z 2-miesięcznym bobasem nad morzem

witam wszystkie Mamy, chciałabym zasięgnąć opinii jak sprawdza się wyjazd z takim maluchem nad morze? i jak znosie taką długą podróż w foteliku? ja jestem już zapisana na poradę u ortopedy, czy to nie szkodliwe, ale jeszcze tutaj chciałaby zasięgnąć języka

to zalezy od dziecka. niektore uwielbiaja jezdzic samochodem i prawie caly czas spia. znowu inne tlko placza

na pewno trzeba będzie robić postoje, aby dziecko wyciągnąć z fotelika i rozprostować mu nóżki. Daleko masz nad to morze?

no mój śpi jak go wożę w wózku , lubi to, ale też nie wiem co robić nad morzem , jak dzieci znoszą pobyt na plaży, proszę o opinie mamusie, które już to ,,przerabiały"

ale w wózku, to on leży, a tu będzie siedział....

mieszkam na podkarpaciu, trochę drogi to jest około 600 km

na pewno weź parawan, żeby mu się piasku do oczu nie nasypało

wiem , że będzie siedział i dlatego tak się boję tej pozycji siedzącej, bo kregosłupik jeszcze taki delikatny

musisz skonsultować z pediatrą/ortopedy. Ja jestem za takimi wypadami, pod warunkiem, że lekarze nie widzą przeciwwskazań. Ja chcę jechać z moim skarbem 1200 km, jak będzie miał 8 mies.

az 600 km to ja bym nie ryzykowala -to jeszcze malenstwo, ktorego nie mozna spuszczac z oczu musisz pamietac o bardzo dobrym kremie przeciwslonecznym z wysokim filtrem no i zakwaterowanie - wez pod uwage \'mlodziez\' i ich imprezowanie - zebys nie miala uciazliwych sasiadow, ani zebys TY dla nich nie byla problemem

no zapisałam się do ortopedy na 3 lipca po poradę i pediatry też zapytam jak będę szczepić w następnym tygodniu

i o parasolu na plażę - koniecznie

kwatery mam sprawdzone, nad morzem jestem co roku z miom starszym dzieckiem , sprzęty plażowe mam( parawany, paraso, namiot) tylko ta droga. zastaniawaim się nad przewiezieniem go chociaż trochę w gondolce

to musi być koniecznie mocowana do siedzenia w samochodzie

ponoć dzieci bez bez szkody dla kręgosłupa mogą być 2 godziny w foteliku

podroz jest bardzo meczaca, nawet jesli auto ma klimatyczacje to upaly sa straszne, bardzo latwo o przeciag , mdlosci i wymioty, ja bym sie niezdecydowala na taka wyprawe..

klimatyzacja? dla takiego malca? o zgrozo....