Etap poznawania się

Poznałam chłopaka sptykam sie z nim czasami byliśmy nawet na wycieczce razem, całujemy sie przytulamy chodzimy za rękę itd... Nie padło z jego ust słowo JESTEŚMY RAZEM jak sie pytam jak to nazwać ala spotykanie sie odpowiada jest to \"etap poznawania się\" i nie chce określić sie dalej:( Dla mnie etap poznawania sie już dawno sie powinien skończyć trwa to juz 2 miesiace. Mioże podpowiecie mi jak mam to ugryść moze o co mu chodzi bo ja już nie wiem

chyba zle to rozegralalas, powinnas zaznaczyc pewna granice, bo teraz sama nie wiesz na czym stoisz..chociaz powiem szczerze, ze ja tez nie ma pomyslu jak z tego wyjsc..moe dac mu czas :)

Faceci mają tendencję do odwlekania nazywania rzeczy po imieniu ;) Poza tym czy nie uważasz, że to dziecinne takie dopytywanie się czy już jesteście razem czy jeszcze nie ?:) Jeśli jestem z facetem blisko - tak jak Ty - bo wnioskuję z tego co napisałaś - całusy, przytulanie to sprawa dla mnie jest jasna, w jakimś sensie jesteśmy ze sobą. Nie wymagaj od niego jakichś wielkich deklaracji bo możesz go odstraszyć :)

Faceci mają tendencję do odwlekania nazywania rzeczy po imieniu ;) Poza tym czy nie uważasz, że to dziecinne takie dopytywanie się czy już jesteście razem czy jeszcze nie ?:) Jeśli jestem z facetem blisko - tak jak Ty - bo wnioskuję z tego co napisałaś - całusy, przytulanie to sprawa dla mnie jest jasna, w jakimś sensie jesteśmy ze sobą. Nie wymagaj od niego jakichś wielkich deklaracji bo możesz go odstraszyć :)

Na początku jak jeszcze nie dochodziło do całusów i przytualnia on sam zaczoł temat i nazwał to etapem poznawania. Ale od tego czasu mineło 2 miesiące nasza znajomosć posuneła sie sporo do przodu (przynajmniej dla mnie nie wiem jak dla niego) Nie chcem zeby dawał mi jakiś deklaracji ale poprostu nie wiem na czym stoje nie chce sie poprostu rozczarować. Nie wiem co on sobie myśli czy ma jakieś zamiary wobec mnie czy jestem tylko zabawka dla niego żeby mógł sobie jakoś ciekawiej spedzać czas:(

wiec tak kiedys chciale byc z jedna dziewczyna pogadalismy i nic z tego nie wyszlo to juz bylo jakis czas temu ost u mnie byla mala impreza, nawet w sumie to impreza nie byla no i ona i jeden moj kumpel zostali na noc i tak jakos wyszlo ze z ta dziewczyna spalismy razem przytuleni, bez niczego wiecej;) czy ona moze taraz chce czegos wiecej czy tak tylko sie przytuliła a i nie bylismy pijani zeby nie bylo;D a i on moze juz uwaza cie za swoja kobiete no chyba ze jest frajerem i sie toba bawi..;/

Myśle że powinieneś sie jej zapytac o to jeśli to było jednorazowe to myśle że tak poprosty sie przytuliła. A co do mojego przypadku to kilka dni temu jak zapytała sie jak by nazwał to co dzieje sie miedzy nami powiedział ETAP POZNAWANIA SIE;( naprawde nie wiem co myśleć:(

nie ukrywam ze on mi sie bardzo podoba i chciałabym zebyśmy byli razem:)

a jak cie przedstawia znajomym?? ze kto ty jesteś kolezanka, dziewczyna, znajoma? a tak w ogole obróć to wszystko w żart. jak sie bedzie \"pchał z łapami\" no nie wiem co tam robicie, ale jak bedzie chciał wiecej, to sie zaśmiej i powiedz ze to strefa dla chłopaka, i zobacz co zrobi :)

O to chodzi że jeszcze nie zapoznał mnie ze swoimi znajomymi a jak kogoś znajomego widzi to puszcza moja reke i nie przedstawia mnie w ogóle. Raz jakaś jego znajoma nazwała mnie jego dziewczyną to nie zaprzeczył:) Dobry pomysł z tym obróceniem tego w żart:) spróbóje:)