Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakas tam sobie osoba

Portret psychologiczny

Polecane posty

Gość jakaś tam sobie osoba
dla odmiany zaczaruję dzień zaklętych życia stronic piaskiem przesypię przez palce chwile zwątpienia palące dziury w kieszeniach wspomnień połatam w uśmiech godziny tęsknoty za niespełnieniem malując nową przyszłość o całe niebo lepszą z tobą na wyciągnięcie ręki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam sobie osoba
Niepoprawna optymistka wierząca w ludzi, wierząca w dobro. Jej wiara czasem graniczy z naiwnością choć już bardziej surowa niż dawniej. Wymagająca dla siebie. Kochająca do szaleństwa. Pełna rozmyśleń, pełna emocji. Poniekąd romantyczka lubiąca bujać w obłokach.To ja. Żeby mnie poznać nie wystarczy przeczytać klka wpisów, trzeba je zrozumieć. Jaka jestem, co mnie trapi i o czym w jaki sposób myślę ZA to że taka jestem dostaję "batem" od zycia A może mam skrzywiony wizerunek samej siebie Jestem "niedorosnietym dzieckiem" i chyba jakbym patrzyla obok na zycie dorosłych ktore mi sie nie podoba i go nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam sobie osoba
znowu mam dola znowu mnie życie przerasta znowu znowu znowu etc chce byc radosna usmiechnięta kochana ale wiecie co ja juz nie chę chcę wytchnienia spokoju chce spać długoooooooooooooooooooooooooooooo jestem w związku ktory nie jest ani cieply ani romantyczny a nawet nie jest zły jest nijaki pozbawiony wszystkiego milości dotyku wszystkiego Bylismy na takim małym festynie wszystko jest super a potem wylewa swoje żale a ja oczywiście jestem powodem tych zli . Jak cięzko jest zyc u boku nieodpowiedniego czlowieka a jak cięzko jest zyc samej z dzieciakami na szale stawia sie siebie i dzieci nie wiadomo czy znowu pozoztac samą z nimi /to mnie niestety powaliło / czy tkwić w czyms nieokreslonym mianem udanego zwiazku. CZŁOWIEK GŁAZ dumny jak paw ceni siebie ponad wszystko a wykonywanie czynności w domu to po prostu nic innego jak "parobkowanie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam sobie osoba
jak banalnie brzmi kochana mój chłop nie jest lepszy inna powie ciesz sie kobieto mój chleje dzien w dzień/to juz przerobilam/ jeszcze inna kobieta powie mój mnie bije a Twój nie czyli musze sie cieszyc że nie jest az tak tragicznie bo inne kobiety maja 100% gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam sobie osoba
dokąd uciec wielokrotnie mam ochote wyjśc i nie wrocić ale nie moge bo dzieci porz\ucenie ich zabijało by mnie od srodka ta milośc do nich trzyma mnie przy zyciu wiele naczytalam sie o smierci i bylabym na nia gotowa ......ale znowu one trzymaja moja dusze przy zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca za bardzo
przeczytalam wszystko co napisala s ja tez nie mialam latwo w zyciu , dziecinstwo do bani ojciec alkoholik , matka znerwicowana nigdy nie umiala ze mna porozmawia , mam dziecko z nieodpowiednia osoba w sumie nas zostawil , przez jakis czas bylam sama W KONCU KOGOS POZNALAM jest swietny nie pije , nie pali jest dobry a ja caly czas sie boje ze przyjdzie taki dzien ze mnie zostawi Staramy sie o dziecko ale nam nie wychodzi , niestety............ ,jakby sie udalo to by mnie nie zostawil!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam sobie osoba
potem nauswa sie mysl ale na jaką cholere dzieciom matka WARIATKA ja sie z tym nie moge powodzic że mężczyzna ktory zdecydowal sie byc ze mna kochac wspierac etc wiedzial że przeszlam depresje wie bo wielokrotnie mu powtarzam jak krucha jest moja psychika a moja hardośc podczas silnej krytyki wynika ze strachu a on sie wyzywa wyzywając mnie od chorych psychicznie No to jestem w taki razie chora niech już tak zostanie CHORA PSAYCHICZNIE ok. czy jak ktos ma ucięta noge to bedzie sie go wyzywało od kalek Zapytalam więc jako osoba chora psychicznie dlaczego dalje tkwi z takim byle kim jak ja zaprzecza to przeciez logice Skoro jestem nie taka jak powinnam to powinien odejśc znależć sobie odpowiednia kobieta a nie jak to on powioada kochac wewnętrznie czyli nie okazując bo to najszlachetniejsza milośc na świecie JAKO CHRA PSYCHICZNIE twierdze bzdura bzdura bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaca za bardzo
moze poczekaj i przyjdzie taki dzien ze spotkasz odpowiednia osobe , wydaje mi sie ze kazdy znajdzie swoja druga polowke , tylko nie mozna jej przegapic ja jakbym sp[otkala obecnego partnera wczesniej to teraz bym byla sama, musialam dojrzec do normalnego zwiazku a moze to dziecko spowodowalo przemiane, obecny partner jest domatorem , spokojny wczesniej bym tego nie wytrzymala ciesze sie ze go poznalam tak pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam sobie osoba
