przez kaczyńskich wyrzucą nas z uni europejskiej -

wielbiciel 70B pisze: \"Mówisz tak, jakbyśmy mieli Niemcom stopy całować za to, że dostąpiliśmy zaszczytu wstąpienia do UE...\" Jesteśmy pełnoprawnym członkiem UE i nie musimy nikomu nóg całować, ale też jako w tej UE początkujący i do tego biedny i powiedzmy sobie szczerze mało atrakcyny kraj który od tejże UE potrzebuje i będzie jescze długo potrzebował wsparcia, nie powinniśmy mieć opinii państwa rozrabiaki. Zachowujemy się jak świeżo przyjęty majtek na okręcie który starszym doświadczonym marynarzom próbuje tłumaczyć jaki kurs okrętu byłby najlepszy. W mojej wcześniejszej wypowiedzi porównałam UE do luksusowego ekspresu który wiezie nas ku lepszej przyszłości. My tym czasem zachowujemy się w tymże pociągu jak rozwydrzeni pasażerowie którym co chwilę coś się nie podoba i którzy grożą użyciem hamulca bezpieczeństwa i to w sytuacji gdy w pociągu nic groźnego się nie dzieje. Ów pierwiastek niby miał dać szansę małym krajom Unii. Jednak poza izolowaną wypowiedzią czeskiego premiera żadne z małych państw unii nie kwapi się by poprzeć nasze pomysły. To przypomina starą prawdę że jeżeli tylko tobie stojącemu pośród rybaków nad rzeką wydaje się się ze płyną nią złote ryby to znaczy tylko tyle że czas pomyśleć o nabyciu okularów.

Polska to mało atrakcyjny kraj? Przeciwnie, bardzo atrakcyjny i to z wielu względów. Obrona własnych interesów (i nie tylko własnych), to nie rozrabianie i jako pełnoprawny członek UE mamy do tego święte prawo. Czy my narzucamy jakieś nowe porządki w Unii?? Strasznie wszystko wyolbrzymiasz :o To, że nikt inny nie potrafi walczyć o swoje prawa, to już nie nasz problem, a za nasze \"rozrabianie\" (jak twierdzisz) jeszcze ci mali będą nam dziękować. Nie można powiedzieć, że pierwiastek daje szanse małym państwom. Pierwiastek przede wszystkim zmierza do tego, by zmniejszyć w proponowanej formie traktatu zbyt wielkie różnice w sile głosu między najmniejszymi a największymi, ale zasadniczo chodzi o osłabienie tych największych.

Jasne, bo u nas zawsze najwazniejszy byl honor, walka o swoje prawa.Patriotyzm, patriotyzm... Wstydze sie tego kraju! Od kilku lat ucze sie jezyka zeby zaraz po studiach stad wyjechac.Zal mi bedzie tylko rodziny, niczego wiecej.

Trawnik popieram!!! Nic dodac nic ujac

gingers----------->a może studia mogłabyś skończyć tam,gdzie planujesz wyjechać?Skoro wstydzisz się tego kraju czyt.Polski,to jak Ci nie będzie wstyd się przyznać,że skończyłaś studia w Polsce? Dlaczego ta znienawidzona przez Ciebie Polska,ma Ci fundować studia? Piszesz,że \"zawsze był honor,walka o swoje prawa\"....... Właśnie,zawsze był Bóg,Honor,Ojczyzna! Gdyby tego nie było,nie musiałbyś wyjeżdżać.Mieszkałabyś u któregoś z zaborców,np.,albo zapieprzałabyś pod okupantem niemieckim,o ile miałabyś szansę się urodzić. Ludzie!I ona mianuje się studentką!A siano we łbie!Szok!:O Żadnych wartości............ ♥♪♫

