Czemu tak niby nie wypada?

weź jeszcze ze soba kapelusz hawajski i wianek na szyje se walni bedzie kozaco i możesz jeszcze na rozmowie walnac se z flaszeczki i fajke pokoju z pracodawca zajarać:D

A w jakiej pracy ubiór jest nieważny? Chyba tylko w robotach drogowych i pracując w kiosku z gazetami ;) Masz chłopie ambicję, nie ma co :D:D:D

rozpierdala mnie to. to jaką Ty chcesz prace?? Może idz sprzedawac okulary słoneczne. Mozesz wtedy hawajski strój założyc i nikt nie bedzie miał nic przeciwko temu:D

jeszcze konserwator powieszchni płaskich(czytaj--> sprzątaczka) nie patrzy na ubiór ;)

rozpierdala mnie to. to jaką Ty chcesz prace?? Może idz sprzedawac okulary słoneczne. Mozesz wtedy hawajski strój założyc i nikt nie bedzie miał nic przeciwko temu:D

i po co Ci kolego było zadawać takie durne pytanie?? i po co?? :P

facet...tu nie chodzi o to, jak bedziesz chodzil ubrany do pracy, tylko czy masz tzw. "wysoka kulture osobista" (czesto sie powatarza to sformulowanie w ogloszeniach o pracy) i potrafisz dobrac stroj do okolicznosci. ubierajac garnitur na rozmowe o prace jednoczesnie pokazujesz panu rekruterowi, ze masz do niego szacunek, bo sie poswieciles i w 30 stopniowy upal wbiles sie w elegancki stroj, a nie poszedles na latwizne w krotkich gaciach i t-shircie, nawet super extra stonowanych... to sa podstawowe zasady savoir-vivre, jesli nie odpowiada - zawsze pozostaje zamiatanie ulic w Londynie czy innym Edynburgu ;) dla ciekawostki - dostalam kiedys prace, bo mojemu pracodawcy spodobalo sie to, ze jako jedyna, rozmawiajac z nim przez telefon na poczatku rozmowy sie przedstawilam. niby drobiazg, nie?

O proszę... truskavka Ci to wytłumaczyła w boski sposób.. ciekawe czy teraz to zrozumiałes??

JA BREZ WZGLĘDU NA UPAŁ nie noszę krótkich spodni. I się zgadzam, nie mam ochoty oglądać owłosionych męskich nóg, wygoloncy też nie :p

jesli zastanawiasz sie nad czym czemu tak nie wypada to znaczy ze masz jakies braki w wychowaniu.

Ej, moim zdaniem zalezy, o jaka prace facet sie stara. Inaczej traktuje sie kwestie ubioru np. w firmach informatycznych, czy w laboratorium, czy w redakcji gazety, a inaczej w bankach, ubezpieczeniach etc. Ale doradca ma racje o tyle, ze rozmowa kwalifikacyjna to taki troche pokaz dobrego wychowania i krotkie spodnie sa jednak troche zbyt nieformalne (w naszym kraju, bo w USA spokojnie moglby przyjsc na rozmowe kwalifikacyjna w szortach i wszystko byloby OK). Garnitur to tez nie zawsze najlepsza opcja, mozna wyjsc na kogos, kto sie "kreuje". Ja bym optowala za wersja: dlugie spodnie (moga byc cienkie dzinsy, byle schludne i nie takie z krokiem w kolanach) plus koszula w stonowanym kolorze, i skorzane polbuty zamiast adidasow. W takim stroju spokojnie da sie przezyc w upal.

Jak cie widza tak cie pisza. Niestety nasz stroj swiadczy o nas. Bedac w garniaku wygladasz profesjonalnie, twoj stroj juz mowi ze znasz zasady dobrego wychowania i umiesz sie zachowac w sytuacji. Czasem o przyjeciu do pracy decyduja pierdoly. Wlasnie tego typu. Moj facet zawsze na rozmowy chodzil w garniaku. Nawet w 30 stopniowym upale. Ja spodnie plus bluzka plus marynarka. Malo sie nie udusilismy ale tak trzeba i tyle.

Ja i tak się nie dam przekonać ani doradcy, ani wam :-) W długich spodniach jest mi za gorąco i kropka! Poza tym nie będę z siebie robił idioty zakładając garnitur w upały :-O

do wal na zmywak do baru tam nie wymagają garnituru

skoro tak :O. Ludzie ci mowia, ze na rozmowe trzeba isc ubranym elegancko to nie rozumiesz. Albo taki tepy jestes, albo to durna prowokacja.

A kto powiedział, że elegancko, to zawsze musi być garnitur? Zawsze szanowałem swoje rzeczy, a poza tym te spodenki zostały kupione całkiem niedawno i nie uważam, żeby były nieeleganckie :-O

a jakiej pracy szukasz? bo ja chętnie kogoś zatrudnię do sprzedaży na bazarze, nie wymagam elegancji

Za sprzedaż dziękuję :-O

a praca na zmywaku? może być?

też nie

elegancko to nie od razu garnitur :/ ale skoro piszesz,że nie chcesz pracy,w której ważny jest strój,to po co w ogóle ten temat?Jeśli z tego powodu Cię nie przyjmuja,to chyba dobrze?

Mi się wydaje, że jest OK, ale pokłóciłem się dzisiaj z doradcą i chciałem zobaczyć, co na ten temat myślą ludzie na forum.