pytanie do facetów

czy to prawda,że facet czasami nie może się kochać,po prostu mu nie staje?dziś chciałam pokochać się z mężem,zaczęłam go dotykać,ale on w ogóle się nie podniecił i mówi że faceci czasami tak mają,a może ja go po prostu nie podniecam? :(((

Odpowiedź od mojego faceta: Facet to nie maszynka do seksu też musi mieć na to ochotę .. Zgadzam się z nim. To że ty chcesz to nie znaczy że w tym momencie facet chce. a jak nie chce to go nie podniecisz. Chyba że ma się specjalny sposób. Ja taki mam ale to zostawie dla siebie:)

Mój też tak miewa. Wystarczy stres, kiepski dzień. Nie ma się czym martwić, jeśli to czasowe a z tego co piszesz - wynika, że zdarzyło się pierwszy raz.

Prawda jest taka: Kobieta zawsze może ala nie zawsze chce... Facet zawsze chce, ale nie zawsze może... :o

czasem hmm opada za wczesniej(np po alkoholu)ale zeby nie stanął...ale różni są meżczyźni.jeśli Cie to dręczy nic nie pomoze jak szczera rozmowa z partnerem.

Jestem po slubie 9 lat i mój maż jeszcze nigdy tak nie zaszwankował ,na sex jest gotowy zawsze ,wszędzie i o kazdej porze . Chciałabym aby mój mial czasami takie niemoce jak Twój.

jest rzeczą normalną i oczywistą, że facet czasami może NIE MIEĆ ochoty na sex, tak samo jak kobiety. Co za bzdurna opinia, że facet ZAWSZE chce. Ktos tu dobrze napisał, że wystarczy zły dzień, jakis problem, zmartwienie i nie ma sie ochoty na igraszki. Tak wiec niczym sie nie przejmuj i poczekaj na lepszy dzien :)

Serio? Wiem że się może \"zdarzyć\" taka sytuacja, ale że tak często to jestem w szoku! Mój mąż nawet jak ma kiepski dzień, to nie stanowi to dla niego problemu, wręcz przeciwnie - seks wtedy dodatkowo pomaga mu w zrelaksowaniu się, zapomnieniu o problemach itp. Bez względu na okoliczności jest w stanie kochać się ze mną codziennie (i to nie raz!), na mnie reaguje zawsze podnieceniem i \"pełną gotowością\" Dobrze że tylko na mnie ;)

Dodam że nam też taka \"awaria\" nigdy się nie przytrafiła, a jesteśmy i mieszkamy ze sobą razem już prawie 5 lat.

tu nie chodzi o awarię, tylko o zwykły brak ochoty.

OK. Jak zwał tak zwał ;)0 \"Braku ochoty\" też nie odnotowałam :)

nam sie czasem \"awaria\" zdaża ale wiem że to przez stres w pracy i przez jakis czas na początku ciąży bał sie mnie dotkną by nie zrobić krzywdy dziecku