Przed wsyapieniem do UE nie moglem sie tego doczekac.Zastanawialem sie dlaczego oni nam robia tyle trudnosci.Im jednak bylo blizej ,tym stawalem sie coraz bardziej na NIE.Nasi owczesni podpisywacze(SLD/PO),jezdzili w te i spowrotem i tak sie przechwalali czego to oni nie osiagneli!!!A pozniej sie okazywalo,iz podpisywali wszystko co tamci im podsuneli do podpisania,traktujac samo podpisanie papieru jako osiagniecie samo w sobie.Wszyscy pamietamy jak Oleksy sie wymadrzal:\"my dzis nie powinnismy mowic o sobie -my Polska.My powinnismy mowic o sobie -my Unia Europejska.\"To jedno zdanie tlumaczy wszystko.Kiedys komuchy mowili -my ZSRRRR,no to teraz oni to UEuropejska.A gdzie Polska?Oczywiscie nigdzie bo pan Oleksy podobnie jak pozostali jego kumple z SLD/PO w ogole nie rozumieja takiego pojecia jak interes narodowy o patriotyzmie nawet nie wspominajac.Natomiast tzw.\"nasz interes\"to po prostu interes komuchow i ukladow w ktorych oni siedza,roznych powiazan z bandytami ,mafiami,ruskimi itp,itd.Pozostali czlonkowie UE traktuja jak najbardziej powaznie swoj interes narodowy i robia wszystko by zagwarantowac jedynie swoim biznesmenom i obywatelom godziwe warunki zycia i rozwoju.Widac to wyraznie ,ze np.Niemcy wciaz forsuja swoje pomysly,a ich politycy postepuja z podziwu godna determinacja i bezczelnoscia jednoczesnie.Taktyka jest smiesznie prosta.Stawiaja wniosek,ktory uprzednio dobrze przemysleli,a ktory niekoniecznie musi byc korzystny dla innych,mniejszych krajow.Gdy nikt sie nie burzy-jest OK.Spokojnie robia swoje podsuwajac odpowiednie papierki do podpisu.Tak bylo za poprzedniego rzadu.Obecny rzad dostrzega nasz interes i go broni.Na to Niemcy maja swoja odwieczna,wyprobowana metode.Podnosza lament ze Polska sie nie zgadza z ich przeciez wspanialymi pomyslami.Jednoczesnie w mediach zaczynaja grac ta sama muzyke.Dostajemy od niemieckich mediow kilka kopniakow,nieraz w twarz a wszystko jest obliczone na to iz po takich zabiegach POlska podkuli ogon i zmieknie, przepraszajac jeszcze udajacych obraze Niemcow.W efekcie tego wszystkiego licza na osiagniecie dokladnie tego co zamierzali.Ta sama metoda posluguja sie pozostale dwa duze panstwa:Francja i Anglia.Wszyscy pamietamy obrazliwe dla Polakow slowa Miteranda...Tak wiec wszyscy w UE bronia zawziecie swoich interesow a tylko my mamy tego nie robic,tak?A w imie czego ?grzecznie pytam?

1.posluzmy sie takim przykladem: czy biedny czlowiek bedzie sie przeciwstawial bogatemu? w imie czego? moze jedynie wiary, milosci i nadziei. czy pierwiastek ma sluzyc, ktoremus z tych celow? pomyslmy logicznie- komu mialoby na tym zalezec???? 2. czasem nie mozna przykladami, jesli moga komus zaszkodzic 3. jezeli ktos chce polemizowac czekam do rana

pewnie powiecie, zem idiotka jest, ale dla mnie ktos, kto nie potrafi zaprowadzic porzadku sluzacego OBYWATELOM (a nie swoim interesom) we wlasnym kraju, jest co najmniej malo przekonujacy na arenie miedzynarodowej :O

pisze tylko na kulturalnym poziomie rozmowy

niepoprawna ...optymistko,czy przeczytalas moj post?tam jak mysle jest wyczerpujaca odpowiedz na to co piszesz?...

coz, odnoszewrazenie, ze 99 procent wypowiedzi tu to obrzycanie blotem sld i ewentualnie jeszcze po

1.przeczytalam wszystkie posty dokladnie... doswiadczylam obecnych rzadow na wlasnej skorze...nie rozumiemy sie, ale mozemy sprobowac...2. co moze biedny czlowiek, ktory jest zalezny od bogatego? podskoczyc mu? moze bede mowic jasniej. biedny bedzie sie bal o wlasna skore. a Wy mowicie, ze biedna polska zalezna od bogatych europejskich krajow ma sie sprzeciwic woli bogatszych?

