Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piersiatka

z piersi.. ale tylko z silikonowa nakladka..

Polecane posty

Gość piersiatka

moja 6 tgdzidzia od poczatku ma problemy z jedzeniem z piersi, w szpitalu byla dokarmiana( kubeczkiem) i chyba nauczyla sie ze pokarm sam jej leci a ona ma tylko lykac, 7 tg sie meczylam wciskajac piers, teraz stosuje nakladk silikonowa aventa - je ladnie nie ma zadnych histerii przy tym tyle ze nie wiem czy dziecko sie najada, nie wiem ile zjada naprawde a ile wycieka bokami... nie lubie uzywac tej nakladki ale moje dziecko poprostu nie umie inaczej i uradza takie awantury ze ciezko tak normalnie funkcjonowac czy mozna sowac te nakladki caly czas? czy one sa bezpieczne? ps czy wiecie moze jak nauczyc 6 tg bobasa jesc z piersi? czy jest jeszcze szansa? moja dzidzia sklada usta w dziubek i czeka az jej bedzie lecialo... nie otwiera buzi szeroko zeby chwycic piers, co mamzrobic dziewczyny? nie odsylajcie mnie do lekarzy bo w szpitalu nawet nie byli mi w stanie pomoc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do lekarza nie ma sensu - bo prawda taka,ze nie bardzo się na tym znają. Ale z całego serca polecam poradnie laktacyjne - nie wiem z jakiego jesteś miasta, ale we wszystkich większych można taką poradnię znaleźć - jeśli napiszesz mi skąd jesteś to mogę Ci wyszukać, bo mam w książce nt karmienia piersią spis. Tam pracują położne specjalnie przygotowane do pomocy przy wszystkich problemach z laktacją - mnie wyciągnęła taka położna z naprawdę bardzo poważnych problemow z zastojem w piersi i nauczyła przystawiać małą bez nakładek - a też tylko tak karmiłam przez pierwsze tygodnie. Co do nakładek - w zasadzie nie ma bezpośrednich przeciwwskazań do stosowania - ale, dziecko nie ssie prawidlowo w nich co może być przyczyną np. zastojów w piersi - bo nie jest równomiernie mleko ściągane (u mnie niestety właśnie tak bylo), a po drugie dziecko nie stymuluje w pełni piersi do produkcji mleka co czasem jest przyczyną zanikania laktacji. Aczkolwiek znam dziewczyny, ktore przez cały okres karmienia karmiły przez nakładki i dzieciom nic nie brakowało i z piersiami nie bylo problemów - wiec nie ma co się nastawiać,ze będzie źle. Jednak patrząc przez moje doświadczenia lepiej się tych nakładek pozbyć - bo o wiele wygodniej bez - nie ma ciągle tego wygotowywania i pewność,ze dziecko prawidłowo ssie. Co do obaw,że dziecko się nie najada - to taki maluch nie da się zagłodzić - przecież gdyby byla glodna to upomniałaby się o swoje:) a najlepiej co jakiś czas kontrolnie ważyć. Moim zdaniem najlepiej abyś skorzystała z pomocy poradni laktacyjnej - bo samej ciężko Ci będize przestawić małą na prawidlowe ustawianie buzi (wiem jak było u mnie), a jeśli nie chcesz/nie możesz to próbuj po chwili karmienia przez nakładkę ściągnąć ją i podać samą pierś - może dziecko zachęcone mlekiem chwyci jednak - wiadomo,ze bedzie się troszkę bunotować, ale spróbuj mimo to. A jak nie uda Ci się to karm przez nakladki - lepsze to niż modyfikowane mleko - tylko kontroluj czy zastoje CI się nie robią. Nie wiem czy pomogłam, ale sama dużo w tej materii przeszłam i wiem jakie to frustrujące, pozdrawiam i życzę wytrwałości z Maluszkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
ja z góry przepraszam, ze na dzień dzisiejszy tylko z teorią, ale moze coś pomoże: - moja bliska kumpela karmiła z nakłdakami od początku do końca okresu karmienia - ok. 6 miesiecy. Mała przybierała na wadze szybciutko, po prostu inaczej nie umiała chwycić brodawki. -na ostatniej szkole rodzenia położna mówiła, że w prawidlowym chwytaniu pomoże jak mama czysciutki palec wsunie delikatnie w usta dziecka i "pogłaszcze" dolne dząsełka - wtedy podobno maluch otworzy szeroko buzię i mozna wsunąć całą brodawke aż po otoczkę. Pokarm powinien lepiej lecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuj sama czystym palcem
