Podstawą naszej miłości jest rozmowa, szczera i bez żadnych kombinacji, oraz zaufanie. Akceptujemy nasze niedoskonałości i patrzymy sercem, a nie mięśniami na klacie, drogim samochodem czy kasą. Chodzimi na spacery, przytulamy się, całujemy, ale z seksem poczekamy do ślubu; damy radę, gdyż nasza miłość jest większa i ważniejsza od "dopasowywania się". Mamy plany na wspólne życie, łączą nas szerokie zainteresowania. Wierzymy, że na starość znów będziemy siedzieć na ławce i trzymać się za rękę. Dlatego wszystkim wątpiącym chcę przekazać, że warto czekać, bo sen się może spełnić, a wszystkim innym, zwłaszcza dziewczynom, że warto nie być trendy i poczekać z tym na tego jednego, nawet nie wiecie, jak wiele to znaczy dla chłopaka. PS. Wiem Skarbie, że tego nie przeczytasz, ale chcę napisać, że Kocham Cię ponad życie i gdyby trzeba było, oddał bym swoje za Ciebie.

ja sie puszczam z każdym napotkanym facetem

no bardzo ładnie...

ja tez sie puszczam z kazdym napotkanym facetem

za to z dziewczyną tylko po ślubie

chwalisz się czy żalisz ?

wiem że zazdroscisz

nie reagowac na podszywaczy

wiem ze jestem nudny jak flaki z olejem. dobra musze konczyc bo zasuwam do Kosciola na mszę :) a po slubie bede pukal moja dziewczyne az jej cipka nie wytrzyma

anal to moja specjalność :)

gdzie jest cenzura???

"Wierzymy, że na starość znów będziemy siedzieć na ławce i trzymać się za rękę." jakto znów??? chyba cos nie tak z tym zdaniem :o

Gratuluję i życzę szczęścia:D

a reszta by Cię za jaja powiesiła z zazdrosci

życzę wytrwałości!!!pielęgnujcie swoją miłość a napewno będziecie najszczęśliwsi na świeci...i tego życzę!!!podrawiam;)

pięknie gdy wiatr rozwiewa włosy powodzenia życze

ja się niestety przekonałam, że każda miłość mija:( I ciesze się, ze nie spałam z moim ukochanym, mimo że byliśmy razem dwa lata, bo on po prostu okazał się zupełnie inny, niż jeszcze 2 latat temu:(