była sobie miłość.......

dzak niech dba o ciebie, niech ci robi pyszne salatki takie jak lubisz, jak cos to dam mu przepisy

dlaczego mi dowalasz?? przeciez jak rozmawialismy o tym to powiedziales - nie moglbym byc z Toba! wiec powiedz mi o CO Ci chodzi????

nie dowalam ci, poprostu zal mi tych wszytkich lat i twojej mordki

o co Ci chodzi Andrzej????

pojebani jednym slowem!

znamy sie z dziecinstwa, duzo razem przeszlismy, wiec nie dziw sie mi, czuje poprostu jakby mi ktos odszedl bardzo bliski

Cudownie - rozmowa zupełnie jak w publicznym szalecie. Proszę kontynuować, proszę. Zapowiada się interesująca dywagacja interpersonalna z możliwością rodzwojenia osobowości. Pozdrawiam normalnie Pan Lekarz Psychiatra

ale SAM tego chciales!!!!!!!

pamietaj - po prostu piszemy oddzielnie a naprawde razem!!! zapominasz

chcialem, ale nie myslalem, ze to bedzie takie trudne, tym bardziej ze wrocilas, przez te ostatnie 2 lata pomieszalo sie troche

wybrales nowa znajomosc i koniec tematu. ide spac. jestem zmeczona.dzisiaj chyba z 10 km przeszlam!

Dobranoc Andrzej....

tak myslalem, ze pojdziesz na latwizne i wrocisz do niego, z reszta nie dziwie cis sie, skoro on taki wierny i mowil ze bedzie czekal

Dobranoc dziewcinko......

ja tez lece spac, w koncu przeplynalem z 2 km i jeszcze do tego silownia, wrocilem przed 23, dobranoc

temat byla sobie milosc uwazam za zamkniety, wole juz nie wchodzic na niego, bo tylko dziewcinka bedzie sie mi przypominac

czemu o nia nie walczysz co? wszytsko przyjmuesz ze spokojem....dziwny jestes

arkido.. --- > sorki ze tak pozno odpisuje ale bylem w pracy na poludnie... wiec u mnie byla podobna sytuacja... po 2 latach ze soba, rozstalismy... bylo cholernie ciezko.. ona sobie znalazla drugiego ja nie... nie gadalismy czesto ze soba, od czasu do czasu sms, ale wypytwalismy sie o siebie naszych wspolnych znjamoych... dziennie myslalem o niej a ona o mnie... nie jezdzilem do niej czesto, nie narzucalem sie, nie prosilem by wrocila do mnie itp itd... to przyszlo samo, i tak bylo ze po 3 miesiacach zlaczylismy sie tak nagle spowrotem, bo nie moglismy dluzej bez siebie wytrzymac. Mielismy bardzo trudne chwile wczesniej jak i z mojej winy i jej winy... ale byly tez chwile radosne i one zostaly i wszystko przypominaly... Dzis jestem z moja 7 lat, a od 2 tyg jestesmy szczeliswym i mocno zakochnaym malzenstwem... ja wierze w przyslowie \"stara milosc nie rdzewieje\" bo sam sie na skorze przekonalem. Doszlismy do wniosku ze nie warto sie klocic bo to nic nie da.

widzisz tylko zawsze pojawia sie dylemat co jest lepsze kontakt czy jego brak.......ja sie glowie nad tym..bo mam zmoim ex kontakt non stop..same rozm na gg...a ciagnie sie juz pol roku:( w kazdym razie gratuluje ze udalo ci sie odzyskac swoja milosc akto zerwal Ty czy ona?

MARNIUTKA Prowokacja!

tez mialam nie wchodzic... a jednak... ja nie ide na latwizne, nie pamietam kiedy szlam! Mowil ze bedzie czekal i czekal. A Ty? Wybrales nowa, swieza znajomosc, ciekawosc znowu? Nie wnikam. Trzymaj sie Andrzejku, wiesz ze zawsze zyczylam Ci jak najlepiej i teraz jest tak samo! Tak jak wybrales, tak teraz masz. Pozdrawiam!!!

że nic go z nia nie łączy. Jak to ludzie lubią sami sobie tworzyć problemy...

ale wybral wczesniej! Nie rozumiesz?? To co ja kurwa mam czekac az jego nowa znajomosc zakonczy sie fiaskiem i w razie czego przyjac go z otwartymi ramionami?? No parodia!! Jest mi przykro ze miedzy nimi jednak nie zaiskrzylo, ale teraz jesli chodzi o nas jest juz za pozno. Ja nie chce krzywdzic mezczyzny, z ktorym teraz jestem. Dosc krzywd i moich i Andrzeja i Dzaka, przez 2 lata... Idzie sie wykonczyc. Czas na stabilizacje. A ze Andrzej wolal kontakt z nowa znajomoscia i moze liczyl na to ze zapomni o mnie czy sie zakocha to juz jego sprawa.

Jesteście młodzi czy już nie całkiem? Może jest jeszcze szansa dla Was?