otworzyc dziobek dziecku, głaszcz po policzku blisko ust, to też wpływa na odruch otwierania buzi, poza tym możesz też z drugiej strony obcinać po kawałeczku ta nakładkę, żeby z dnia na dzień więcej sutka bylo na wierzchu, dziecko sie stopniowo przyzwyczai do czegoś innego w buzi niz silikon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piersiatka
dziewczyny dzieki bardzo za rady, wlasnie dziewczyny panie z poradni laktacyjnej przy szpitalu nie umialy mi pomoc:( zawsze konczylo sie na karmieniu dziecka z kubeczka bo nie chcialo jesc z piersi... moje dziecie jest strasznie i nauczenie go jedzenia z piersi graniczy z cudem tak sie awanturuje- ze zlosci robi sie czerwone, potem sie drze a potem robi sie sine;/ mialam nadzieje ze te nakladki mozna stosowac bez konsekwencji, bardzo ulatwiaja mi zycie, ale boje sie wlasnie ze nie ma pelnej stymulacji piersi i strace pokarm*:( kurcze ogolnie moje dziecie ma problemy bo mam bardzo male sutki i niemal plaskie( choc teraz latwo wychodza na wierzch)... moja dzidzia lapie za sutek i ssie sam sutek jakby nie miala co do buzi wiecej wsadzic;/ nie wiem co robic a chce jeszcze karmic piersia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemelli
to karm w nakładkach, tylko przed karmieniem lekko je zmocz tak, aby przylegały do piersi i nie wypływało mleko bokami. Karmienie moja droga jest w głowie a nie w piersiach. Uspokój się i wyluzuj. Teorie o tym, ze kazde dzecko da sie nauczyc jesc z piersi są tylko teoriami. Twoje malenstwo chce czuc, ze ma brodawkę w buzi. Poza tym, zauwaz jak ona ssie. Owszem, z nakładką płycej chwyta sutek, ale nadal wargi są na otoczce. Skoro opróznia piers, to jak ma w niej powstac zastój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gemelli - niestety nie jest tak,że dziecko trzyma wargi na otoczce brodawki w nakładce:( tylko właśnie na podstawie brodawki - i stąd biorą się problemy z nierównomiernym opróżnianiem i naprawdę z tego MOGĄ się pojawić zastoje - oczywiście nie zawsze tak jest!!!! Skoro w poradni nie dali rady to karm przez nakładki, a jeśli pokarm będzie zanikał to trudno - lepiej karmić choć raz dziennie piersią niż tylko modyfikowanym - a całkowite zaniknięcie laktacji to kwestia kilku miesięcy, a zresztą może u CIebie tak nie będzie i może będziesz mogła karmić tak długo jak zechcesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piersiatka
gemeli no wlasnie z tym zanikiem nie rozumiem o co chodzi i czemu ma mi zaniknac skoro piersi sa oprozniane? a moze pomagac sobie laktatorem?? strasznie sie boje ze mi zaniknie:( bo zalezy mi by karmic jeszcze ok 3 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laktacja może się zmniejszyć głównie dlatego,że pierś nie jest prawidlowo stymulowana - bo dziecko ssie samą brodawkę, a nie otoczkę. Możesz między karmieniami pobudzać laktację odciągając laktatorem - powinno wydłużyć możliwość karmienia. Choć tak jak pisałam znam dziewczyny które przez cały rok karmiły przy pomocy nakładek a ilość pokarmu wcale im się nie zmniejszyła. Poczytaj Sobie też tutaj: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=570&w=50561360&v=2&s=0 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=570&w=44817295&a=44848335 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=570&w=48137759&a=48411794

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie rozumiem
skoro piers oprozniana jest calkowicie to co za roznica czy przez samo ssanie sutka czy calej piersi? ja wiem ze prawidlowe jest ssanie calej piersi a nie sutka ale to raczej dlatego bo przez ssanie samego sutka ciezko jest oproznic piers a nie dlatego bo to hamuje laktacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakies brednie
ja karmilam w nakladkach od poczatku przez ponad rok:P:P laktacja zanika od nieoprozniania piersi, przystawiasz dziecko regularnie, odciagasz laktatorem lub sama to nie zaniknie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×