masz wiele racji ale jestem juz stara i zmęczona czuje sie na 90 a ma połowe z tego mój partener nie chce nigdzie ze mna i dziecmi wychodzic on zawsze trwierdzi iz sama a potem mowi że nie umiem wysiedziec w domu chwili smieszne to bo cały moj tydzien to praca dom praca dom a w soboet czy niedziele chce pojechac do rodzicow brata znajomych a on co ATAK pewnie że pozostanie w domu nie jest dla mnie mordęga tylko on i tak nie jest ze mna tylko sam bo albo siedzi godzinami przy kompie albo spi wiec jaka jest alternatywa jesli juz wyjdzie laskawie to najlepiej w jednym towarzystkie z mojej rodziny bo on lubi wypić i razem wtedy daja sobie do wiwatu radości ma w tym po pachy a ja???????? jego to bynajmniej najmniej obchodzi ewntualnie skomntuje że wszystkiego sie czepiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam sobie osoba
jestem psychiczna :(:(:(:( myslałam że jak kobieta zajmuje sie domem dziećmi nie pije nie szwęda pracuje i stawia tylko na dom i rodzine to mężczyzna to doceni myliłam się :(:(:( po dwóch latach dowiedzialam się że jestem zła matka zła kobietą nic nie umiem bałaganiarą przez dwa lata zdecydowanie skupial się na wynajdywaniu WAD do jednego czego się przyznaje to to że jak ktoś mnie długo dręczy to ulegam emocjom nie panując wygaduje to co chce usłyszec czyli że nie życze sobie obrazania mnie we wlasnym domu nikt nikogo nie trzyma na sile bo kazdy ma wlasna wolna wole skoro ktos Ci mowi że jestes zła matka to odwzajemniasz to w druga strone nie dajesz juz rady na tłumaczenia wyjasnienia co robićczuje się jak mysz w potrzsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młody człowiek
cześć przeczytałem wszystko teraz ja. Długo nikt tu widzę nie pisał nie wiem czy jeszcze napisze ale jak napisze osoba wypowiadająca się głównie to poprosiłbym o nr gg albo e-maila chciałbym porozmawiać na temat "jakiejś tam osoby" nie wiem czy podałem dobrze nick. Nie jestem jakimś gwałcicielem;p(by rozwiać ewentualną niechęć do nawiązania kontaktu)Jestem uczniem gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyznaczająca własny nurt.
łał.. wiecie ,jak tak czytam to co tu piszecie ,troche mi raźniej ,że nie ja jedyna mam problemy. co nie znaczy ,że to dobrze,ze macie ich az tyle. z tego co widze ,jesteśmy w.. noo.. dość róznym wieku. ja mam dopiero 14 lat.. niby szczęśliwa nastolatka, mam chłiopaka,przyjaciół.. ale ja w ogole nie jestem szczesliwa,chociaż powinnam.. jestem z kimś kogo bardzo kocham ,a niewiadomodlaczego od czasu ze sobą nie rozmawiamy.. psuje się ,wszystko.. mam odczucia ,że to moja wina.. on nic nie zrobił,stara się.. ale ja tego nie doceniam,jestem pochłonięta spawami rodzinnymi ,co sprawia ,że jestem rozdrażniona,znudzona życiem.... do tego się tne,nie wiem po co. nie dla szpanu,bo nikt o tym praktycznie nie wie.. po prostu,chce sobie coś robić.. może dlatego ,że siebie nienawidze? .. a może dlatego że poprzez rozstanie rodziców zostało we mnie zaszczepione uczucie nienawiści do wszystkich i wszystkiego wokół. może to głupie wypisywać o swoich problemach na forum internetowym,ale wkońcu i tak jesteśmy wszyscy anonimowi.. . = * Pozdrawiam,problemowiczów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyznaczająca własny nurt.
Do: JAKAŚ TAM SOBIE OSOBA nie musisz słuchać moich rad ,ale na Twoim miejscu robiłabym wszystko żeby wziąść się w garść .. to cudowne ,że jesteś matką ,która dba o dzieci ,jest odpowiedzialna,opiekuje się nimi.. nie zawsze matki umieją spełnić wszystkie obowiążki ,jakie powinny spełniać.. Tobie się to udaje , mimo ,że coś takiego powiedziała bliska Ci osoba ,co jest bardzo bolesne , nie możesz się poddawać ,rób dalej co do Ciebie należy.. masz pewnie wspaniałe dzieci .. wychowywuj je ,kochaj,bądź przy nich..tak jak do tej pory.. a Twój mąż napewno wkońcu zrozumie i doceni to co robisz;** wiem to z własnego doświadczenia.. a raczej z doświadczenia rodziców ,którzy mieli dokładnie taką sama sytuacje. rozstali się. minęły dwa lata. Ojciec wkońcu zrozumiał wszystko i stara się jak nigdy ';** a póki co ,staraj się nie przejmować;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytając ten temat
ja nie mogę się zajmować takimi sprawami, a wręcz się tego boję. Wynikało by pewnie, że jestem psychopatką itd :O Dlatego lepiej to sobie odpuszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×