Ja to mam pecha...

Nigdy nie układało mi się z facetami. Moj najdłuższy związek trwał zaledwie parę miesięcy. Niedawno poznalam bardzo fajnego chlopaka wszystko blo na jak najlepszej drodze do tego żebyśmy byli razem aż tu nagle on oznajmia, że chyba wyjedzie w niedługim czasie za granicę. Kurczę i to teraz kiedy ja już zaczęlam coś do niego czuć. Ja to mam pecha- przestaję już wierzyć w miłość bo jak długo można się łudzić , że z następnym wyjdzie a później rozpada sie to szybciej niż sie zaczęło. Do kitu takie życie. Znacie jakiś dobry sposob na zapomnienie o nim??

Przeceż facet wyjeżdza za granice,nie zostawił cie,czy to powód żeby zapomnieć o nim?

Ale my na razie nie jesteśmy razem. A on wyjeżdża aż na poł roku więc później juz na pewno nie będzie o mnie pamiętał. Już teraz zrobił się jakiś dziwny w stosunku do mnie:(