Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

llllonallll

zdrada

Polecane posty

wiem wiem... pewnie juz nie jeden raz tu o tym pisano... ale widac to temat dośc częsty i powszechny... no wiec zdradził mnie.. powiedział mi to w złości.. mówił ze załuje i ze najchętniej by o tym zapomniał.. ze zrobił to bo juz mu tego(sexu) brakowało( dodam ze mieszkamy daleko~200km~od siebie)... nie wiem co zrobić.. za kiazym razem jak pomysle ze całował i pieścił inną to mi sie zbiera na płacz... byliśmy ze sobą prawie 10 miesiecy... proszę napiszcie czy którejś z was wogóle udało sie o tym zapomniec i wybaczyć?? czy warto??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem nie da sie zaomniec, mi przynajmniej by sie nie udalo dlatego gdyby juz ktos mi cos takiego zrobil to odeszlabym. Inaczej bym mu to wypominala na kazdym kroku, taka juz zolza ze mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli tak mu brakuje sexu
to jaka masz pewnosc, ze kolejny raz tego nie zrobi, nie wiesz co cie z zyciu czeka, czy nie bedziecie mieszkac osobno, czy nie bedzie wyjazdow sluzbowych. Bedziesz w ciazy, nie bedzie mogli sie kochac, ani po porodzie.. I co wtedy? Znow to zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak...
olać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie tego sie boje... ze to sie powtórzy...a najgorsze ze pare dni wcześniej siego o to zapytała... rozmawialiśmy o zdradzi i powiedział mi ze on nawet nie myslał o tymmm ze moge mu wierzyć albo nie, ze nie zalezy mu zebym w to wierzyła ale on wie że nie zdradzi...a ja k kropce jestem.... muszę z nik pogadac i to już tak na seria!!!! inaczej bede miała ciągle wątpliwości.. ale dzięki za rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani_Swojego_Pana
zdradził raz..wybaczysz...zdradzi drugi raz. Nigdy w życiu nie wybaczę zdrady! NIGDY!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale ja własnie na odległośc nie potrafie podjąc decyzji... muse go zobaczyć... zobaczyc jak bedzie o tym mówił... po prostu wtedy dopiero bede miała pewność i nie bede sie przynajmniej zadreczać co by było gdyby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad czym
ty się jeszcze zastanawiasz...zdrady się nie wybacza... i ty go jeszcze kochasz....nierozumiem...ja to bym go od razu w dupę kopła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać sie różnimy... jakos tak nie umiem... może musze sie na włąsniej skurze przekonać... ale wiem ze już nie jestem taka sam... zmieniłam sie.. powstała jakaś skorupa.. więc cos czuje ze nie uda mu sie jej przebić... ale musze z nim pogadać... nie chce miec potem do siebie pretenjil... chcę poznać całą prawde..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie! Nie jestescie malzenstwem wiec nie masz zwiazanych rak..przynajmniej nie na tyle bys sie musiala gleboko zastanawiac co dalej... Prosze Cie- nie badz naiwna i zerwij z nim. Mieszkacie daleko - wiec przypuszczam,ze nie widzicie sie za czesto. Dlatego nie placz, nie rozmyslaj i nie analizuj. Sprawa jest niestety prosta - zrobil to raz -moze zrobic kolejny. Szkoda Twoich lez i zlamanego serca. Powaznie...kopnij go w sam srodek d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad czym
tylko dobrze przemyśl swoją decyzję...bo wiesz mówi się że jak ktoś raz zdradzi,zdradzi i drugi raz...możesz czasem zmarnować sobie przy nim życie żyjąc w niepewności czy to się powtórzy czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad czym
jesteś jeszcze pewnie młoda...znajdziesz jeszcze tą drugą połówkę a tego zdradzacza zostaw....szkoda życia dla niego..on nie jest wart twoich łez..nie jest nic wart...według mnie taki facet to totalne ZERO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już nie wiem... nie wiem co mam myslec i czego chce... momentami chciała bym go tak bardzo zranic zeby wiedział co ja teraz czuje... a momentami chciała bym o tym zaomnieć i zyc jak kiedys... jetem chyba jakaś chora...nienormalna...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do llllonallll
e ...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z rozmowy i spotkania chyba nie zrezygnuje... a potm zobaczymy co bede czyła... wiem ze on nie bedzie chciał gadac... ale jak mu zalezy to wyjścia miec nie bedzie.. do ostatniego momentu sie nie dowie co mam w głowie... ale chyba to koniec.. tak powoli i z bólem moje serce sie leczy.. znajde innego... nie on jeden na świecie.. pożałuje..!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzic po 10 miesiacach
a jak wpadl z tamta? albo cie czyms zarazi?wzielas to pod uwage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale powiedzcie mi... skąd sie biorą takie baby które zgadzaja sie na sex z zajętymi?? rozumiem.. one maja to głeboko w dupie ale czy nie myslą o tych co są zdradane?? gdzie tu solidarnośc?? same sobie wbijamy nuż w plecy!!..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmaknaopak
większość zgadzajacych sie na seks z zajetymi pojecia zielonego nie ma o ich zajetosci. faceci to swinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzial, ze mu nie zalezy na tym, bys mu uwierzyla, ze juz Ciebie nie zdradzi... No, skoro TAK stawia sprawe, to nie zawracaj sobie nim glowy. Skoro facetowi nie zalezy na Twoim zaufaniu, na odzyskaniu tego zaufania, to PIES MU MORDE LIZAL. Szkoda Cie dla takiego \"cfaniaczka\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak coś czuje... bo po co mieli by byc szczerzy?? przeleca taka i potem zegnaj.. a jak znowu mają ochote to znajduja nową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie... to ze mu niezalezy to mowił mi zanim dowiedziałam sie o zdradie... to była forma zapewnień.. ze moge nie wierzyć ze mnie nie zdradzi ale ze on to wie i jest tego pewien.. ze on sam jest pewien ze mnie nie zdradzi.. takie chyba głodne kawałki ;p a ja wierzyłam... słyszałam to co chciałam słyszeć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz jak facet kocha
to nie zdradza choc byscie bardzo dlugo mieszkali daleko od siebie. To chyba nie jest ten jedyny dla ciebie, znajdziesz takiego co jest ciebie wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem.... metlik.. po prostu mętlik... ale coraz bardziej jestem pewna ze go nie chce... ze chce czuc sie pewna.. kochana.. ze chce byc jedyna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazda kobieta chce byc jedyna
powiem ci tak: mieszkalam 200 km od swojego chlopaka przez 2 lata i w tym czasie on nigdy nie zawiodl mojego zaufania, teraz jestemy malzenstwem. Gdyby to zrobil NIGDY bym z nim nie zamieszkala, nie wyszla za niego. Ale zrobisz jak zechcesz.Tyllo czasem szkoda zmarnowanych przy takim kims lat, mlodosci, zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już nic nie wiem..... zgłupiałam.... chce go!! jest, no był, kochany.. czuły.. taki jaki powinien być.... a teraz... kocham go takiego jaki był i nie wiem co sie stanie jak go zobacze... chyba sie po prostu rozpłaczę.. i zobaczymy.. nie chce robić nic zego mogła bym załowac.. ale nie che być wiecznie zdradzana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z nim badz
tylko potem nie placz,ze zmarnowalas kilka lat,a on cie zdradzal, bo bez sexu mu trudno wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie ty wiec po co sie
radzic jak i tak chcesz uczyc sie na swoich bledach? Twoje zycie, twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×