Trawnik--------->Twoja wypowiedź z godz.23.15: \"Polska jest pełnoprawnym członkiem Unii...........\",więc o Ci chodzi?Polska ma prawo walczyć,o to,co uważa za słuszne!Wszak jest pełnoprawnym członkiem,czyż nie?:P Idę spać,śnić o \"pierwiastkach\":) Piszcie,będzie co czytać rano:D Pa! ♥♪♫ yagon------------->szczera prawda,co napisałaś.Pamiętam jak Oleksy to gadał,a reszta jak się chwaliła,jakie to wspaniałe warunki "wynegocjowali":O Kalinowski tak załatwiał sprawy,że Lepper jeździł do Brukseli zwiększać kwoty mleczne i bronić rolników przed karą,którą musieliby zapłacić za przekroczenie limitów!

Kurcze jeszcze mnie kojarzycie z kobieta?Yagon-on !! no nie? eeeeeeee- twoim zdaniem fakty,-juz historyczne to obrzucanie blotem komuchow z SLD/PO-tak?To znaczy ze co?ze nie mozemy twoim zdaniem pisac prawdy o nich bo tobie sie to nie podoba-tak?Podobnie nie mozna napisac niczego zlego o Zydach bo wtedy jest sie antysemita,no nie?

niepoprawna...optymistko-w polityce nie moze byc nawet mowy o podejsciu do rzeczy w taki sposob o jakim piszesz.Polityka jest umiejetnoscia prowadzenia gry(negocjacje) w taki sposob,zeby bylo to korzystne przede wszystkim dla wlasnego Kraju.Zapewniam cie,ze wszyscy czlonkowie maja w nosie inne kraje,ich interesy.Dogaduja sie z tymi,z ktorymi licza na jakies korzysci.My nie mozemy byc glupsi i rozmawiac z nimi z pozycji biednego.To nie tak.Jestesmy poza tym jednym z wiekszych panstw czlonkow UE.Mamy ok.40 mln obywateli a wiec stanowimy olbrzymi ewentualny,potencjalny rynek zbytu.To bylo w negocjacjach naszym wielkim atutem.UE bardzo zalezalo na wejsciu na nasz rynek z ich artykulami.Komuchy niestety oddali im ten nasz rynek wlasciwie za darmo.Po tej kapitulacji przestali sie juz w ogole z nami liczyc,a podpisywanie przez komuchow kolejnych papierkow podsuwanych pod nos z calowaniem po rekach przedstawicieli UE spowodowalo calkowity brak ich szacunku do nas.Teraz nagle Polska cos chce tez dla siebie?Oni od tego odwykli.To dlatego m.in.tak to ich bulwersuje.To dlatego Merkelowa popierala bezczelnie Syna Stolarza i Prostej Kobiety w wyborach prezydenckich.On by podpisywal i jeszcze ja w dupe calowal...Gdy wygral Kaczynski-Niemcy byli niezadowoleni.Wypisywali obrazliwe bzduru o Polsce.Wiedzieli,ze teraz zaczna sie negocjacje.Skonczylo sie dziekowanie za kopanie po tylku...

polityka jest jak zycie- niczym nie zaskoczy, czego by nas w zyciu nie spotkalo

koc: brak argumentow na tym forum moze wynikac z tego, ze patrze z innej perspektywy, nie wszystko mozna mowic w dzisiejszej polsce, patrze na to wszystko z globalnego punktu widzenia

gdy sie patrzy z jednego punktu widzenia moze wyjsc z tego fundamentalizm, dewocjonalizm i. t. p.

