Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

andrew_no1

była sobie miłość.......

Polecane posty

witam wszystkich, którzy tu weszli. Chce powiedziec, ze ciezko jest nie byc z kims kogo sie kocha. Bylem z jedna kobieta ponad 6 lat i nadal ja kocham. Skonczylismy ze soba w ten sposob, ze od 2 lub 3 tygodnii nie mamy ze soba kontaktu. Jest nam ciezko byc ze soba ze wzgledu na przeszlosc, troche siebie nawzajem krzywdzilismy. Ona pierwsza poznajac kogos, z reszta pozniej sam nie bylem lepszy, poznalem inna zeby zapomniec o mojej milosci. ale tak sie nie da. Dziewcinka jest ciagle w mojej glowie, moze lepiej juz tak bedzie ze nie bedziemy mieli ze soba kontaktu, Kocham ja nadal i mam nadzieje ze zapomne o niej, nie uciekam juz w ramiona innej, musze sam uporac sie z tym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra_19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra_19
rozumiem Cie, ja tez jestem tak zakochana. On ma juz inna a ja nadal go kocham ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bawia
Rozumiem Cię bardzo dobrze, bo też to przeżyłam. Wiele krzywdy i upokorzeń z jego strony. Wiele łez. Potem ja mu się odwdzięczyłam tym samym. Ale coś takiego nie ma sensu. Nie spotykaliśmy się przez dwa miesiące. Ja uznałam, że to już koniec, bo chyba juz nie możemy być razem. Jednak on chciał spróbować i dałam mu kolejną szansę. W czasie tej przerwy wiele spraw sobie przemyśleliśmy i zrozumieliśmy nasze błędy. Teraz jest OK, bo wiemy czego nie powinniśmy sobie robić i8 mówić, co drugiej osobie sprawia przykrość, a co radość. Jeżeli wam na sobie nadal zależy to warto jeszcze spróbować, ale najpierw przemyślcie sobie wszystko bardzo dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majamaja
a ja do tego,do czego inni dochodzą po latach osiągnęłam po 1,5 miesiąca...codzienność i znudzenie:)Na szczęście nie kocham i nie kochałam,było zauroczenie i .......uciekło...Troszkę szkoda.....ale serce nie sługa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agny***
samo życie niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialem podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tzn jak miales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nie mam komu sie wyzalic dziewcinko i dlatego napisalem, jestem z ciebie dumny ze sobie poradzilas, mam nadzieje ze kiedys sie spotkamy, kiedy juz nie bede czul w sercu zalu i tesknoty, kiedy sam uloze sobie zycie i mam nadzieje ze tak sie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli kochasz
skoro tak ja kochasz to czemu o nia nie powalczysz....zakochani potrafia cuda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już inna....
andrew.........nie smutkaj... też tak miałam, a teraz kocham, jestem kochana.... i oczywiscie szczesliwa...... pozdrawiam.......:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo mądre słowa...
Po prostu musisz sobie z tym poradzić, bo przecież nikt nie powiedział, że życie jest łatwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno co cie nie zabije to cie wzmocni, dzieki wielkie wszystkim za powazne wypowiedzi, a ja postaram sie zyc dniem jutrzejszym, dobrze miec jakies postanowienia, pierwsze jakie sobie wyznaczylem to koniec od jutra z fajkami definitywnie!!!!! albo nie nazywam sie andrew_no1 amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj chopie
andrew czemuo nia nie powalczysz..jesli ja tak kochasz..pozwolisz jej odejsc bez walki? gdybys tak kochal to nie siedzialbys na forum bezczynnie tylko staral sie ja odzyskac.. napislaes ze niemasz z nia kontaku to go wznow..odezwij sie sprobuj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boje sie jej odrzucenia, a wtedy to juz totalna porazka, wydaje sie mi, ze ona jest z innym, chce zeby była szczęśliwa, jeśli byłoby jej źle to by pewnie sie odezwała, napisałem jej jednego sma, ale odpowiedzi zadnej nie było........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj chopie
i co? chcesz odpuscic? co z tego ze moze byc z innym?sprobuj!!porozmawiaj z nia! chcesz do konca zycia zalowac?jestem zdania ze powinienes o nia powalczyc...przedewszytskim szczera rozmowa....abys pozniej nie mial sobie nic do zarzucenie ze czegos nie zrobiles...trzymam za ciebie kciuki...jak dlugo z nia nie jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drogi kolego... nie czytalem wszystkch odpowiedzi wiec moge sie powtrzyc albo cos... ja Ci powiem cos z mojego doswiadczenia... ....stara milosc nie rdzewieje... sam sie o tym przekonalem i dzis juz jest moja Zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzefina z mlyna
powazna sprawa az mi sie smutno zrobilo milosc potrafi zniszczyc czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkido..
Arkadio a jak bylo u ciebie? tez sie rozstales i pozniej wielki powrot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chocby nie wiem ile czasu się nie widzimy to zawsze o niej mysle, znamy sie od dzieciństwa i cięzko jednak mi bez niej, za mocno tkwi w moim sercu, za duzo razem przeszliśmy........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za duzo razem przeszliśmy żeby życ osobno, ale chyba nie ma innego wyjscia, trzeba się nauczyc tak jak pewnie dziewcinka się nauczyła, zawsze była twardsza odemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj chopie
czemu o nia nie zawalczysz? skoro zyc bezniej nie potrfaisz..lepiej jest uzalac sie nad soba na forum? wez sie w garsc...jak nic nie zrobisz nie bedziesz nigdy wiedzial czy byl jakis cien nadzieji...pogadaj z nia w cztery oczy!!spotkaj sie!!powiedz to samo co tutaj piszesz!! zrob cos!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrews_no1
jedni piszą dasz rade bez niej, a drudzy żeby wrócić.............pewnie inni napiszą rob tak jak uważasz i żeby Tobie było dobrze co nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj chopie
jesli piszesz ze ja takkochasz to zrob co ci sercemowi.. nie sluchaj rad nikogo tylko zrob jak uwazasz...kochasz walcz a jeli umiesz zyc bz niej i zapomniec to .....ja jestem zdania ze jesli kogos takkochasz to tzreba zrobic wszytsko co sie da aby nie zalowac pozniej..napisz andrew cos wiecej.. ile z nia nie jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn, nie widzialem sie z nia do poczatku maja, a od 3 tgodnii nie mielismy juz zadnego kontaktu telefonicznego, bo niby tak mialo byc lepiej dla nas, a wszystko przez to, ze w przeciagu ostatnich dwuch lat troche siebie krzywdzilismy, zaczelo sie od niej kiedy poznala innego, a pozniej ja poznalem inna zeby zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj chopie
to pogadaj z nia walcz jesli kochasz...po co wracac do bledow z przeszlosci...zosatwicie swoje urazy za soba zacznijcie na nowo...powalcz o nia..to moja rada...jak widac to milcenie nie wychodzi ci na dobre...oszukujesz sam siebie..zrob cos!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrzej dlaczego tak piszesz jak wiesz, ze to klamstwa?? Dobrze wiem, ze spotykasz sie z kims, ze jest Ci bardzo dobrze bez kontaktu ze mna!!!!! Sam chciales go zakonczyc a teraz takie wywody!!!!!! Nie rob z siebie niewiniatka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×