Jesli nic z nią nie łączy to po co spędza z nią czas? Zauwazmy że jak kogoś traktujemy naj to szykujemy się na jego spotkanie. Po co? Bo nam zależy. Zauważmy więc że czas jaki poświecamy drugeij osobie jest wazny, bo.. w tym czasie mogę robić tysiąć roznych rzeczy, ale.. nie robię, bo jestem z tobą. nIE Z INNĄ A Z TOBĄ. Dlatego mimo, że nic was nie łączy ale ukochana osoba moze byc ugodozna tym, że jak to? nic nie łaczy a czasu tyle jej poswiecacsz a ukochanej wcale. Mądrzy ludzie Andziej maslanka tez mowil o tym wlasnie o tej pieknej realacji Zobacz kochasz Boga? jelsi tak nie ogldasz tv idziesz na spotkanie z nim, dajesz mu swoj czas:) To samo z ukochanymi:)zastanow sie. I zobacz jaka dziewczyna taki związek. ZObacz jak płytkie priorytety miała A,. bardzo dziecinne i egoityczne. Nie dziwie sie. Gdzie miała nabyc madrosci? w mediach, z mezem bogaczem? leciała na kase i takie były jej wartosci. A jesli ukochana została obdarowana bogacwtem doswiadczen i madroscia Innych, zyje inaczej i ma taowek wartosci, a tym samym tworzy głebsze rekalacje w miłosci zobaczmy jak wiele rzeczy niedoceniamym, traktujemy płytko.. nawet czas.. a zobaczmy ile on moze wyrzic..

jesli nic go nie laczy to dlaczego poswieca jej czas?? dlaczego zalezalo mu na spotkaniach z nia? kupy sie to nie trzyma. ciekawe jak to wyglada w rzeczywistosci u nich

A ze Andrzej wolal kontakt z nowa znajomoscia i moze liczyl na to ze zapomni o mnie czy sie zakocha to juz jego sprawa. -- Bo ANdrzej jak zwykle ucieka. jak cos nie tak, nie umie przyaznc sie do błedu i pojsc dobra drogą. WOli byc uparty jak osioł uciec- wybrac inna i isc zła drogą tak sie niczego nie zbuduje a malzenstwa tym bardziej wyobrazmy sobie ze po 10 latach ANdrzej zamiast przyznac sie do błedu, isc dobra droga ucieknie od zony i bedzie sie umawiał z koleznakami bo łatwiej bo prosciej bo na poczatku wystko jets och i ach.. to nie rozwiazanie. Predzej czy pozniej bedzie cos o cyzm beda musieli pomowic, wyznaczc granice, pokazac jak bardzo kochaja i ze beda budowac razem. To jets zycie:) Tak jets szansa, ale ANdzrej wie co ma zrobic. Nie nianczyc A. nie wmawiac jaka to cenna kobieta i nietypowa.. tak nietypowa łapie i zakazuje widzne ojcu. Jets głupia. Ma denne wartosci. bardzo egoistyczne. Z zawisci i egoizmu potrafiłaby zabic, skoro juz siegnela magii by miec cos co chce.. podłe.. powinien mowic tak o ukochanje bo ukształtowali ja madrzy dobrzy ludzie a wiec to ona jets nietypowa bo innna niz ten materialny swiat, cenna bo dzieki niej sie odrofdzil:) nigdzie takiego wywiadunie czytałam..czemu nie jest szczery? czemu buduje na piasku a nie na skale?

teraz Cie do konca nie rozumiem, jasniej. ciekawa ta ich sprawa, ale pewnie juz pisac nie beda

iryssaaaa zgadzam sie z Toba :) miło mi:) Ale tym samym zgadzasz sie z tymi, ktorzy otworzyli mi oczy gdy miałam zaledwie 17 lat na takie widzenie:) - sercem patrz, nie egoizmem:)to dar:) to jets własnie patrzenie sercem na swiat. Głebokie patrzenie:) trudniej mi sie pisze, bo wolno pisze na klawiaturze, rozmowa byłaby pełnią:) I smutne, ze nie rozmawiamy.. in real, vis a vis. Ale wiem ze dluzej byc tak nie moze i pisze wiec to U publicznie potem sobie ludzie sciagaja co pisze i ujmuja to w tv, filmach, arytykułach i kase biorą a mnie zarzucaja co ona bez pracy? to nie kradnijcie mych słow:) sa moje ja je dostałam do A. maslanki wy go nie znaliuscie wiec wypad moje słowa sa autoryzowane.:) siwat mediow nie mysli tak jak ja, bo nie dostał darow ktore ja dostałam

a tak wogole to ja nie wybrałem innej, spotkałem się z inna dziewczyną, ale tylko raz i nie podchodziłem do niej jako przyszłej kobiety, po prostu chce miec kontakt z innymi osobami, nie chce cały czas myslec, wolałem przerwac kontakt z dziewcinką, ponieważ wiedziałem, ze zateskni pewnie za dzakiem jak wroci i sie nie myliłem, szybko do niego wrocila, a wczesniej sama mowiła ze z nim koniec i ze nie potrzebuje nikogo do szczescia