Znowu była, ehhhhhhhhhhhhhh.

Zaczela coraz czesciej pisac. Okazalo sie, ze nowy chlopak to jednak nie to, byla z nim z 10 miesiecy. Ja przez ten czas doszedlem do siebie, po drodze dostajac kilka kopow od niej, ale ona uwaza teraz, ze wtedy byla zagubiona. Nie uklada sie jej zupelnie, co zreszta przewidzialem. A ona dzisija do mnie, ze mnie chce, ze bylem taki kochany i czuly i w ogole :/ ona oczywiscie rozumie i wie, ze i to juz tak koniec, mimo to te teksty zle na mnie wplywaja, bo mimo wszystko nie lubie krzywdzic ludzi i jest mi jej szkoda po prostu, litosc czuje. No i wiadomo, ze jakas iskierka jest we mnie, wspomnienia, ale to nie moze na niczym zawazyc. Co mam robic? :/

Nic. Po prostu nic. Nie daj sobą manewrować bo miłość nie jest polem bitewnym ani strategicznym.

nic nie rob, miala Cie i nie docenila tego to juz jej strata. To jest zycie a nie gra w ktorej w kazdej chwili mozna sobie zapisac jej stan. Mialem podobny przypadek ale stwierdzilem ze dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi.

już nie zależy Tobie na niej? kiedy Tobie preszło?, ja jestem 6 miesięcy po rozstaniu z chlopakiem i nadal bardzo cierpię

Mój były już obecnie facet, też miał taką dziewczynę. Tyle, ze zaczęła wariować dopiero kiedy się dowiedziała, że kogoś ma. No i co? Teraz są razem a ja hmmmm jakimi epitetami jestem określana. Tak, manipulacja dobra rzecz-robiłam to w dzieciństwie- teraz już nie chcę a już napewno nie w miłości. Przegrałam, hmmm a może wygrałam? Nie daj się łatwo podejść . Nie bądź czyimś "poprawiaczem samooceny".

Chyba nie zamierasz być jej kołem zapasowym? Z tamtym nie wyszło, to na pewno naiwny eksio siedzi i czeka? :O Chłopie, szanuj się! Pamiętaj o tym, co robiła i pomyśl głównie o sobie, nie daj sobie znowu sieczki zrobić..

ona oczywiscie rozumie i wie, ze i to juz tak koniec, mimo to te teksty zle na mnie wplywaja\' ,- to typowe zachowanie kobiet.. wiedza ze koniec wiec wiedzą, że muszą cos zrobic by facet zminieł zdanie. A jak to sie robi.. najlepiej na litosc, zmikesczyc go.. bo mimo wszystko nie lubie krzywdzic ludzi i jest mi jej szkoda po prostu, litosc czuje. - a czym ją skrzywdziłeś? zdradziałes, czas posiwecałes innej, bedac z nią? jesli nie to nie krzywdziełs. Ty? była porzeciez 10 mies z kims, wiec jak cos to on aja krzywdził. jej sie czasem czas nie pomylił? jak to ona kasuje te 10 mies wraca do tego co było i cie tym katuje? jak widac z efektem. zycie to nie gra planoszwa:) ze wracam pinkime tu bo było ok:)