yagon: moze i wywalczymy pierwiastek, ale to sie odbije na naszych stosunkach z innymi krajami. jesli jest sie na pozycji biednego, nie mozna patrzec na swoje zyczenia tylko, bo kto ich wyslucha? nie zawsze wszystko sie mowi, za to duzo sie widzi- nawet jesli polska bedzie udawac, ze nie jest biednym krajem, to i tak wszyscy wiedza, ze tak nie jest znajac nasza historie i to co sie teraz dzieje i wszyscy wiedza, ze mamy zyczenia, a warunki m. in. obecne glowy praktycznie sprawiaja, ze warunki sa hmm podupadajace

mamy pierwszy od 70 lat nasz polski rzad.Niestety nie mozna naprawic tego wszystkiego co bylo patologiczne przez 50 lat komuny i przez pozniejsze 17 lat niby nie komuny(rozkradanie i wyprzedaz za lapowy wszystkiego co sie dalo).Zadne panstwo nie rozmawia z innym na warunkach biedny-bogaty.Wierz mi ze tak jest.Kazde panstwo,nawet najbiedniejsze ma poza tym zawsze cos do zaoferowania.Np.rynek zbytu.Tak ze to nie jest na tej zasadzie.Porzuc to myslenie bo nie tedy droga.Panstwo biedniejsze nie musi sie wcale godzic na warunki dyktowane przez bogatsze.Bogatsze wie ,ze procz niego sa inne panstwa i zawsze ten biedny czy kto inny ma wybor.Moze zrobic interes z tym innym i wtedy tamten niby bogaty straci.To moze zawile ale tak to dziala.

wszystko pieknie ladnie z tego co piszesz, ale z kim moglaby polska robic interesy jak nie z unia? czy nie zdajesz sobie sprawy, ze bez niej wpadniemy w lapy rosji, ameryka nam wtedy nie pomoze, bedac po stronie unii. i nie chodzi mi tylko o gospodarcze interesy, gdyz istnieje scisly zwiazek miedzy wszystkimi dziedzinami

a unia czy ameryka doskonale sobie poradzi bez nas, to my nie poradzimy sobie bez nich.

co takiego złego spotkalo was w tej unii ???? pewnie to ze drogi zaczynaja wygladac lepiej, ze chodniki sa bez dziur, ze stac was na lepsze samochody ? korzysci z unii nie odczuli chyba tylko mali urzednicy i pracownicy budzetowki...czy to do nas tyle ludzi przyjechalo do pracy??? ja sie ciesze ze wszystkie te sieroty co tu byly biedne bez pracy i pieniedzy wyjechaly do anglii, teraz przynajmniej nie ma problemu zeby prace znalezc i zarobki sa duzo lepsze - to takie złe?? a moze to zasluga kaczynskich??? rolnicy w zyciu takiej kasy nie widzieli jak teraz z dotacji dostaja, firmy za dotacje kupuja nowe sprzety zatrudniaja wiecej ludzi, lepiej płaca! taka jest prawda panowie i panie ,a kaczynski i jego ludzie to nam wstyd robi pozdrawiam

nie mam nic przeciwko unii, jestem za tym, zeby z nia trzymac dobre kontakty, ale przedmowca stwierdzil, ze jestesmy w stanie poradzic sobie bez niej z tego co zrozumialam

pytanie brzmi co my zlego robimy unii??? ale juz na ten temat pisalam, wiec przeczytaj dokladnie

moze powtorze: nie powinnismy walczyc z unia, gdyz malo co mamy do zaoferowania, za to dluga liste zyczen

yagon: tu nie chodzi o to z jakimi panstwami bedziemy robic interesy, tylko o sojusznikow. gdybysmy nie mieli zadnych( a oprocz unii i ameryki nie widze, zeby jakies byly tak przyjazne), latwo nas wyizolowac na arenie miedzynarodowej, a wtedy pod presja nieprzyjaznych nam panstw np. unii inne panstwa nie zechca z nami robic interesow i co bys zrobil wtedy????

nie zakladam, ze tak bedzie tylko puscilam wyobraznie dla yagona ;)

na cholerę nam ta cała unia??? :-O Że możemy sobie wyjeżdżać do pracy za granicę? Ja i tak nie wyjadę, więc jak dla mnie to mogą sobie nas wyrzucać! Nawet się ucieszę.